Połowa weselników z okolic Pszczyny zakażonych. Uczestnicy innej zabawy weselnej na kwarantannie

Rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska poinformowała we wtorek, że "do tej pory służby sanitarne wykryły 40 zakażeń wśród uczestników wesela, które odbyło się kilkanaście dni temu w powiecie pszczyńskim, a w którym uczestniczyło 80 gości". - Wszyscy biesiadnicy są pod nadzorem sanepidu - dodała.

O zabawie weselnej z okolic Pszczyny, która stała się ogniskiem wirusa, informowaliśmy 30 lipca. Początkowo SARS-CoV-2 potwierdzono u 20 uczestniczących w niej osób, ale liczba zakażonych nadal rośnie. W ubiegłym tygodniu było to łącznie najpierw 28 przypadków, później stwierdzono łącznie 33. Do wtorku badania potwierdziły zakażenia u kolejnych weselników. Zainfekowane są osoby z województw śląskiego, łódzkiego i małopolskiego i z Niemiec.

Służby sanitarne podejrzewają, że miejscem rozprzestrzeniania się koronawirusa mogła być także inna uroczystość weselna, zorganizowana w ostatnim czasie w okolicach Pszczyny z udziałem blisko 140 osób. Początkowo wśród jej uczestników potwierdzono trzy zakażenia, jednak również w tym przypadku chorych na COVID-19 może być więcej. Trwa postępowanie epidemiologiczne, na kwarantannie są uczestnicy wesela. Na zabawie pojawili się goście między innymi z Niemiec i z Czech.

Wcześniej zakażenia odkryto także wśród gości wesela w Gorzycach nieopodal Wodzisławia Śląskiego, gdzie w połowie lipca bawiło się około stu osób. Zakażona okazała się panna młoda i 16 innych biesiadników.

"Możliwe są mniejsze wesela". Wiceministrowie rozmawiali z branżą ślubną >>>

Minister zdrowia Łukasz Szumowski we wtorkowym wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" poinformował, że podczas piątkowego posiedzenia sztabu kryzysowego rozmawiano o możliwych obostrzeniach i rekomendacjach dla premiera. Przekazał też, że rząd "nie wyklucza zwiększenia ograniczeń przy organizacji wesel". Zapowiedział, że rząd chce wprowadzić wymóg rejestracji wesel i podawanie dokładnej listy gości.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówił tego samego dnia, że "możliwe jest zmniejszenie liczby gości w restauracjach, osób odwiedzających sklepy, możliwe są mniejsze wesela i będą one rejestrowane przez stacje sanitarno-epidemiologiczne, co oznacza, że taki organizator będzie musiał się spodziewać niezapowiedzianej wizyty policji czy stacji sanitarno-epidemiologicznej".

Zapowiedział, że na weselach, również tych nierejestrowanych, mogą się także pojawić kontrole. - W przypadku wesel rejestrowanych organizatorzy muszą zdawać sobie sprawę, że ryzyko pojawienia się kontroli na takim przyjęciu jest spore – oświadczył rzecznik MZ.

Dzień wcześniej, w poniedziałek, odbyło się spotkanie z branżą ślubną. Wzięli w nim udział wiceminister rozwoju Olga Semeniuk oraz wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

Według danych sanepidu w województwie śląskim koronawirusa wykryto u 16 940 osób, z których 397 zmarło. W tym regionie odnotowano najwięcej zakażeń w kraju. We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 222 nowych przypadkach zakażenia w tym województwie, nie tylko wśród górników. Na Śląsku wyzdrowiało zaś 14 231 osób, czyli 84 procent wszystkich zakażonych.

Wśród wykrytych ostatniej doby w regionie 222 przypadkach zakażenia, najwięcej zanotowano w powiatach: bielskim (20), pszczyńskim (9), wodzisławskim, (33), rybnickim (32) i cieszyńskim (15), a także w Katowicach (16), Rudzie Śląskiej (17) i w Jastrzębiu–Zdroju (12).

Część nowych przypadków pochodzi z badań przesiewowych prowadzonych w poniedziałek wśród górników z kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Na 615 przetestowanych osób badania potwierdziły tam 38 nowych przypadków zakażenia.

- We wtorek trwają dalsze badania. Próbki pobierane są od około 600 pracowników rudzkiej kopalni Bielszowice, około 850 górników z kopalni Chwałowice w Rybniku i od około 200 pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia w Czechowicach-Dziedzicach – poinformowała Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

W Bielszowicach trwa kolejna tura badań przesiewowych – testowani są ci górnicy, u których testy przeprowadzone tydzień wcześniej dały wyniki ujemne. W Chwałowicach – po wynikach pierwszych testów – zdecydowano o przebadaniu całej około 2,8-tysięcznej załogi. Również w prywatnej kopalni Silesia, gdzie liczba zakażonych dynamicznie rosła, zdecydowano o przebadaniu kolejnej grupy górników.

Według wtorkowych danych Polskiej Grupy Górniczej w kopalni Bielszowice zachorowało dotąd 455 górników, w kopalni Chwałowice - 102, a w kopalni Marcel - 57. Dane te nie uwzględniają jeszcze wszystkich wyników trwających od poniedziałku badań przesiewowych. Ogółem w PGG od początku epidemii zakażonych zostało 2658 pracowników (od poniedziałku wzrost o 17), z których 1935 osób to ozdrowieńcy. Choruje 723 pracowników, a 953 jest na kwarantannie.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej we wtorek przybyło 5 nowych przypadków zakażenia – cztery w kopalni Borynia w Jastrzębiu-Zdroju i jeden w kopalni Budryk w Ornontowicach. Od początku epidemii w kopalniach JSW koronawirusem zaraziło się 4060 osób, a wyzdrowiały 3964 (97,6 proc.). 46 pracowników JSW jest nadal na kwarantannie. Choruje 96 górników.

W prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach do wtorku zanotowano 276 przypadków SARS-CoV-2. Wyzdrowiały 52 osoby, a nadal chorują 224. Od soboty nie przybyło tam nowych przypadków. Na kwarantannie przebywa 108 pracowników zakładu.

Jak wynika z danych z kopalń, z wirusem SARS-CoV-2 zmaga się 1043 górników – 723 z PGG, 224 z kopalni Silesia i 96 z JSW. Łącznie od początku epidemii zakaziło się ponad 7,5 tys. górników, z których ok. 85 proc. wyzdrowiało.

Resort zdrowia poinformowało we wtorek o 680 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oraz o śmierci sześciu osób. To najwyższy dobowy bilans przypadków zakażenia od początku epidemii w Polsce. Łącznie potwierdzono infekcję u 48 149 osób, spośród których 1 738 zmarło.

Od wtorku 28 lipca do wtorku 4 sierpnia Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o łącznie 4747 nowych przypadkach zakażenia. We wtorek 28 lipca informowano o 502 infekcjach, w środę było ich 512, w czwartek - 615, w piątek - 657, w sobotę - 658, w niedzielę - 548, w poniedziałek - 575.

Ministerstwo podało we wtorek też statystyki dotyczące diagnostyki pod kątem koronawirusa. Poinformowało, że ciągu doby wykonano ponad 25,8 tys. testów. Całkowita liczba przebadanych próbek wynosi w sumie 2 341 039, a liczba przebadanych osób to 1 999 529.