"No to trudno. Pacjentka umrze, bo szpital nie ma tlenu"

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma możliwości, żeby nas przyjął"
"Nie ma możliwości, żeby nas przyjął"tvn24.pl
wideo 2/5
031120 Karteka 1

Z kolejnych nagrań, do których dotarł portal tvn24.pl, wynika, że w szpitalach brakuje tlenu dla pacjentów zakażonych koronawirusem, a załogi karetek podrzucają chorych i odjeżdżają, mimo że lekarze nie chcą ich przyjmować. W reakcji na trudną sytuację placówek władze stolicy zdecydowały o kupnie 60 urządzeń do tlenoterapii.

Od kilku tygodni w tvn24.pl ujawniamy nagrania z rozmów, które przez radio prowadzą załogi karetek i dyspozytorzy warszawskiego pogotowia. I z tygodnia na tydzień obraz stanu, w jakim jest system ochrony zdrowia, staje się coraz bardziej dramatyczny. Początkowo problemem było to, że karetki czekały wiele godzin na miejsca dla pacjentów w szpitalnych oddziałach ratunkowych. Jednak nie dotyczyło to sytuacji związanych z zagrożeniem życia.

Obecnie ratownicy w rozmowach z dyspozytorami mówią wprost, że ich pacjenci mogą umrzeć. Nowe nagrania, do których dotarliśmy, pochodzą z 1 i 2 listopada. Zostały zarejestrowane w Warszawie i jej okolicach. W większości przypadków nie da się określić, o które szpitale chodzi. Jednak z trwających kilka godzin nagrań, którymi dysponujemy (publikujemy nieco ponad 10 minut), wynika, że zła sytuacja jest wszędzie. 

Prezentowane przez nas nagrania mogą budzić niepokój i obawy przed wzywaniem pogotowia, ale ratownicy podkreślają, że w przypadkach zagrożenia zdrowia i życia zawsze należy dzwonić pod numer alarmowy 112. - Nigdy nikomu potrzebującemu nie odmówimy pomocy, to jest podstawa naszej pracy - podkreślają w rozmowach z tvn24.pl.

PODEJRZEWASZ COVID-19? NIE WIESZ CO ROBIĆ? PRZECZYTAJ NASZ PORADNIK >>>

"Przyzwyczailiśmy się już do tych awantur"

W pierwszym z nagrań słychać, że na dyspozytorach i ratownikach nie robią już wrażenia odmowy przyjęć pacjentów na szpitalnych SOR-ach. Załogi karetek nie dają się już odsyłać do kolejnych szpitali.

"Grenadierów. Awantura jak zwykle, że nie mają miejsc izolowanych. Co robimy dalej?" - pyta ratownik, który odbił się właśnie od drzwi SOR-u w placówce na warszawskim Grochowie. "Przyzwyczailiśmy się już do tych awantur, takich stałych. Czekamy" - odpowiada dyspozytorka. Dodaje w rozmowie z inną karetką, że przed każdym szpitalem czekają przynajmniej dwie karetki.

Momentami dyspozytorzy są brutalnie dosadni: "Nigdzie nie ma miejsc, nie mamy was gdzie przekierować. Jest to pacjent w ciężkim stanie i nie będziecie jeździć, żeby mieć zgon w karetce".

Na nagraniach słychać też bezsilność i zniechęcenie dyspozytorów. Na przykład w momentach, gdy okazuje się, że w szpitalach dla pacjentów z COVID-19 brakuje tlenu, czyli podstawowego elementu, by utrzymać chorych przy życiu.

"A dlaczego szpital tlenu nie ma?" - nie dowierza w pewnym momencie jedna z dyspozytorek.

