Kosiniak-Kamysz ponownie prezesem PSL

Aktualizacja:
Kosiniak-Kamysz ponownie prezesem PSL
Kosiniak-Kamysz ponownie prezesem PSL
tvn24
PSL wybrało nowego - starego prezesatvn24

W sobotę podczas kongresu PSL Władysław Kosiniak-Kamysz został ponownie wybrany prezesem partii. - Zrobię wszystko, żeby nie zawieść tego zaufania, żebyśmy odbudowali zasłużoną dla nas pozycję - mówił szef ludowców.

Kongres PSL odbywa się w Jachrance pod Warszawą.

Za kandydaturą Kosiniaka-Kamysza opowiedziało się 1002 delegatów uczestniczących w kongresie. Jego kontrkandydatem był skarbnik ludowców i lider regionu opolskiego Stanisław Rakoczy, na którego głosowało 50 delegatów.

- Bardzo serdecznie dziękuję za zaufanie - powiedział szef PSL po ogłoszeniu wyników. - Zrobię wszystko, żeby nie zawieść tego zaufania, żebyśmy odbudowali zasłużoną dla nas pozycję - podkreślił Kosiniak-Kamysz. - Do dzieła! Zaczynamy kampanię samorządową. Cel jest prosty: zdobyć jak najwięcej przestrzeni do realizacji swoich planów i zamierzeń - mówił prezes ludowców. - Nie dam rady sam. Możemy tylko razem zmieniać na lepsze naszą rzeczywistość - podsumował Kosiniak-Kamysz.

W sobotę wyłoniono także szefa Rady Naczelnej PSL - został nim po raz kolejny Jarosław Kalinowski.

Za kandydaturą Kalinowskiego opowiedziało się 713 delegatów uczestniczących w kongresie. Jego kontrkandydatem był szef Forum Młodych Ludowców Tomasz Pilawka, na którego głosowało 210 delegatów.

Wśród zgłoszonych kandydatów na szefa Rady Naczelnej ludowców znalazł się także były premier i były prezes PSL Waldemar Pawlak, jednak nie przyjął on nominacji.

- Dziękuję za tę sympatyczną propozycję - powiedział Pawlak. Życzył sukcesów Kalinowskiemu, który - jak stwierdził - ma od niego "spokojniejszy charakter". - Myślę że będzie lepszym przewodniczącym ode mnie - ocenił.

"PSL chce być gospodarzem Polski"

Wcześniej podczas kongresu Kosiniak-Kamysz mówił, że PSL w ostatnim czasie było atakowane. - Kłamstwo było wytoczone przeciwko nam prawie każdego dnia, próbowano nas rozbić i podzielić, próbowano zmarginalizować i doprowadzić do tego, żeby głos ludowy nie był słyszany - stwierdził lider ludowców. Podkreślił, że PSL chce być gospodarzem Polski. - Chcemy być gospodarzami, a nie najemnikami czy niewolnikami (...) nie wybieramy tej drogi na skróty, nie ulegamy zwodniczej nadziei, że gdzie indziej będzie lepiej, bo prawdziwych ludowców nie da się zastraszyć, nie da się kupić, nie da się nas rozbić - mówił Kosiniak-Kamysz. - Taki najbardziej zuchwały atak przyszedł na zgromadzeniu PiS, bo to nie było zgromadzenie wsi polskiej (...) Musimy powtórzyć za kardynałem Wyszyńskim "non possumus, nie pozwalam", nie godzimy się na zawłaszczanie naszej tradycji, nie godzimy się na fałszowanie historii, nie godzimy się na podszywanie się pod naszą tożsamość - powiedział lider PSL. Dodał, że tak naprawdę do Wojnicza tydzień temu, gdzie odbyła się rolnicza konwencja PiS, "nie przyjechali spadkobiercy, ale przyjechali faryzeusze, żeby mamić i oszukiwać". Jak dodał, nie brakuje "przebierańców". - Mam dla wszystkich przebierańców i faryzeuszy ważną informację, ważną wiadomość - strój ludowy nie jest uszyty na waszą miarę i po prostu wam nie pasuje. Tu jest ruch ludowy i jego synowie - powiedział Kosiniak-Kamysz. W ostatnią niedzielę podczas Zgromadzenia Wsi Polskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość jest kontynuatorem polskiego ruchu ludowego; to dla nas duma i honor - mówił prezes PiS.

