Zdecydowaliśmy, że dostępność do pulsoksymetru od państwa dla obywatela będzie zapewniona dla każdego, kto ma dodatni wynik testu covidowego - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Ma się to odbywać w ramach nowego programu "Domowa Opieka Medyczna". Szef resortu na konferencji prasowej poddał się badaniu i pokazał, jak działa pulsoksymetr.
Od początku epidemii w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono u 990 811 osób, spośród których 17 150 zmarło.
Program "Domowa Opieka Medyczna"
Minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił w poniedziałek na konferencji nowy program opieki medycznej nad osobami mającymi dodatni wynik COVID-19. Nosi on nazwę "Domowa Opieka Medyczna".
Celem programu jest zdalne monitorowanie stanu zdrowia pacjentów. Jak mówił minister, "jest bardzo realnym narzędziem walki z dużą liczbą zgonów, którą odnotowaliśmy w ostatnich dwóch tygodniach". Powiedział, że lekarze zwrócili uwagę na to, iż pacjenci za późno trafiają do szpitala.
- Odkładamy na ostatni moment to, kiedy potrzebujemy interwencji medycznej, takiej bardziej specjalistycznej, szpitalnej. Karetki są wzywane zbyt późno - dodał Niedzielski.
Dostępność pulsoksymetru "będzie zapewniona dla każdego, kto ma dodatni wynik testu"
W związku z tym - jak powiedział minister zdrowia - rząd chce, "żeby wszyscy pacjenci w Polsce, którzy mają dodatni wynik byli objęci właśnie taką domową opieką medyczną, żeby mieli szansę, mieli możliwość trafić do szpitala w odpowiednim momencie, kiedy ta terapia, kiedy te środki będą najskuteczniejsze".
- Zdecydowaliśmy się razem z panem premierem Mateuszem Morawieckim, że taka dostępność do pulsoksymetru od państwa dla obywatela będzie zapewniona dla każdego, kto ma dodatni wynik testu covidowego - poinformował.
W czasie poniedziałkowej konferencji prasowej Niedzielski zaprezentował również animowany spot promujący program domowej opieki medycznej. W filmie poinformowano, że jeśli ktoś jest zakażony koronawirusem, to może liczyć na całodobową opiekę medyczną w domu.
Aby było to możliwe, należy wypełnić formularz na stronie internetowej resortu zdrowia lub poprosić lekarza POZ, czyli placówki podstawowej opieki zdrowotnej, o zgłoszenie. Wówczas zainteresowany otrzyma pulsoksymetr - wynika z zaprezentowanego filmu.
Na konferencji minister zdrowia zaprezentował działanie pulsoksymetru i sam poddał się badaniu. Jak przekazał, urządzenie wskazało nasycenie jego krwi tlenem na poziomie 99 proc.
Niedzielski: w najbliższym czasie test antygenowy dla każdego
Minister Niedzielski poinformował też, że "w najbliższym czasie każdy obywatel będzie miał prawo wykonać test antygenowy w POZ". Zapewnił, że rząd "przygotowuje się do tego logistycznie".
Zapowiedział też, że w tej sprawie resort przygotuje w najbliższym czasie oddzielną konferencję lub komunikat.
Pytany z kolei o zapowiedziane badania przesiewowe w trzech województwach - podkarpackim, małopolskim i śląskim - minister zdrowia zaznaczył, że w pierwszej połowie stycznia mają zostać przebadani "nauczyciele nauczania podstawowego i niżej".
Jak otrzymać pulsoksymetr?
Minister zdrowia objaśnił działanie programu z wykorzystaniem aplikacji PulsoCare. - Program jest przeznaczony dla wszystkich Polaków, którzy otrzymali dodatni wynik na koronawirusa - przekazał Niedzielski.
- W przypadku osób powyżej 55. roku życia nastąpi automatyczna kwalifikacja do programu. Osoby te po otrzymaniu dodatniego wyniku na koronawirusa otrzymają na podany numer telefonu komórkowego SMS-a. Do tych osób zostanie wysłana paczka z pulsoksymetrem, a dostarczy ją Poczta Polska w ciągu 24 godzin - wyjaśnił Niedzielski.
Natomiast w przypadku osób poniżej 55 roku życia, to mogą się one zarejestrować albo na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia przez specjalny formularz (www.gov.pl/koronawirus) albo przez tradycyjną ścieżkę - lekarzy POZ. - Wtedy proces rejestracji będzie robiony w przychodni, gdzie przyjmuje lekarz rodzinny - dodał szef resortu zdrowia.
Niedzielski wyjaśnił, że po otrzymaniu pulsoksymetru pacjent powinien zainstalować na swoim smartfonie aplikację PulsoCare, i dokonuje pomiaru. - Dane z pomiaru trafiają do lekarza i konsultanci monitorują wyniki. W razie konieczności wzywają pogotowie ratunkowe. Po zakończeniu programu z pulsoksymterem, urządzenie należy zwrócić, a odbierze je Poczta Polska - powiedział Niedzielski
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24