Dyspozytor, któremu załoga karetki przekazała, że w covidowym szpitalu w Pruszkowie nie ma tlenu, zrezygnowany wylicza: "Możemy się razem pośmiać z tego wszystkiego. Stępińska covidowa [nieczytelne], tutaj covidowy bez tlenu, wiesz co… Żyrardów pociśniesz… Ale ty jesteś tutaj [nieczytelne], no to bez sensu kompletnie. Banach zapchany, na Barskiej awantury. Nie mam bladego pojęcia, jak na tę chwilę to rozwiązać. Poczekaj chwilę".

“To może nas skierować pod Narodowy? W końcu nas tam może przyjmą?" - gorzko żartują ratownicy, nawiązując do otwartego przez polityków "Szpitala Narodowego", który mimo zapowiedzi na razie nie przyjął ani jednego pacjenta.

"Nie ma możliwości, żeby nas przyjął"
"Nie ma możliwości, żeby nas przyjął"tvn24.pl

Szpital tymczasowy utworzony na Stadionie Narodowym też występuje w tych nagraniach. Jego pracownicy co chwilę pojawiają się w eterze, testując łączność i irytując pozostałych użytkowników kanału ratunkowego. W pewnym momencie jeden z ratowników, któremu kończy się tlen w karetce, a nie ma gdzie przekazać pacjentki, pyta: "Tam na tym stadionie, może byśmy przywieźli wam pacjentkę?". Odpowiada mu jednak głucha cisza.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Pacjentka umrze, bo szpital nie ma tlenu"

Tragiczna sytuacja z dostępem do tlenu jest nawet w potężnym szpitalu przy ulicy Banacha, części Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

"W tym momencie jestem po rozmowie z lekarzem dyżurnym szpitala na Banacha. Powiedział, że nie ma możliwości, żeby w ogóle nas przyjął z naszym pacjentem, który wymaga tlenoterapii. I żebyśmy szukali gdzie indziej miejsca. Co mamy dalej robić?" - pyta bezradnie ratownik. Po chwili dodaje: "Mi zostało półtora małej butli tlenu. Pacjentka na sześciu litrach tlenu, z saturacją 82. Po prostu kończy nam się tlen".

Kolejna załoga karetki relacjonuje, że na SOR-ze uzależnili przyjęcie pacjentki z ostrą niewydolnością oddechową od tego, czy załoga zostawi im respirator, który jest na wyposażeniu karetki. "To wydaje mi się rzadko spotykanym rozwiązaniem w funkcjonowaniu państwowego ratownictwa medycznego i SOR-ów, prawda?" - zauważa z przekąsem ratownik.

"Może w końcu się prokurator zainteresuje"
"Może w końcu się prokurator zainteresuje"tvn24.pl

Dyspozytor jest brutalnie szczery: "Mają worek ambu (czyli podręczny zestaw do resuscytacji i wentylacji oddechowej - red.) i niech sobie radzą. A jak nie, niech pacjentka umrze na podjeździe. Może w końcu się prokurator zainteresuje tym". "No właśnie" - dodaje na koniec, jakby sam nie uwierzył w to, co powiedział. Ale za chwilę znowu nie zostawia złudzeń ratownikowi: "No słuchaj, jak nie jest na respiratorze w ogóle w tej chwili, to przekładaj i odjeżdżaj. W ogóle nie widzę problemu".

Dalej trwa rozmowa o tym, czy szpital nie ma tlenu i nie może pożyczyć butli załodze karetki. Okazuje się, że nie ma takiej możliwości. Dyspozytor: "No to trudno. Pacjentka umrze, bo szpital nie ma tlenu".

Ratownik: "Postaramy się do tego nie dopuścić. Natomiast nie gwarantuję, jak długo jeszcze... Na pewno jakąś godzinę jeszcze wytrzymamy na tym, co mamy. Natomiast co dalej, to będziemy się musieli zastanowić".

Dyspozytor: "Nie jesteśmy w stanie rozwiązać problemów całego świata. A już na pewno nie problemów szpitali. Muszą ci dać tlen. Nie wierzę, że nie ma tam ani jednego wolnego złącza przy ścianie".