"Kolejnego ostrzeżenia nie będzie"

Lider PSL podkreślał w trakcie kongresu, że przez osiem lat, kiedy PSL sprawował władzę w koalicji z PO, przyszło im się zmagać z kryzysem gospodarczym. - Przez pakt społeczny, przez umowę społeczną między związkami, pracodawcami a rządem udało się obronić Polskę, polski rynek pracy, polską gospodarkę, polskie rodziny przed negatywnymi skutkami tego kryzysu - powiedział Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że PSL wprowadzał zmiany oraz podejmował trudne decyzje, które nie przysparzały im popularności. - Ale też dzięki temu zdaliśmy egzamin z praworządności, z bycia propaństwowcem - powiedział lider PSL. Przyznał jednak, że ludowcy nie ustrzegli się błędów i niedociągnięć. - Zabrakło chyba czasu na rozmowę z Polakami, nie zauważaliśmy, że na tych dobrych zmianach nie wszyscy korzystają solidarnie i otrzymaliśmy żółtą kartkę w ostatnich wyborach. Kolejnego ostrzeżenia nie będzie, jeśli uznamy, że nic się nie stało, to tak jakby już nas nie było - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że teraz jest czas na wyciągnie wniosków.

Nowy zielony ład

- Musimy przedstawić wizję Polski opartej o nowy zielony ład, którego fundamentem jest godność, poszanowanie drugiego człowieka - mówił Kosiniak-Kamysz. - Nowy zielony ład bez dyktatury pieniądza, bez wielkich korporacji, które mają więcej do powiedzenia niż państwa narodowe - przekonywał. - Nowy zielony ład to droga solidarnego rozwoju, to droga oparta o zasadę pomocniczości, tak nam bliską z tego powodu, że zawsze w naszej deklaracji ideowej odwołujemy się do społecznej nauki Kościoła katolickiego, czerpiemy z korzeni chrześcijańskich - mówił. - Nowy, zielony ład rozpoczyna się w naszych miejscowościach, w małej ojczyźnie, naszej wsi - pokreślił. - Naszą odpowiedzią nie może być tylko i wyłącznie bycie przeciw czemuś. Nie możemy, tak jak część totalnej opozycji, posługiwać się hasłem "antyPiS", bo to żadną realną alternatywą nie jest. Nie możemy grać na ich boisku. Musimy przenieść grę na nasze pole. Wyznaczać własne warunki - zaznaczył szef PSL.

