Sprzęt medyczny z Chin przyleciał do Polski. To pierwszy taki transport, organizowane będą kolejne loty. - Od przyszłego tygodnia uruchamiamy most powietrzny, który będzie przewoził wyłącznie cargo, towary niezbędne do ochrony medycznej dla służb - poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. O dalszej dystrybucji sprzętu będzie decydowało Ministerstwo Zdrowia.
W czwartek w Warszawie wylądował pierwszy transport wyposażenia medycznego z Chin. Dworczyk podał, że jest to ponad 600 m3 ładunku ze sprzętem medycznym, który jest niezbędny w walce z koronawirusem.
Dworczyk: uruchamiamy most powietrzny z Chinami
- Od przyszłego tygodnia uruchamiamy most powietrzny z Chinami, który będzie przewoził towary do ochrony medycznej dla służb, które biorą udział w walce z koronawirusem - oświadczył szef KPRM.
600 tys. masek medycznych, ponad 250 tys. kombinezonów
Prezes KGHM Polska Miedź SA Marcin Chludziński poinformował, że to pierwszy samolot z pomocą finansowaną przez spółkę, drugi będzie w Warszawie 31 marca. Lubińska spółka dokonała łącznie zakupu sprzętu medycznego o wartości przekraczającej 15 mln dolarów.
Prezes Chludziński wyjaśnił, że w ładowniach samolotów będzie łącznie 600 tys. masek medycznych, ponad 250 tys. kombinezonów, kilkadziesiąt tysięcy gogli ochronnych oraz około 150 respiratorów.
- Organizujemy kolejne loty, więc tego zaopatrzenia będzie znacznie więcej - podkreślił. Sprzęt, który docelowo trafić ma do szpitali, przychodni oraz placówek innych służb sanitarnych, zostanie przekazany do dyspozycji władz państwowych, które będą decydować o jego dokładnym przeznaczeniu.
O tym, że w czwartek ma dotrzeć do Polski transport wyposażenia medycznego z Chin, ogłosił w środę Andrzej Duda. Prezydent poinformował, że rozmawiał na ten temat z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Zakupu sprzętu medycznego i materiałów ochronnych na masową skalę dokonują kraje europejskie. Pierwsze transporty dotarły już m.in. do Włoch, Czech, Serbii czy Litwy.
"Lot do domu" dobiega końca
Michał Dworczyk podczas briefingu prasowego powiedział również, że program "Lot do domu" zmierza ku końcowi. Loty w ramach tego programu powinny zakończyć się do 5 kwietnia. Do tej pory w ramach akcji polski przewoźnik przewiózł już do kraju z zagranicy ponad 34 tysięcy Polaków. Szef KPRM dodał, że obecne loty - realizowane do 5 kwietnia - będą lotami pozaeuropejskimi. Po 5 kwietnia rząd nie wyklucza pojedynczych lotów, "jeśli będzie taka konieczność". Realizowane mają być loty do transportu towarów materiałów ochrony medycznej, przede wszystkim z Chin. Dworczyk podkreślił, że z tych lotów także będą mogły skorzystać firmy komercyjne, które - jak mówił - "w tej chwili zabiegają o to, żeby te materiały medyczne sprowadzić do Polski".
- Oczywiście to będą komercyjne rozliczenia z LOT-em, ale bezpłatnie z tych przelotów, z tych przewozów będą mogły skorzystać samorządy, organizacje pozarządowe, które chcą przekazać później materiały agendom rządowym, szpitalom, czy służbie zdrowia - zaznaczył szef KPRM.
Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24