"Może źle to powiedziałem, brzydko"

Kolejna dramatyczna sytuacja ma miejsce w Szpitalu Czerniakowskim.

Załoga karetki: "No, jesteśmy tu na Stępińskiej, kazali nam zostawić pacjentkę. No, ale na izbie możemy zostawić, ale tutaj nie ma tlenu, no! Oni nie mają tlenu! Tlenu nie mają. No to co?".

Dyspozytor: "To jest kwestia szpitala. Szpital ma butle, tak samo jak w karetkach są butle. Muszą sobie jakoś radzić. Nie mamy na to wpływu. Nie ma… Nie stać nas na to, żeby rozwiązywać też problemy szpitala. Niestety, musi pacjent zostać".

Załoga karetki: "Posłuchaj, tutaj  na Stępińskiej jest awantura, ja nie mam gdzie pacjentki z dusznością posadzić. Ona w ogóle powinna być na łóżku. Tu nie ma łóżka wolnego. A… Nie ma dostępu do tlenu. Co ja mam zrobić z tą pacjentką? Przecież nie posadzę jej na krześle bez tlenu, bo oni powiedzieli, że i tak jej nie przyjmą".

Dyspozytor: "Tak trzeba będzie zrobić. Posadzić i tyle. (...) Zostawić pacjenta, najwyżej umrze. Może źle to powiedziałem, brzydko. Najwyżej umrze w szpitalu. Decyzja WKRM-u jest taka, że pacjent zostaje".

WKRM to Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego, podległy wojewodzie. On ostatecznie decyduje, która placówka ma przyjąć pacjenta w spornych sytuacjach.

"Dobra, to ja pacjentkę w takim ciężkim stanie sadzam na krześle" - mówi w końcu zrezygnowany ratownik.

"Nie mam gdzie pacjentki z dusznością posadzić"
"Nie mam gdzie pacjentki z dusznością posadzić"tvn24.pl

"Karta w rękę i jedziemy"

Podobne decyzje, o zostawianiu pacjentów bez właściwej opieki ratownicy muszą podejmować częściej. Pokazuje to kolejna rozmowa.

Załoga karetki: "Lekarz mówi, że nie przyjmie i kropka. Nawet nie to, że 'czekajcie' tylko 'nie przyjmę'. Co mamy robić?".

Dyspozytor: "Pacjent jest przytomny, dodatni, chodzący, leżący? W jakim wieku jest pacjent?".

Załoga karetki: "Przytomny. Z bólem w klatce piersiowej, którego teraz nie ma. Ból ma od kilku dni. W EKG nic nie ma".

Dyspozytor: "Wprowadź do okienka przez drzwi, kartę w rękę, zostaw i odjedź bez pieczątki. Tak zrobimy. Bo nie ma innej opcji".

"Słuchaj, ale to jest starsza pani, no nie wręczę jej karty w rękę. To jest starsza pani, taka troszkę demencyjna. No nie wiem, czy to jest dobry pomysł" - zastanawia się ratowniczka, której dyspozytor każe zostawić pacjentkę na SOR-rze szpitala im. Orłowskiego.

"Jeżdżenie od szpitala do szpitala przez pół dnia to jest lepszy pomysł w opiece nad tą panią?" - sprowadza ją na ziemię dyspozytor.

Ratowniczka dopytuje: "Dać jej kartkę w rękę i odjechać, tak?".

Dyspozytor: "Zgadza się. W żadnym szpitalu nie ma miejsca".

"Nie ma mocy przerobowych, nie przyjmie za żadne skarby"
"Nie ma mocy przerobowych, nie przyjmie za żadne skarby"tvn24.pl

"Wszędzie jest pier******"

Jak wynika z nagrań, zdarza się, że na sprawną pomoc przy obecnym stanie systemu ochrony zdrowia nie mogą liczyć nawet najcięższe przypadki.

