Majówka dobiegła końca, Polacy wracają do domów z długiego weekendu. W niedzielę wieczorem na drogach jest tłoczno, choć nie ma ogromnych korków. Z każdą chwilą na drogach jest coraz większy ruch. Policjanci apelują do kierowców o ostrożną i rozważną jazdę.
Tłoczno jest na drogach wjazdowych do dużych miast. Kierowcy przede wszystkim muszą uzbroić się w cierpliwość w Łomiankach pod Warszawą, gdzie utworzył się spory korek. Dodatkowo po południu doszło tam do kolizji, w której uczestniczyły cztery samochody.
W sumie do tej pory na drogach od początku majówki doszło do 876 wypadków, w których zginęły 62 osoby, a 1129 zostało rannych. Najczęstszymi przyczynami wypadków była brawura: nadmierna prędkość, błędnie wykonywane manewry na drodze, m.in. wyprzedzanie "na trzeciego".
Policyjne kontrole
Policjanci apelują, by w trakcie jazdy nie rozmawiać przez telefon komórkowy i nie pisać sms-ów oraz by zwracać baczną uwagę na motocyklistów. Z kolei do tych ostatnich apelują, by powstrzymali się od brawurowych zachowań. Na drogach cały czas trwa policyjna akcja. Funkcjonariusze sprawdzają m.in. prędkość, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość, sposób przewożenia dzieci i stan techniczny aut.
Powyżej 0,5 promila
Mimo że od początku długiego weekendu policjanci apelują, by nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu, to zatrzymali już 4644 nietrzeźwych kierujących. - Niestety nasze statystyki pokazują, że większość z tych kierowców to ci, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi - czyli popełniają przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia. Przykładowo w sobotę, na 463 kierowców aż 429 miało powyżej 0,5 promila. To nie są osoby, które wypiły jedno piwo przy grillu - przekazała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego KGP.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny.
Jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. Z policyjnych danych wynika, że większość kierowców zatrzymywanych pod wpływem alkoholu ma powyżej 0,5 promila.
Na antenie TVN24 będzie można dziś śledzić utrudnienia (m.in. ruch wahadłowy) i remonty na polskich drogach oraz dowiedzieć się, jak bezpiecznie dojechać do celu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP/Grzegorz Momot