Informację o pierwszym potwierdzonym przypadku wariantu omikron koronawirusa podał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na sejmowej komisji zdrowia. Dodał, że wykrył go katowicki sanepid. Zakażona osoba to obywatelka Lesotho.
W komunikacie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że próbkę pobrano od 30-letniej obywatelki Lesotho, która przebywa w izolatorium. "Czuje się dobrze" - podano.
W kolejnym komunikacie wyjaśniono, że kobieta przebywała w Polsce na Cyfrowym Szczycie ONZ w Katowicach. "W toku wywiadu epidemicznego poinformowała, że w Polsce zamieszkiwała sama. Bezpośredni kontakt miała tylko z dwiema zaszczepionymi osobami ze swojego kraju" - dodano.
MZ opisało, że kobieta telefonicznie zamawiała posiłki z hotelowej restauracji do pokoju. "Jako osoba bezobjawowa wykonała test przed wylotem z Polski" - przekazał resort.
Informację o wykryciu wariantu omikron w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach podał wcześniej wirusolog profesor Krzysztof Pyrć.
Po godzinie 12 w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się konferencja wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka.
Przekazał on, że przed zakończeniem katowickiego szczytu każdy jego uczestnik został przetestowany. - Okazało się, że kilka osób miało pozytywny wynik. Zostali przetransportowani do izolatorium w Myszkowie (na północ od Katowic - red.). Tam podjęto decyzję, że z uwagi na ewentualne ryzyko pojawienia się tego typu mutacji, zostanie (przeprowadzone) sekwencjonowanie w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej - opisał.
Wieczorek podał, że na Cyfrowy Szczyt ONZ mogły wejść tylko osoby w pełni zaszczepione, ozdrowieńcy oraz osoby, które mogły przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa.
- Z wywiadu epidemiologicznego wynika, że kontakt mieszkanki Lesotho ograniczony był do obywateli swojego kraju. Kontakt z delegacjami czy postronnymi osobami był bardzo bardzo niewielki albo w ogóle niezaobserwowany - wyjaśnił.
Uściślił, że wśród uczestników szczytu trzy osoby miały pozytywny wynik testu na koronawirusa, jednak wariant omikron wykryto w jednej próbce.
Wieczorek pytany, jak długo kobieta będzie przebywała w Polsce, wyjaśnił, że będzie ona musiała dwukrotnie uzyskać negatywny test na koronawirusa. - Jak po dziesięciu dniach okaże się, że jest pierwszy wynik ujemny, badanie musi być powtórzone. Jeśli drugi wynik będzie ujemny, to będzie mogła wrócić do swojego kraju. Jeżeli wynik będzie dalej dodatni, to będzie przebywała w izolatorium, jeśli jej stan zdrowia będzie dobry - wyjaśnił.
Wariant omikron - co to jest?
Wariant omikron został po raz pierwszy wykryty pod koniec listopada na południu Afryki. Jest pod lupą wielu naukowców i badaczy. Na razie wiadomo, że wariant ten błyskawicznie się rozprzestrzenia.
"Jest to najbardziej zmutowana wersja wirusa, z jaką do tej pory mieliśmy do czynienia. Ten wariant zawiera pewne zmiany, które widzieliśmy wcześniej w innych wariantach, ale nigdy nie było tych wszystkich kombinacji razem w jednym wirusie. Ma również nowe mutacje" - napisał w oświadczeniu pod koniec listopada Lawrence Young, wirusolog i profesor onkologii molekularnej w Warwick Medical School w Wielkiej Brytanii.
"Omikron rozprzestrzenia się w tempie, którego nie widzieliśmy przy żadnym innym wariancie"
W tym tygodniu dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus mówił, że do tej pory zakażenia omikronem zgłosiło 77 krajów. - Rzeczywistość jest taka, że wariant ten prawdopodobnie można byłoby znaleźć w większości krajów świata, mimo że nie został tam jeszcze wykryty. Omikron rozprzestrzenia się w tempie, którego nie widzieliśmy przy żadnym innym wariancie - zwracał uwagę.
Zaapelował, aby nie lekceważyć tego wariantu, mimo że na ten moment brak jest dowodów na to, że jest on groźniejszy od dominującego obecnie na świecie wariantu delta.
- Obawiamy się, że ludzie postrzegają go jako wariant łagodny. Nie doceniamy tego wirusa na własne ryzyko. Nawet jeśli omikron powoduje mniej ciężką chorobę, sama liczba zakażeń może ponownie sparaliżować nieprzygotowane systemy opieki zdrowotnej - mówił Tedros.
Ostrzegł także, że same szczepionki nie pozwolą żadnemu krajowi wyjść z kryzysu epidemicznego i wezwał do dalszego stosowania wszystkich istniejących zasad antycovidowych, takich jak noszenie maseczek, regularne wietrzenie wnętrz i przestrzeganie dystansu społecznego. - Róbcie to wszystko. Róbcie to konsekwentnie i róbcie to dobrze - mówił.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) ostrzegło, że istnieje "bardzo wysokie" ryzyko, że omikron stanie się dominujący w Europie na początku przyszłego roku i doprowadzi do rosnącej liczby ciężkich zachorowań na COVID-19.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: eurosport