"Lecimy z udarem tutaj do Warszawy. Jesteśmy z Węgrowa, karetka. I teraz w tej chwili jest ponad godzina, minęła od udaru. I każą nam teraz czekać kilka godzin, bo tu jest taka kolejka" - słychać w kolejnej rozmowie.

Przy udarach liczy się każda minuta, z upływem czasu znacząco spada możliwość przywrócenia człowieka do pełnego zdrowia. Wszyscy w pogotowiu zdają sobie z tego sprawę. "Ale rozumiem, że personel szpitala ma świadomość, że przyjechaliście ze stanem nagłym?" - pyta dyspozytor.

W rozmowę włącza się w pewnym momencie dyżurny SOR-u. Tłumaczy, że w szpitalu czekają już dwie karetki. W dodatku do placówki, która ma przyjmować pacjentów bez COVID-19 są zwożeni chorzy zakażeni koronawirusem. "Nie mamy co zrobić, a siebie narażać nie zamierzamy, bo zaraz będą zespoły przyjeżdżały z pacjentem i tutaj wszystko będą musieli sami robić, bo nie będzie komu pracować, jak się pozarażamy" - tłumaczy pracownik szpitala.

Dyspozytor jest świadomy tego, co się dzieje z systemem: "Słuchaj, ja to wszystko rozumiem. Wiem, że jest katastrofa. My dysponujemy w tej chwili wezwania jeszcze z 11. Wiem, że wszędzie jest pier****** i ogólnie to już możemy to wszystko pozamykać i wywiesić białą flagę".

Rozmowa toczy się przed godz. 18. To oznacza, że niektórzy wzywający tego dnia karetkę czekają już niemal siedem godzin. Kłopot z obsługą bieżących zgłoszeń potwierdzają dyspozytorzy w innej rozmowie: "Mam całą stronę nienadanych wezwań. Calutką. (...) Kolejka nieziemska".

"Nie będzie komu pracować, jak się pozarażamy"
"Nie będzie komu pracować, jak się pozarażamy"tvn24.pl

84 wezwania w kolejce

- Jest problem. Szpitale się zapychają na SOR-ach. "Szpital Narodowy" nie został wciąż oddany. Są momenty, szczyty wezwań, gdy czeka po kilkanaście wezwań do realizacji. Robimy, co możemy. Najpilniejsze wezwania, jak zawały czy wypadki, są realizowane bezzwłocznie - mówi Karol Bielski, dyrektor warszawskiego pogotowia. W Warszawie pocieszają się, że w innych miastach jest jeszcze gorzej. We Wrocławiu we wtorek kolejka wynosiła w pewnym momencie 84 zgłoszenia. A w jednym z dużych miast na południu Polski przez cały dzień nie było ani jednej dostępnej karetki.

O tym, że w szpitalach brakuje miejsc albo że trzeba na nie czekać, wiadomo od dawna. Ale dlaczego brakuje w nich tak podstawowych rzeczy, jak tlen, kluczowy dla pacjentów z COVID-19? Zapytaliśmy o to dyrekcję Szpitala Kolejowego w podwarszawskim Pruszkowie, od niedawna przemianowanego na jednoimienny, gdzie - jak słychać na nagraniach - problemy są bardzo poważne.

"W Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie posiadamy koncentrator tlenu, którego aktualna wydajność nie jest wystarczająca dla realizacji polecenia Ministra Zdrowia z dnia 20.10.2020 r., w przedmiocie przygotowania łóżek dla 145 pacjentów tzw. covidowych, a wymagających terapii tlenowej. Jednocześnie podkreślam, że Zarząd Spółki Mazowieckie Centrum Rehabilitacji 'STOCER' Sp. z o.o., której jednostką organizacyjną jest Szpital Kolejowy im. dr med. Włodzimierza Roeflera w Pruszkowie, podjął szereg działań zmierzających do dostosowania we własnym zakresie instalacji tlenowej, tak aby w możliwie jak najkrótszym terminie pod względem technicznym dostosować instalację tlenową na potrzeby realizacji ww. postanowienia Ministra Zdrowia. Mając powyższe na względzie, do czasu uruchomienia nowego zbiornika tlenowego, w Szpitalu Kolejowym hospitalizowana jest taka ilość chorych, względem których personel medyczny ma pewność na zapewnienie dostatecznej ilości tlenu" - przekazał tvn24.pl Łukasz Olendrzyński, dyrektor medyczny Szpitala Kolejowego w Pruszkowie.

