Zamierzała polecieć do Egiptu, stawiła się na lotnisku. Okazało się, że była objęta obowiązkiem izolacji

Lotnisko w Pyrzowicach
14-latek wybierał się z rodzicami do Turcji, miał być w izolacji. Rodzina została zawrócona na lotnisku w Pyrzowicach
Źródło: TVN24

Dzień przed Wielkanocą na lotnisku w śląskich Pyrzowicach pojawiła się kobieta, która chciała polecieć do egipskiego kurortu. W trakcie kontroli granicznej okazało się, że powinna być w izolacji, do której zobowiązał ją sanepid. Kapitan samolotu nie zezwolił na zabranie 36-latki na pokład. Wobec podróżnej sporządzono wniosek do sądu o ukaranie, ponieważ odmówiła przyjęcia mandatu.

Chorąży sztabowy Szymon Mościcki ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej poinformował we wtorek, że 36-letnia kobieta stawiła się 3 kwietnia na lotnisku w Pyrzowicach na Śląsku do odprawy samolotu czarterowego lecącego do egipskiego Marsa Alam. W trakcie kontroli granicznej okazało się, że sanepid nałożył na nią obowiązek odbycia izolacji domowej w dniach od 1 do 10 kwietnia.

OGLĄDAJ TVVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Wniosek do sądu o ukaranie i informacja do sanepidu

Podróżna odmówiła przyjęcia mandatu. Sporządzono wniosek do sądu o jej ukaranie. Ponadto funkcjonariusze Straży Granicznej poinformowali o tej sytuacji Państwową Inspekcję Sanitarną, a kapitan samolotu nie zezwolił na zabranie Polki na pokład.

W komunikacie na stronie internetowej śląskiego oddziału SG przypomniano, że osoby objęte izolacją w warunkach domowych lub kwarantanną mają obowiązek przebywania pod wskazanym adresem.

CZYTAJ TAKŻE: Testy na koronawirusa na warszawskim lotnisku. Podano koszt >>>

Lotnisko w Pyrzowicach
Lotnisko w Pyrzowicach
Źródło: shutterstock

14-latek wybierał się z rodzicami do Turcji, miał być w izolacji

Już wcześniej na pyrzowickim lotnisku zdarzył się podobny przypadek złamania zasad izolacji. 20 marca funkcjonariusze Straży Granicznej stwierdzili, że 14-latek wybierający się z rodzicami do Turcji powinien przebywać w izolacji domowej. Sprawa trafiła do sanepidu. Ojciec chłopca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Kapitan samolotu także nie zezwolił na zabranie nastolatka na pokład, w związku z czym cała rodzina zrezygnowała z wyjazdu.

Czytaj także: