Aby nie być branym pod uwagę przy limitach obowiązujących na przykład na przyjęciach, będzie trzeba mieć przy sobie potwierdzenie szczepienia w formie QR kodu - powiedział w programie "Sprawdzam" w TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu będący gościem Krzysztofa Skórzyńskiego przypominał w piątek, że w pełni zaszczepione osoby "są wyłączone ze wszystkich limitów, które obowiązują na przykład na przyjęciach i nie podlegają kwarantannie".
Niedzielski: by nie być branym pod uwagę w sprawie limitów, trzeba będzie mieć potwierdzenie szczepienia
Prowadzący pytał go, w jaki sposób służby będą kontrolować liczbę uczestników przyjęć, gdy wśród nich będą osoby zaszczepione. - Będziemy przyjmowali, że trzeba mieć ze sobą dowód, który pozwala potwierdzić fakt zaszczepienia - odparł minister.
Dowodem tym - tłumaczył - "będzie przede wszystkim QR kod, który może być wydrukowany bądź na telefonie". - Ten kod wystarczy odczytać specjalną aplikacją, w którą pewnie wyposażymy służby. Na podstawie tego odczytu będzie bardzo łatwo zweryfikować, czy ktoś jest zaszczepiony, czy nie - wyjaśnił Adam Niedzielski.
Dodał, że "ten kod otrzymujemy po drugiej dawce lub po jednodawkowej szczepionce Johnson & Johnson".
Niedzielski: na pewno nie będziemy warunkowali wstępu do Polski od posiadania dowodu zaszczepienia
Minister podkreślał, że "z punktu widzenia Polski wystarczającym potwierdzeniem szczepienia jest QR kod". - Jeżeli pojawią się kraje, które będą chciały do siebie wpuszczać tylko za okazaniem dowodu zaszczepienia, potrzebny jest międzynarodowy standard w tym zakresie - zaznaczy.
Dodał, że "Komisja Europejska pracuje nad takim rozwiązaniem, które według zapowiedzi ma pod koniec czerwca pojawić się w użytkowaniu". My na pewno nie będziemy warunkowali w żaden sposób wstępu, czy możliwości podróżowania od posiadania tego dowodu. Raczej będziemy mieli standardowe obostrzenia, które mówią o wykonywaniu testów, jeśli mówimy o przekraczaniu granicy - przekazał Adam Niedzielski.
Źródło: TVN24