Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 218 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 46 osób chorych na COVID-19. Od początku epidemii w Polsce infekcję SARS-CoV-2 potwierdzono u 2 878 276 osób, z których 74 734 zmarły.
Najwięcej z 218 zaraportowanych w czwartek przypadków zakażenia koronawirusem odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie potwierdzono 30 infekcji.
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: dolnośląskiego (24), śląskiego (24), wielkopolskiego (19), zachodniopomorskiego (16), małopolskiego (15), łódzkiego (13), lubelskiego (12), kujawsko-pomorskiego (10), pomorskiego (10), świętokrzyskiego (9), podkarpackiego (7), lubuskiego (5), opolskiego (5), podlaskiego (5), warmińsko-mazurskiego (4).
10 infekcji to "dane bez wskazania adresu", które mają zostać uzupełnione przez sanepid.
Resort przekazał też informację o śmierci 46 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 13 osób, natomiast z powodu współistnienia z innymi schorzeniami - 33 osoby.
Od początku epidemii w Polsce infekcję SARS-CoV-2 potwierdzono u 2 878 276 osób, z których 74 734 zmarły.
W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 51,4 tys. testów na obecność koronawirusa – przekazał resort zdrowia.
Ile osób jest w szpitalach? Ile respiratorów jest zajętych?
Z czwartkowego raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 11 709 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (-217 w stosunku do dnia poprzedniego), - z tego 1671 łóżek jest zajętych przez pacjentów z COVID-19 (-112), - 1218 respiratorów jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (-10), - z tego 253 respiratory są obecnie wykorzystywane (-12), - 61 041 osób jest objętych kwarantanną (+1001), - 2 649 535 osób wyzdrowiało (+351).
Plan luzowania obostrzeń do końca wakacji
W zeszły czwartek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski poinformowali o kolejnych etapach luzowania obostrzeń epidemicznych. - Wszyscy czekaliśmy na ten moment. Jest on na wyciągnięcie ręki - powiedział premier, zastrzegając, że "cały czas pandemia może tu i ówdzie wybuchać". Uczulał, że "cały czas musimy zachowywać czujność".
Źródło: tvn24.pl