W najbliższych godzinach zostanie uruchomiona aplikacja na smartfony dla osób przebywających na kwarantannie - zapowiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Poinformował też, że specjalne pociągi będą przewoziły obywateli Ukrainy z zachodniej granicy Polski do ich ojczyzny.
Prezydent poinformował, że bardzo dużą część czwartkowego posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zajęła sprawa ruchu granicznego i tego, w jaki sposób jest realizowana ochrona granic i jak postępujemy z obcokrajowcami, którzy chcą się dostać na teren Polski.
Jak zaznaczył, w trakcie posiedzenia zespołu zrelacjonował swoje środowe rozmowy telefoniczne z prezydentami: Łotwy i Ukrainy. - Są uzgodnione tryby postępowania, będą między innymi pociągi, które będą przewoziły obywateli Ukrainy z naszej zachodniej granicy na Ukrainę, żeby nie poruszali się oni po naszym kraju, jeżeli przyjeżdżają zza granicy - poinformował prezydent.
Andrzej Duda poinformował ponadto, że w najbliższych godzinach zostanie uruchomiona specjalna aplikacja dla osób znajdujących się na kwarantannie, którą będzie można instalować na smartfonach i będzie pomagała w realizacji kwarantanny.
Zaopatrzenie w środki ochrony osobistej
Prezydent dodał, że podczas posiedzenia zespołu rozmawiano również o problemach związanych z zaopatrzeniem w środki ochrony osobistej.
- Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni to zaopatrzenie będzie się poprawiało. Uruchamiamy także kolejne możliwości produkcyjne u nas w kraju - powiedział Andrzej Duda.
Jak dodał, podczas spotkania poruszono też temat tarczy antykryzysowej. - To 212 miliardów złotych, ogromna kwota, którą będziemy się starali w sposób mądry rozprowadzić tak, żeby rzeczywiście pomóc pracownikom, przedsiębiorcom, ochronić także polską gospodarkę - mówił.
- Nie wiadomo jak długo potrwa ten stan, z którym borykamy się obecnie. Należy liczyć się z tym, że zachorowań będzie więcej, bo tak to wygląda w innych miejscach na świecie. My oczywiście robimy wszystko, aby temu zapobiec - powiedział.
Program pomocy dla gospodarki "może ulec modyfikacjom"
Prezydent zapowiedział, że program pomocy dla gospodarki w związku z epidemią koronawirusa może ulec modyfikacjom.
- Uczynimy wszystko, co tylko możliwe, żeby w jak największym stopniu Polskę i nasz poziom życia zabezpieczyć przed skutkami tego, co w tej chwili się dzieje. Wszystko, dosłownie wszystko. Będziemy szukali wszelkich możliwych rozwiązań ku temu. Dzisiaj zakładamy program, ale oczywiście on może ulegać modyfikacjom i będzie ulegał - jeżeli to będzie konieczne, wzmocnieniu, intensyfikacji, zwiększeniu. Musimy być elastyczni - mówił.
Mniejsze kolejki na granicy zachodniej i południowej
Premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego powiedział, że "od wczoraj udało się, wprowadzając odpowiednie procedury, zmieniając organizację pracy, rozładować kolejki na granicy zachodniej i południowej".
- Na granicy z Czechami, Słowacją nie ma kolejek samochodów, samochodów ciężarowych, natomiast znacząco skróciły się kolejki na granicy zachodniej z Niemcami i będziemy robić wszystko, żeby w najbliższych kilku, kilkunastu godzinach ten ruch odbywał się już bez przeszkód - mówił.
Szef rządu podkreślił, że zamknięte granice dla obcokrajowców są po to, aby nie dopuszczać dopływu nowych pacjentów z koronawirusem. - Wiemy, widzimy to wyraźnie po wywiadzie z pacjentami po kwarantannach, że bardzo wiele osób przybywało zza granicy i, zachowując się w sposób nieodpowiedzialny, rozsiewało koronawirusa, powodując przyrost zachorowań - mówił.
Kontrole na granicach
13 marca premier Mateusz Morawiecki przekazał decyzję o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego. W związku z tym przywrócono pełne kontrole na granicach kraju oraz zamknięto wjazd do kraju dla cudzoziemców (z pewnymi wyjątkami - Powroty do Polski. O czym pamiętać?). Dla obywateli wprowadzono obowiązek dwutygodniowej kwarantanny po powrocie do kraju. Ruch wewnątrz kraju odbywa się normalnie. W Polsce mogą lądować tylko loty czarterowe.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM