|

Wszystko zostaje w rodzinie, odcinek 1. Jak ministerstwo rozdaje miliony mimo konfliktu interesów

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej co roku, w ramach konkursu "Po pierwsze rodzina!", dotuje powiązane ze sobą - osobowo lub wspólnymi działaniami - katolickie i prawicowe organizacje. Nieraz decydują o tym ich byli pracownicy i współpracownicy, m.in. wiceminister i pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha. NIK zgłosiła sprawę prokuraturze, ta nie widzi przestępstwa. Dotowane przez MRiPS organizacje dofinansowywał też Fundusz Sprawiedliwości nadzorowany przez ministra Zbigniewa Ziobrę.Artykuł dostępny w subskrypcji

40 mln zł, które minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek rozdał w konkursie willa plus, to fragment strumienia publicznych pieniędzy, który płynie do organizacji pozarządowych powiązanych z obozem władzy. Niektóre z nich - jak czytamy w rządowych dokumentach - "wspierają system oświaty", inne - za pieniądze Funduszu Sprawiedliwości - "pomagają ofiarom przestępstw", niektóre realizują "inicjatywy obywatelskie" dotowane przez Narodowy Instytut Wolności, jeszcze inne prowadzą "kampanie informacyjne" promujące "rodzinne wartości".

Czytaj także: