Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz na czwartkowej konferencji prasowej przed budynkiem resortu pojawił się bez zakrytego nosa i ust. Dziennikarze zapytali, jak to się ma do obowiązku, który wszedł w życie o północy.
Raport tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje
Od czwartku 16 kwietnia jest obowiązek zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych.
W czwartek rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz, który na konferencję prasową wyszedł bez maseczki, pytany był o jej brak. - Paragraf 18 punkt 2 podpunkt 4 zwalnia osoby wykonujące zadania służbowe na terenie budynków, obiektów użyteczności publicznej z obowiązku noszenia maseczki - odpowiedział.
- Ważne, że z państwem zachowuję odpowiedni dystans. To w takiej sytuacji jest wskazane i wystarczające. Jeżeli musielibyśmy w tej sytuacji stać bliżej siebie, na pewno taką maseczkę miałbym założoną - dodał, zwracając się do dziennikarzy. Rzecznik wyjaśnił, że mimo tego, że konferencja była przeprowadzona na zewnątrz, był to nadal teren budynku ministerstwa.
Jak wyjaśnił, "przepis mówi jasno, że jeżeli wykonujemy zadania służbowe, między innymi funkcje publiczne związane z wypełnianiem swojego urzędu, a nie obsługujemy klientów i interesantów", to nie ma obowiązku noszenia maseczki. Przypomniał, że dziennikarze nie są owymi interesantami w rozumieniu przepisów prawa.
Andrusiewicz powołał się na zapis, że od wspomnianego obowiązku zwolnione są "osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach), (...), z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów".
Więcej testów po okresie świątecznym
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek rano o 189 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i śmierci kolejnych sześciu osób. Łącznie w naszym kraju COVID-19 potwierdzono u 7771 osób, 292 z nich zmarło.
Andrusiewicz dodał do tych danych, że obecnie jest w Polsce 78 laboratoriów wykonujących testy, a ostatniej doby wykonano ich 11 700. - Wracamy do skali wykonywania testów sprzed świąt, kiedy zanotowaliśmy 11 tysięcy 200 testów. Okres świąteczny to w całej Europie okres, kiedy była zmniejszona liczba testów i zmniejszona liczba raportowanych osób z zakażeniem - wyjaśnił. -Problemu z testowaniem i dostępnością do testów nie ma - zapewnił.
Premier Mateusz Morawiecki ma tego dnia zaprezentować harmonogram dotyczący zmniejszenia obecnie obowiązujących ograniczeń związanych z epidemią. Rzecznik rządu Piotr Mueller zapowiedział, że decyzje mają dotyczyć zasad dostępu do terenów zielonych oraz restrykcji dotyczących handlu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24