Futbol jest okrutny. Gdyby był sprawiedliwy, Hiszpania sięgnęłaby po mistrzostwo znacznie wcześniej niż przed 44 laty - tłumaczył komentator sportowy Polskiego Radia Tomasz Zimoch. O niedzielnym finale, a także o przyszłości polskiego futbolu dyskutowali z nim w "Magazynie 24 godziny" Andrzej Strejlau i Roman Kosecki.
- Wygrała drużyna najlepsza - ocenia były trener reprezentacji Polski Andrzej Strejalu. Tomasz Zimoch dodał, że w tych mistrzostwach zwyciężyła kreatywność. - To był bardzo ciekawy turniej, wygrała piłka radosna - tłumaczył ceniony komentator radiowy. - Hiszpanie zasłużyli na zwycięstwo, zwłaszcza, że "głodowali" przez ostatnie 44 lata. To nie wzięło się znikąd. Barcelona, Real, to te kluby zbudowały potęgę tej reprezentacji - dodał.
Polak, Hiszpan - dwa bratanki
Roman Kosecki, który w przeszłości występował w klubach hiszpańskich mówił z kolei o podobieństwach w mentalności kibiców polskich i tych z Półwyspu Iberyjskiego.
Ronaldo pojechał na mistrzostwa świata do USA w 1994 roku mając zaledwie 18 lat. Nie zagrał nawet minuty, lecz nauczył się od starszych kolegów wiele Roman Kosecki, poseł PO
Goście "Magazynu 24 godziny" dyskutowali także o przyszłości polskiej reprezentacji i błędach popełnionych przez Leo Beenhakkera. - Dlaczego Holender nie dał szans młodym? Dlaczego trzecim bramkarzem nie był obiecujący 18-letni Wojtek Szczęsny występujący w juniorskiej drużynie Arsenalu Londyn - zastanawiał się Roman Kosecki. - Ronaldo pojechał na mistrzostwa świata do USA w 1994 roku mając zaledwie 18 lat. Nie zagrał nawet minuty, lecz nauczył się od starszych kolegów wiele - dodał były piłkarz.
Leo, nie obrażaj się
Tomasz Zimoch uważa, że trzeba szybko wyciągnąć wnioski ze słabych występów polskiej drużyny na Euro. - Powiedzmy sobie otwarcie, polska reprezentacja wypadła blado. Czy widzieli państwo chociaż jedną składną akcję? Chociaż jeden dobrze wykonany stały element gry? - pytał retorycznie Zimoch.
- Leo wciąż jest uwielbiany przez naród i przez polityków. Nie może się jednak obrażać na każdego, kto pyta dlaczego przegraliśmy - mówił Kosecki.
Pytany o filozofię budowania drużyny na Euro 2012 Andrzej Strejlau odparł - Nie możemy zlekceważyć eliminacji do mistrzostw świata i testować podczas nich 18-letnich piłkarzy. Musimy prowadzić pracę dwutorowo. Grać eliminacje jak najlepiej i przygotowywać młodych na mistrzowskie występy za cztery lata.
Organizujmy turnieje, akcentujmy zabawę, bo piłka to przede wszystkim dobra zabawa. Tomasz Zimoch, komentator radiowy
W Zurychu jedna droga wyjazdowa
Tomasz Zimoch poszedł dalej w swoich rozważaniach i na koniec zdradził, co powinniśmy zrobić by cieszyć się za cztery lata tak jak Hiszpanie w Wiedniu.
- Organizujmy turnieje, akcentujmy zabawę, bo piłka to przede wszystkim dobra zabawa. Grajmy w piłkę w każdej gminie, w każdym miasteczku - sugerował Zimoch - Musimy przygotowywać się bez kompleksów. Na stadiony w Zurychu i Bernie też jest tylko jedna droga dojazdowa...
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24