Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 421 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał, że minionej doby z powodu COVID-19 nie zmarła ani jedna zainfekowana osoba. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 903 655 infekcji, z powodu koronawirusa zmarły 75 572 osoby. - Cały czas wspinamy się na czwartą falę - powiedziała w TVN24 profesor Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych i epidemiologii.
Najwięcej z 421 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w województwie mazowieckim, gdzie odnotowano 82 infekcje.
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: lubelskiego (59), zachodniopomorskiego (42), podkarpackiego (34), małopolskiego (27), wielkopolskiego (23), pomorskiego (22), łódzkiego (20), podlaskiego (20), śląskiego (20), dolnośląskiego (17), kujawsko-pomorskiego (13), warmińsko-mazurskiego (11), świętokrzyskiego (dziewięć), opolskiego (cztery) oraz lubuskiego (trzy).
15 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które mają zostać uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
W poprzedni poniedziałek Ministerstwo Zdrowia informowało o 363 potwierdzonych infekcjach. W dzisiejszym raporcie odnotowano o 58 zakażeń więcej. To wzrost o 16 procent.
Średnia liczba potwierdzanych dziennie zakażeń, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, wzrosła do 766 i jest najwyższa od 1 czerwca.
Jak przekazał w poniedziałek resort zdrowia, minionej doby z powodu COVID-19 nie zmarła ani jedna zakażona osoba.
Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 2 903 655 infekcji, z powodu koronawirusa zmarły 75 572 osoby.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że ostatniej doby wykonano 21,3 tysiąca testów na obecność koronawirusa.
Dane ze szpitali. Ile jest zajętych respiratorów? Ile osób wyzdrowiało?
Z opublikowanego w poniedziałek raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 6330 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (+6 w stosunku do poprzedniego dnia), - z tego 1384 łóżka są zajęte przez pacjentów z COVID-19 (+41), - 629 respiratorów jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (bez zmian), - z tego 153 respiratory są obecnie wykorzystywane (+5), - 78 620 osób jest objętych kwarantanną (-4484), - 2 662 008 osób wyzdrowiało (+659).
Liczba pacjentów w szpitalach jest najwyższa od 21 czerwca. Liczba pacjentów, którzy są leczeni przy pomocy respiratorów, jest najwyższa od 30 czerwca.
"Cały czas wspinamy się na czwartą falę"
Profesor Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych i epidemiologii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, była w poniedziałek pytana w TVN24, czy podczas swojej pracy widzi już czwartą falę zakażeń. Odpowiedziała: - Oczywiście, niestety.
- Cały czas wspinamy się na czwartą falę - dodała. - Mamy jeszcze dużą grupę, która się nie zaszczepiła. Są osoby, które nie chcą się zdecydowanie szczepić i rozmowa z nimi jest dosyć trudna, ale są też osoby, które uważają, że przechorowały COVID-19 i nie mają udokumentowanego tego przechorowania, a mają przekonanie, że źle się czuły. Można w takiej sytuacji wykonać badanie przeciwciał. Zachęcam w takich sytuacjach do szczepienia, bo może to nie był covid - zalecała profesor Zajkowska.
- Problemem są osoby, które wciąż się jeszcze nie zaszczepiły - przyznała specjalistka.
Rzecznik resortu zdrowia: to, co bardzo nas niepokoi, to skala zajętości łóżek
W piątek w rozmowie z TVN24 rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przyznał, że "to, co bardzo nas niepokoi, to skala zajętości łóżek". - Głównie w trzech województwach. Na Lubelszczyźnie to jest ponad 41 procent zajętych łóżek, na Podkarpaciu ponad 33 procent i już do tego grona doszlusowuje Podlasie, które jest na granicy 30 procent zajętych łóżek - wymieniał Andrusiewicz. Przekazał, że "tam wojewodowie na bieżąco podejmują decyzje o zwiększeniu bazy łóżkowej".
Rzecznik resortu zdrowia zwrócił uwagę, że "jeszcze na początku miesiąca mówiliśmy o 6013 łóżkach covidowych". - W tej chwili mamy już ich 6255 (stan na piątek - przyp. red.). Oznacza to, że wojewodowie systematycznie podejmują decyzję o zwiększaniu liczby łóżek covidowych w tych miejscach, gdzie pacjentów przybywa - powiedział.
Źródło: tvn24.pl