Konflikt Rosja-Ukraina. Departament Stanu USA o konieczności wzmocnienia wschodniej flanki NATO 

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price podczas briefingu prasowego był pytany, czy nadszedł czas na wzmocnienie wschodniej flanki NATO. – Odpowiedzią jest jednoznaczne tak. Od tygodni na ten temat dyskutujemy. Podjęliśmy już konkretne kroki, z których niektóre zostały już ogłoszone przez Departament Obrony – powiedział.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- Przesuwamy tysiące amerykańskich żołnierzy do podwyższonego stanu gotowości, gdyby zaszła potrzeba powołania ich do służby przez Radę Północnoatlantycką. Nieustannie współpracujemy z sojusznikami z NATO, w tym z sojusznikami ze wschodniej flanki, aby wspólnie z nimi przygotować się na wypadek, na możliwość dalszej rosyjskiej agresji – przekazał Price.

Rzecznik Departamentu Stanu podkreślił, że sekretarz Antony Blinken rozmawiał z polskimi ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem, a także z wysokim przedstawicielem Unii Europejskiej ds. zagranicznych Josepem Borrellem i sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

– Będziemy nadal angażować się, razem z naszymi polskimi sojusznikami, zarówno w kontekście OBWE, ale także jako cenionym i ważnym sojusznikiem z NATO – wyjaśnił. Dodał, że USA nadal będą "wspierać sojuszników z NATO w wielu różnych formach, zarówno tych na wschodniej flance, jak również w całej Europie".

- Podejmujemy i rozważamy szereg kroków, które mają wzmocnić przekaz "obrony i odstraszania". Niektóre z nich odnoszą się do bezprecedensowych poziomów pomocy w zakresie obronności i bezpieczeństwa, które dostarczamy naszemu ukraińskiemu partnerowi. Niektóre dotyczą przyspieszonej zgody na dostarczenie amerykańskiego sprzętu wojskowego partnerom z NATO, w tym krajom bałtyckim, ale także na Ukrainę – przekazał Price.