W środę w Polsce potwierdzono najwięcej nowych zakażeń i zgonów w czwartej fali koronawirusa. Do aktualnych danych epidemicznych odniósł się rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak powiedział, "musimy pamiętać, że dzisiejszy raport uwzględnia dość dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu". Pytany o kolejne obostrzenia powiedział, że "powinniśmy przestrzegać tych, które mamy".
24 239 nowych infekcji, o których w środę poinformował resort zdrowia, to najwyższy dzienny raport od 10 kwietnia. Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 18 550 potwierdzonych infekcjach. Dzisiejsza liczba zakażeń jest wyższa o 5689. To wzrost o 30 procent.
Z komunikatu resortu zdrowia wynika, że najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w województwie mazowieckim - 5084.
Resort przekazał też, że zmarły 463 osoby chore na COVID-19.
Andrusiewicz: ponad 70 procent osób zmarłych, uwzględnionych w środę w raporcie, to osoby nie w pełni zaszczepione
Do sytuacji epidemicznej odniósł się w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak powiedział, "musimy pamiętać, że dzisiejszy raport uwzględnia dość dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu". - Ta kumulacja niestety nastąpiła w dzisiejszym raporcie. Ponad 70 procent z tych osób zarażonych, które nie poradziły sobie z covidem, są to osoby, które nie były w pełni zaszczepione - powiedział. - W granicach 73 procent z tych osób to były osoby dotknięte wielochorobowością - dodał.
Odnosząc się do sytuacji epidemicznej w poszczególnych regionach powiedział, że zwiększoną liczbę zakażeń notują teraz województwa opolskie, wielkopolskie, śląskie. - Tam dane z ostatniego tygodnia pokazują, że wszystkie te województwa przekraczają 30 procent wzrostów – powiedział.
Z drugiej strony zaznaczył, że w dwóch województwach – lubelskim i podlaskim, które do tej pory przodowały w nowych przypadkach – sytuacja się nieco poprawia.
Andrusiewicz zapewnił, że do końca listopada łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 będzie powyżej 26 tysięcy, a do 20 grudnia 32-33 tysiące.
Dodał, że zostaną również utworzone, obok już działających dwudziestu, kolejne szpitale tymczasowe. - Dziś otwiera się szpital tymczasowy we Wrocławiu. 25 listopada, zgodnie z decyzją wojewody, powinien zostać otwarty szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym. Tam wszystko jest teraz przygotowane. Na początek to ma być 100 łóżek i 10 łóżek respiratorowych. Przed nami są jeszcze szpitale, które nie zostały otwarte: w Gdańsku, Ciechocinku i w Łodzi. Na dzisiaj żaden z wojewodów nie widzi jeszcze w tym momencie potrzeby otwierania tychże szpitali – powiedział.
Rzecznik MZ: GIS nakazał wzmożenie kontroli sanitarnych w punktach handlowych
Rzecznik przekazał też, że "Główny Inspektor Sanitarny wysłał na prośbę ministra zdrowia do wszystkich wojewódzkich inspektoratów w kraju prośbę, a właściwie nakaz wzmożenia kontroli sanitarnych we wszystkich punktach handlowych w kraju". Zauważył, że osoby w kościołach, autobusach, tramwajach "są bardziej kategoryczne w przestrzeganiu tych obostrzeń".
Uściślił, że chodzi o to, by przeprowadzić bardziej intensywną kontrolę personelu i ekspedientów w punktach handlowych sprawdzającą, czy stosują się do wymogów epidemicznych, czyli przede wszystkim czy zakładają maseczki. - Wskazane zostało, że w przypadku łamania standardów epidemicznych wskazanych w rozporządzeniach i ustawach przysługuje możliwość inspektorowi sanitarnemu nałożenia grzywny zgodnie z artykułu 116. Kodeksu wykroczeń - wyjaśnił dalej.
"Nie jesteśmy społeczeństwem austriackim ani niemieckim"
Dodał, że w ostatnich dniach służby sanitarne przeprowadziły 7-8 tys. kontroli. Rzecznik MZ powiedział, że bardzo istotne jest egzekwować zasłanianie nosa i ust w przestrzeniach publicznych. - Widzimy, że poza szczepieniami to jest ten główny element, który przynosi rezultaty – powiedział rzecznik MZ.
Pytany o kolejne obostrzenia powiedział, że "powinniśmy przestrzegać tych, które mamy". -Jeśli w Polsce przestrzegano by tych, które są obecnie, to udałoby się zmniejszyć poziom transmisji koronawirusa - stwierdził. - Widzimy, że w transporcie miejskim po kontrolach policji sytuacja się poprawiła, teraz chcemy zadbać, żeby sytuacja ta poprawiła się również w obiektach handlowych - dodał.
- Oczywiście względy medyczne są dla nas najważniejsze, pamiętajmy też o względach społecznych, nie jesteśmy społeczeństwem austriackim ani niemieckim. Inaczej też reagujemy na różnego rodzaju działania, chociażby administracji rządowej, więc my musimy wyważyć względy medyczne ze względami społecznymi. Oczywiście względy medyczne przeważają – przekonywał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24