Sytuację uspokaja wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, odpowiedzialna tymczasowo (po dymisji wiceprezydenta Pawła Rabieja) za ochronę zdrowia w stolicy. - Nie wiemy, jakie są scenariusze rządu na drastyczny wzrost dobowych zachorowań. Jestem w stałym kontakcie z prezesami i dyrektorami warszawskich szpitali. Oni nawzajem też mocno się wspierają, pomagają, szukając choćby miejsc dla pacjentów - mówi tvn24.pl Renata Kaznowska. Podkreśla, że w reakcji na problemy z tlenem w środę władze Warszawy podjęły decyzję o zakupie 60 przenośnych urządzeń do tlenoterapii dla stołecznych szpitali.

"Zbiorniki w szpitalach są za małe"

- Lata zaniedbań i bylejakości. Mam przed sobą pismo, w którym minister nie określa, jakie gazy mają być przy łóżkach w nowo powstających szpitalach. Więc się nie robiło łóżek z tlenem i sprężonym powietrzem. Nic dziwnego, że teraz brakuje infrastruktury. Do tego zbiorniki w szpitalach są za małe. Zdrowy człowiek zużywa około 20 litrów tlenu w masce na minutę, pod respiratorem nawet dwa razy więcej. 1,6 kg na godzinę, 38 kg na dobę. 500 pacjentów oznacza 20 ton na dobę. A największy szpital w Polsce, Uniwersytecki w Krakowie, ma zbiornik na 30 ton - mówi nam osoba zajmująca się na co dzień dostawami gazów dla szpitali. 

- W szpitalach nie ma systemu rozprowadzającego tlen przystosowanego do obecnego określonego obłożenia. Teraz prowizorycznie, jakimiś plastikowymi rurkami rozszerzają ten system. I używają go non non stop. Przy covidzie to podstawa leczenia mocniejszych objawów. Te prowizoryczne instalacje nie są jednak aż tak szczelne, więc pojawiają się wycieki. W dodatku nie wszystkie szpitale mają swoje generatory tlenu, więc jak masz przeciążony system, to albo tlen się kończy, albo go rozrzedzasz. A tlen w standardzie powinien mieć 93 procent stężenia. Z tego, co słyszę, w Warszawie to coraz rzadziej trzymany standard - opowiada inny rozmówca z branży medycznej.

Do problemów z tlenem odniósł się w środę na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski: "Niektóre placówki rozbudowały ostatnio swoje zabezpieczenie tlenowe, bo nie były przygotowane do tak wielkiej liczby łózek respiratorowych. Wiele tych instalacji trzeba było poprawić, ale nie zawsze się dało. Możliwe są wiec lokalne problemy. Na szczęście zrobiliśmy spory zapas butli tlenowych".

PODEJRZEWASZ COVID-19? NIE WIESZ CO ROBIĆ? PRZECZYTAJ NASZ PORADNIK >>>

Zdjęcie na stronie głównej jest zdjęciem ilustracyjnym.

Autorka/Autor:Szymon Jadczak (szymon_jadczak@tvn.pl)

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm debatuje nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Przed dyskusją Maciej Konieczny - wiceprzewodniczący koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedział, że koło opowie się "za" wotum. - Niestety jesteśmy w sytuacji, w której polska ochrona zdrowia stoi nad przepaścią - ocenił.

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Część lewicy zapowiada głosowanie przeciwko Izabeli Leszczynie. Trwa debata

Źródło:
PAP, TVN24

Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusje wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Źródło:
PAP

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl