TVN7 wciąż nie ma przedłużonej koncesji na nadawanie w telewizji naziemnej. - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma historii wydawania decyzji z tak ogromnym opóźnieniem jak w przypadku zarówno wcześniej TVN24, jak i teraz TVN7. Trudno mówić, czy to postępowanie jest efektywne czasowo, że nie ma tutaj tej zbędnej zwłoki - stwierdził dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie Mikołaj Pietrzak.
Obecna koncesja dla TVN7 wygasa 25 lutego. Wniosek do KRRiT o jej przedłużenie na kolejne 10 lat został złożony przez TVN Grupa Discovery 23 grudnia 2020 roku. Na decyzję Rady stacja czeka już ponad rok. Podobnie jak w przypadku stacji TVN24 - której odnowiono koncesję po 18 miesiącach oczekiwania - nie ma żadnych przesłanek, które uzasadniałyby tak olbrzymie opóźnienie.
W sprawie przedłużenia koncesji decyzję podejmuje pięcioro członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Aby przedłużyć koncesję, wymagane są cztery głosy "za". W ostatnim głosowaniu, które odbyło się w zeszłym tygodniu – za przedłużeniem koncesji TVN7 zagłosowało troje członków Rady, a przeciw było dwoje. Jak przekazała rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska, w czwartek Rada zbierze się na kolejnym posiedzeniu.
Czytaj więcej: Komunikat TVN Grupa Discovery
Pietrzak: ten rodzaj decyzji powinien być wydany bez zbędnej zwłoki
Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie Mikołaj Pietrzak stwierdził, że jeżeli nie dojdzie do wydania decyzji w sprawie koncesji w terminie, to "TVN7 straci możliwość nadawania w telewizji naziemnej". - Musi przejść, jak rozumiem, na nadawanie cyfrowe - powiedział. Dodał, że "ten rodzaj decyzji powinien być wydany bez zbędnej zwłoki".
- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma historii wydawania decyzji z tak ogromnym opóźnieniem jak w przypadku zarówno wcześniej TVN24, jak i teraz TVN7. Trudno mówić, czy to proste postępowanie jest efektywne czasowo, że nie ma tutaj tej zbędnej zwłoki - stwierdził.
Zdaniem gościa TVN24 petent, w tym przypadku firma stająca przed KRRiT, ma prawo oczekiwać, że prawo będzie stosowane, a nie "poglądy członków organu kolegialnego". - Praktyka pokazuje, że tego rodzaju problemy związane ze strukturą własnościową nadawcy TVN7 nie budziły nigdy wątpliwości. Więcej powiem - te problemy są identyczne z tymi, o których było tak głośno w przypadku rekoncesji TVN24 i również wtedy została przedłużona koncesja. Nadawca ma prawo oczekiwać, że będzie stosowane prawo w tym kształcie, które jest na tle tych przepisów stosowane od zawsze - mówił Pietrzak.
Pietrzak: tych wątpliwości nie powinno być
Stwierdził, że oczywiście mogą się pojawić wątpliwości, ale powinny być rozstrzygane na korzyść petenta. - To jest jedna z podstawowych zasad postępowania administracyjnego. Taka lojalność państwa wobec osoby, spółki, podmiotu prywatnego, ale tu tych wątpliwości nie powinno być, bo mamy ten sam stan prawny, na kanwie którego została w identycznych warunkach przedłużona koncesja w stosunku do TVN24 i na kanwie którego dochodziło do decyzji rekoncesyjnych wielu innych podmiotów wcześniej - wyjaśniał.
- Trudno tutaj nie mieć wątpliwości, czy za tymi wątpliwościami pozornie prawnymi dotyczącymi struktury kapitałowej nie kryje się w istocie osobista niechęć niektórych członków Krajowej Rady akurat do tego nadawcy, akurat do tego programu - stwierdził Pietrzak.
TVN7
TVN7 to jedna z największych, najbardziej rozpoznawalnych i lubianych stacji w Polsce, działająca nieprzerwanie od 2002 roku. Od tego czasu kanał dynamicznie się rozwijał i obecnie zajmuje 4. miejsce wśród najchętniej oglądanych stacji w grupie komercyjnej 16-49. Siódemka to kanał z koncesją naziemną, satelitarną i kablową. Blisko 30 proc. widzów ogląda go w telewizji naziemnej, czyli całkowicie za darmo.
Treści produkowane przez TVN7 mają charakter lokalny. W 2021 roku aż 8 z TOP10 najpopularniejszych programów stacji stanowiły produkcje polskie. Programy wyprodukowane w Polsce wypełniają około 70 proc. całego czasu antenowego Siódemki. Kanał wspiera polskie firmy i inwestuje w Polsce, promuje polskie filmy poprzez pasmo polskich poniedziałków. Co roku 1,5 proc. przychodu grupy TVN Discovery zostaje odprowadzone do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, wspierając polską kinematografię.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24