W tej chwili w pandemii mamy do czynienia z sytuacją jeszcze trudniejszą z uwagi na zaostrzenia wynikające z transmisji wirusa - powiedziała o pracy pielęgniarek i pielęgniarzy w "Dniu na żywo" w TVN24 doktor nauk medycznych Edyta Cudak, konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki. Dodała, że podczas dwunastogodzinnego dyżuru pielęgniarki "oceniają wszystko to, co się z tym pacjentem dzieje". - Podają zlecone leki, biorą udział w różnych czynnościach diagnostycznych. Tych czynności jest mnóstwo - przekazała.
Resort zdrowia potwierdził w poniedziałek 7482 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Przekazano także informację o śmierci 41 osób, u których stwierdzono infekcję SARS-CoV-2.
Łącznie w Polsce koronawirusa potwierdzono u ponad 183 tysięcy osób. W szpitalach, w związku z zakażeniem, jest ponad 8300 pacjentów.
W "Dniu na żywo" w TVN24 o pracy pielęgniarek i pielęgniarzy anestezjologicznych opowiedziała doktor nauk medycznych Edyta Cudak, konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki. Jak przekazała, "pielęgniarki i pielęgniarze anestezjologiczni pracują z najciężej chorymi". - Podejmują liczne czynności, które wynikają z bardzo dynamicznie zmieniającego się stanu pacjenta - mówiła.
- W tej chwili w pandemii mamy do czynienia z sytuacją jeszcze trudniejszą z uwagi na zaostrzenia wynikające z transmisji wirusa. Jest to długotrwały pobyt w środkach ochrony indywidualnej, w kombinezonach - powiedziała doktor. Jak dodała, "jest to bardzo duży dyskomfort dla osoby, która w tym kombinezonie musi się przez długi czas znajdować".
Edyta Cudak podkreśliła, że pacjenci, którymi opiekują się pielęgniarki i pielęgniarze anestezjologiczni 'to pacjenci najciężej chorzy, którzy niejednokrotnie są nieprzytomni". - Wymagają różnych sprzętów specjalistycznych, wsparcia oddechowego za pomocą respiratora, gdzie pielęgniarka anestezjologiczna nadzoruje i współuczestniczy w tej terapii wentylacji mechanicznej - powiedziała doktor.
- Jest to jeden z wielu obszarów, którym zajmuje się pielęgniarka podczas swojego dyżuru - dodała.
"Pielęgniarka właściwie przez całe 12 godzin jest przy łóżku pacjenta"
Doktor Edyta Cudak przekazała także, jak wygląda dyżur pielęgniarski. Powiedziała, że trwa on "12 godzin bądź też więcej" i istnieje podział na dyżur dzienny i nocny. - On wygląda bardzo różnie, bo zależy to wszystko od stanu klinicznego pacjentów, którym pielęgniarka lub pielęgniarz się zajmują - mówiła.
- Należy zaznaczyć, że pacjenci, którzy są hospitalizowani w oddziale intensywnej terapii, są poddani licznym procedurom, które monitorują ich życie. Są to metody, które wymagają użycia specjalistycznego sprzętu - powiedziała.
Jak dodała doktor, "ponadto pielęgniarka właściwie przez całe 12 godzin jest przy łóżku pacjenta". - Ocenia wszystko to, co się z tym pacjentem dzieje. Podaje zlecone leki, bierze udział w różnych czynnościach diagnostycznych. Tych czynności jest mnóstwo - mówiła Edyta Katarzyna Cudak w TVN24.
Źródło: TVN24