Robienie wokół tej sprawy szumu jest zbyteczne - mówił w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł PiS Zbigniew Girzyński, pytany o wizytę Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętym Cmentarzu Powązkowskim. Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego, w których wzięło udział kilkunastu polityków PiS, określił jako "skromną delegację" i prosił o "pewnego rodzaju wyrozumiałość". - Władza pokazała, gdzie ma nakazy, przepisy i miliony Polaków - skomentował Krzysztof Hetman z PSL.
W piątek podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie kilkunastu polityków Prawa i Sprawiedliwości składało kwiaty przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar tragedii. Robiąc to, nie zachowywali odpowiedniej odległości od siebie, wymaganej we wprowadzonych przez rząd obostrzeniach związanych z pandemią COVID-19.
Byli to między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i wicepremierzy - Jacek Sasin i Piotr Gliński.
Również w piątek Jarosław Kaczyński przyjechał na warszawski Cmentarz Powązkowski, który jest zamknięty dla odwiedzających w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa. W towarzystwie kilku osób odwiedził grób swojej matki i symboliczną mogiłę Lecha i Marii Kaczyńskich. Jego wizytę udokumentowali fotoreporterzy "Faktu".
Organizatorzy obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej zwrócili się z oficjalną prośbą do zarządu cmentarza, aby móc częściowo przeprowadzić obchody na terenie nekropolii. Zarząd wydał taką zgodę.
Girzyński: nie dziwię się, że wszyscy są zdenerwowani
Poseł PiS Zbigniew Girzyński, odnosząc się w niedzielę w "Kawie na ławę" do tych sytuacji, apelował, by w przypadku obchodów na placu Piłsudskiego "nie przesadzać z określeniem 'tłum'". - To była skromna delegacja - przekonywał.
- Rozumiem, nie dziwię się, że wszyscy są zdenerwowani nawet na takie skromne obchody. Wszyscy podlegamy dosyć trudnym rygorom. Ale okoliczność była specjalna, więc nie miałbym żalu do najwyższych przedstawicieli władz państwowych, że chcieli to uczcić. W tym zakresie trzeba mieć pewnego rodzaju wyrozumiałość - powiedział Girzyński.
Proszony o komentarz do wizyty Kaczyńskiego na Powązkach, powiedział, że "robienie wokół tej sprawy szumu jest zbyteczne".
- Liczne zakazy, które są, nie dotyczą cmentarzy. Ja akurat nie byłem u mojego taty na grobie, ale moi przyjaciele swoich rodziców często odwiedzali, chociaż też z zachowaniem rygorów bezpieczeństwa - mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
"Wstyd mi za władzę, która coś takiego robi"
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka, której matka Izabela Jaruga-Nowacka była jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej i została pochowana na Powązkach, powiedziała, że "jest zwykłą obywatelką i stosuje się do zakazów".
- Jak się dowiedziałam, że cmentarz jest nieczynny, to nie oczekuję wyjątków dla siebie. Wstyd mi za władzę, która coś takiego robi pod płaszczykiem państwowych uroczystości. Nie było zaproszeń ani dla rodzin smoleńskich, ani dla przedstawicieli partii politycznych - wskazała.
Dodała, że potrafi sobie poradzić z upamiętnieniem zmarłych w inny sposób, bez wizyty na cmentarzu. - Ale kiedy myślę o mojej znajomej, która ma dziecko pochowane na tym cmentarzu, świeży grób, i nie mogła tam pójść na święta, a pan prezes na 10. rocznicę śmierci może sobie wjechać pod płaszczykiem uroczystości, to mnie to głęboko bulwersuje - powiedziała Nowacka.
Jej zdaniem prezes PiS "kompletnie traci wyczucie i moralność". - Stawia siebie, władzę, swoje cierpienie i ból sprzed 10 lat ponad los każdego i każdej z nas - podkreśliła.
"To jest prawdziwe oblicze lidera PiS-u"
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) podkreślił, że "każda mama jest najważniejsza na świecie, bez względu na to, czy urodziła przyszłego prezydenta, czy przyszłego robotnika - i nie można dzielić mam na lepsze i gorsze, a szczególnie, jak leżą w trumnach na cmentarzach".
Dodał, że "to jest prawdziwe oblicze lidera PiS-u, który wie, że jest najważniejszy, że nie musi pełnić żadnej funkcji żeby rządzić". - Jak się rządzi prezydentem, premierem, rządem, to się rządzi również cmentarzem i wszystkim naokoło. Wydaje się, że jest się bogiem. Panie prezesie, nie jest pan bogiem - powiedział Czarzasty.
Odnosząc się do uroczystości na placu Piłsudskiego podkreślał, że "wszelkie osoby, które są na świeczniku, powinny dawać przykład". - Nie po to się nie zbieramy w Sejmie, nie po to słuchamy apeli, żeby nie wychodzić z domu, żeby oglądać 20-30 niezwracających na swoje zarządzenia ludzi, którzy mówią: ja mogę, ty nie możesz - dodał lider Lewicy.
"Władza pokazała, gdzie ma nakazy, przepisy i te miliony Polaków"
Krzysztof Hetman z PSL mówił, że "tu chodzi o zwykłą przyzwoitość". - Miliony rodaków stosują się do zakazów, nakazów, próśb, apeli kierowanych przez władzę. A ta sama władza pokazała, gdzie ma te nakazy i przepisy i te miliony Polaków - mówił.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego dodał, że "dziwi się bardzo premierowi Morawieckiemu, który dzień wcześniej apelował do Polaków o izolację, o to, żeby powstrzymać się od odwiedzania bliskich w święta". - Ten sam człowiek na drugi dzień maszeruje w ogromnej grupie osób na placu Piłsudskiego. On pierwszy powinien mieć taką refleksję: mi nie wypada. Ale ta władza nie ma takiej refleksji, nie ma przyzwoitości - podkreślił Hetman.
"Wyglądało to jednoznacznie źle"
Artur Dziambor z Konfederacji powiedział, że "mieliśmy sytuację z cmentarzem, na który normalni śmiertelnicy mają problem z wejściem, ale Jarosław Kaczyński nie miał problemu, bo nie jest zwykłym śmiertelnikiem". - Dlaczego nie poszedł tam sam? Cmentarz jest zamknięty, bezpieczny, czego się bał? Dlaczego nie mógł tam pójść sam i uczcić pamięć tych, których chciał odwiedzić? - pytał Dziambor.
Jego zdaniem "wyglądało to jednoznacznie źle". - Władza w ten sposób pokazała, że władza może więcej. Szczególnie władza w rękach Jarosława Kaczyńskiego, który - przypomnę - jest zwykłym posłem, nie ma żadnego "nadstanowiska". Ale wiemy doskonale, że on decyduje o wszystkim i wszystkich - powiedział poseł Konfederacji.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: fakt24.pl