Propozycje programowe

Wśród propozycji programowych PSL jest m.in. podatek rodzinny zamiast PIT, powołanie Funduszu Stabilizacji Dochodów Rolniczych, który ma chronić rolnictwo "przed drastycznymi spadkami cen" oraz "Kosiniakowe 2.0" dla matek wracających po urodzeniu dziecka na rynek pracy. Szef Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski ocenił, że ludowcy zrobili wiele, ale potrafili pochwalić się swoimi osiągnięciami. Podkreślił, że przed ludowcami nowe otwarcie, czeka nas wiele pracy - podkreślił. Zaznaczył, że ludowcy mają trzy główne cele, które wyznaczają kierunki działania PSL-u: dbanie o silną niepodległą Polskę, utrzymanie zasad demokratycznego państwa prawa oraz troskę o godność każdego człowieka. Deklaracja programowa "Solidarny rozwój" składa się z dziesięciu części dotyczących różnych dziedzin od kwestii ideowych przez ustrojowe, politykę społeczną po podatki. Poprzez deklarację - jak napisano w dokumencie - PSL odnosi się "do najważniejszych wyzwań, które stoją przed naszym krajem w skomplikowanej sytuacji polityczno-społecznej i gospodarczej oraz na arenie międzynarodowej". Ludowcy zaznaczyli, że ich celem "niezmiennie pozostaje dążenie do przekształcenia Polski w silny, bezpieczny i mający duże znaczenie międzynarodowe kraj, urzeczywistniający konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej, dający obywatelom poczucie narodowej wspólnoty". Jeden z zapisów dokumentu, zatytułowany "Większa rodzina - mniejszy podatek" dotyczy propozycji zastąpienia podatku od osób fizycznych przez podatek rodzinny. "Rodzina będzie traktowana jako jednostka ekonomiczna. Podmiotem opodatkowania będą łączne dochody rodziny (…) plus wypłacane dochody na rzecz osób trzecich (…). Tak obliczona różnica będzie stanowić dochód, który podzielony przez liczbę członków rodziny jednostek podatkowych będzie przedmiotem opodatkowania" - podkreślono. W deklaracji znajduje się propozycja zlikwidowania urzędu wojewody oraz urzędów wojewódzkich. "Gospodarzem" województwa - zdaniem ludowców - powinien być samorząd wojewódzki, współpracujący z samorządem powiatowym i gminnym. PSL chce ponadto zwiększenia kompetencji rad sołeckich i sołtysów. Partia uznaje za "niezbędne pobudzenie głębokiej debaty dotyczącej wszystkich aspektów życia publicznego w oparciu o dorobek naukowy oraz polityczny ogląd problemów historycznych oraz współczesnych krajowych, europejskich i światowych". W tym celu PSL zapowiada powołanie Forum Myśli Społecznej, które ma funkcjonować w każdym województwie. Ludowcy opowiadają się ponadto za "ograniczeniem wpływów unijnych biurokratów", za zwiększeniem roli Komitetu Regionów czy za przywróceniem małego ruchu granicznego z Rosją i zniesieniem embarga. PSL planuje powołać Fundusz Stabilizacji Dochodów Rolniczych, który ma chronić polskie rolnictwo "przed drastycznymi spadkami cen". Poza tym PSL zapowiada też ustawę rolną, która ma pozwolić rolnikom na swobodny obrót ziemią i ochronić ją przed przechodzeniem w obce ręce. Partia zwróciła ponadto uwagę, że obecne przepisy nie umożliwiają sprzedaży bezpośredniej z gospodarstwa, dlatego chce utworzenia Narodowego Programu Wsparcia Sprzedaży Bezpośredniej. Jego istotnym elementem ma być bon żywnościowy o wartości 250 zł dla każdego Polaka, który będzie upoważniał do zakupu dobrej, zdrowej żywności bezpośrednio od rolnika. Lokalna sprzedaż nie będzie opodatkowana, to ma zasilić wieś kwotą ok. 10 mld zł. Ludowcy chcą też uproszczenia procedur otrzymania unijnego wsparcia oraz możliwości łączenia świadczeń emerytalnych z KRUS i ZUS, zwolnienia emerytur z podatku dochodowego oraz składek na ubezpieczenia zdrowotne oraz wprowadzenia niższego wieku emerytalnego dla matek (za każde urodzone dziecko kobieta będzie mogła przechodzić na emeryturę o rok wcześniej). PSL chce zagwarantować matkom po każdym urlopie macierzyńskim "Kosiniakowe 2.0", tj. przez 18 miesięcy pracę na pół etatu i wypłacanie z budżetu państwa świadczenia w wysokości tysiąca zł miesięcznie.

Wybrany na prezesa w zeszłym roku

Kosiniak-Kamysz został wybrany na prezesa Stronnictwa w listopadzie 2015 r. przez radę naczelną PSL. Zastąpił na tej funkcji Janusza Piechocińskiego, który podał się do dymisji, biorąc odpowiedzialność za słaby wynik ludowców w wyborach parlamentarnych. Władze PSL są wybierane raz na cztery lata. Między kongresami najwyższą władzą Stronnictwa jest rada naczelna. Nowo wybrany prezes partii z tego gremium wybierze skład naczelnego komitetu wykonawczego. Licząca około 120 osób rada w nowym składzie jest już w zdecydowanej większości wybrana. Statut PSL przewiduje, że jej członkowie wybierani są na zjazdach powiatowych i wojewódzkich, które odbyły się przed kongresem. Kongres natomiast wybierze 20 członków rady.

Autor: js,ts/kk / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki użytkował na koszt Muzeum II Wojny Światowej luksusowy apartament w Gdańsku - w mieście, w którym sam też mieszka. Podaje różne wersje dotyczące tego, jak często z niego korzystał. Przekonuje też, że nie naraził Skarbu Państwa czy Muzeum II Wojny Światowej na straty. To dezinformacja.

W tym apartamencie Nawrocki "spał na koszt polskiego podatnika". Przedstawia różne wersje

W tym apartamencie Nawrocki "spał na koszt polskiego podatnika". Przedstawia różne wersje

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

1064 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Około tysiąca żołnierzy z Korei Północnej zginęło już w walkach z siłami ukraińskimi w obwodzie kurskim Rosji – poinformowała BBC, powołując się na zachodnich urzędników, którzy zastrzegli sobie anonimowość. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Żołnierze Kim Dzong Una masakrowani w walkach

Źródło:
PAP

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W czwartek rano w centralnych i południowych regionach Polski zalega gęsta mgła. Miejscami widzialność wynosi poniżej 200 metrów. Obowiązują żółte alarmy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Sprawdź szczegóły.

Siedem województw z ostrzeżeniami IMGW

Siedem województw z ostrzeżeniami IMGW

Źródło:
IMGW

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24