"Po obliczeniu 51,5 procent ogólnej liczby obwodów 50,41 procent głosów przypada dla Jarosława Kaczyńskiego, a 49,59 procent dla Bronisława Komorowskiego" - ogłosiła tuż po północy Państwowa Komisja Wyborcza. Zaraz po tym, na forum tvn24.pl zawrzało. W zwolennikach kandydata PiS, który dotychczas zajmował drugie miejsce, obudziła się nadzieja. Popierający Komorowskiego pocieszali się faktem, że policzono głównie głosy w miejscach mu nieprzychylnych.
Od podania sondażowych wyników wyborów o godz. 20 na forum tryumfowali zwolennicy Bronisława Komorowskiego i to ich głosów było znacznie więcej. Zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego głównie wieszczyli problemy, jakie w związku z takim wynikiem staną przed Polską.
Sytuacja zmieniła się po drugim oficjalnym komunikacie Państwowej Komisji Wyborczej. Pierwszy, przedstawiony po godz. 23 w niedzielę mniej więcej pokrywał się z większością sondaży. - Po zliczeniu głosów z 20,94 proc. obwodów, Bronisław Komorowski miał 50,61 proc. głosów, Jarosław Kaczyński - 49,39 proc. - ogłosiła PKW. Po godzinie podała kolejny komunikat - głosy z 51,5 proc. obwodów. Wynik: Kaczyński - 50,41 proc., Komorowski - 49,59 proc.
Nieeee!!!! vs. Taaaaak!
Mimo późnej pory na forum tvn24.pl zawrzało. - Brawo Jarosław Kaczyński!!! Wiedziałem, że tak będzie! Komorowski wypił dzisiaj małego szampana, a jutro dużego wypije Jarosław Kaczyński! - pisał "Michał".
- Ludzi dobrej woli jest WIĘCEJ! WYGRA KACZYŃSKI !!!! - wtórował mu "myśliwy".
Nie wszyscy podzielali jednak ich entuzjazm. - tragedia dla Polski.... ja stąd uciekam - pisała z kolei "łodzianka".
- To jakiś koszmar, jeśli Kaczyński prowadzi!!!!!! Gdzie ci moi rodacy mają rozum? - pytała kolei Milka.
Głos do głosu
Zaczęło się więc wielkie oczekiwanie na kolejny komunikat PKW podający wynik z ponad 80 proc. liczby obwodów. Emocje porównywano do tych z ostatnich meczy mundialu, albo jeszcze większych.
- Ludzie, jak z taką adrenaliną mam iść spać i wstać rano na 6.00 do pracy - pytała "lilka" zwolenniczka Komorowskiego.
- Idę po popcorn. Noc zapowiada się ciekawie - cieszył się z kolei "Wujek Che".
Zwolennicy Komorowskiego podtrzymywali się na duchu. - Kaczyński NIE WYGRYWA! Wystarczy wejść na stronę PKW i przeanalizować te wyniki, by widzieć, że choć to 51% obwodów, to jednak są to głównie obwody wiejskie. Z miast jest bowiem 4,0 mln głosów, a ze wsi 3,8 mln czyli prawie pół na pół. Kiedy w miastach mieszka przecież prawie 2/3 Polaków, więc wyniki póki co są NIEPROPORCJONALNE! - argumentował "goldi".
Jego przypuszczenia miały się potwierdzić się jakiś czas później. Dane PKW pochodzące z 80 i 95 proc. obwodów przywróciły i utrwaliły prowadzenie Bronisława Komorowskiego. Kandydat PO wyprzedza o ponad pięć punktów procentowych kandydata PiS.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24