Dwie kary dla Jarosława Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej 10.11
Kaczyński: te śmiecie, które tu stoją
Źródło: TVN24
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński został ukarany przez komisję etyki poselskiej upomnieniem za obraźliwe określenie dziennikarza TVN24 Radomira Wita. Ponadto komisja ukarała lidera PiS naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

Posłanka Ewa Schadler z Polski 2050 poinformowała o decyzjach komisji etyki poselskiej w związku z wypowiedziami posła Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

- Ukaraliśmy pana posła Jarosława Kaczyńskiego zarówno upomnieniem, jak i naganą, ponieważ słowa, których użył a propos Radomira Wita, uznaliśmy za niegodne posła, jak i obrażanie ludzi słowami pod tytułem "śmieci" - poinformowała.

Sprecyzowała, że za użycie słowa "cham" w stosunku do dziennikarza Radomira Wita prezes PiS został ukarany upomnieniem. Naganę dostał za słowa na miesięcznicy smoleńskiej 10 sierpnia. - To były wyzwiska, które przy okazji miesięcznic smoleńskich notorycznie mają miejsce - podkreśliła.

Schadler zaznaczyła, że po raz drugi Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją, by złożyć wyjaśnienia.

Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej 10.11
Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej 10.11
Źródło: PAP/Tomasz Gzell

"Nieznany sposób reagowania w naszej kulturze"

- Gdyby obóz władzy chciał uspokoić emocje przy tej uroczystości, mógłby to zrobić jednym kiwnięciem palca, ale tego nie robi. Oni prowokują, dopuszczają do tego, żeby dochodziło do prowokacji, eskalacji emocji - stwierdził poseł PiS Michał Wójcik.

Jak mówił, na obchodach miesięcznicy smoleńskiej pojawia się grupa ludzi, która "systematycznie prowokuje, obraża, wykrzykuje różne obelżywe hasła" w kierunku osób składających kwiaty pod pomnikiem.

- To jest kompletnie nieznany sposób reagowania w naszej kulturze i naprawdę emocje są czasami duże, także u nas jako ludzi, którzy tam idą, żeby upamiętniać zgodnie z naszą kulturą - ocenił Wójcik.

Oto co powiedział Jarosław Kaczyński

6 sierpnia na korytarzu sejmowym doszło do wymiany zdań między Jarosławem Kaczyńskim, Joanną Lichocką a dziennikarzem TVN24 Radomirem Witem. Na jej koniec prezes PiS zwrócił się do dziennikarza: "Ja z panem nie rozmawiam. Pan jest chamem".

Wymiana na korytarzu sejmowym prezesa Kaczyńskiego, posłanki Lichockiej i reportera TVN24
Wymiana zdań prezesa Kaczyńskiego, posłanki Lichockiej i reportera TVN24 Radomira Wita
Źródło: TVN24

10 sierpnia podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej Kaczyński, odnosząc się do osób sprzeciwiających się uroczystościom, mówił: "tu stoją ci, którymi powinny zająć się służby specjalne".

- Przyjdzie czas, że ci ludzie znajdą się tam, gdzie ich miejsce, to znaczy w więzieniach, a władza Polski będzie realizowała polskie interesy - twierdził.

Dodał, że "tego się tak panicznie boją i te śmiecie, które tu stoją, nie mówię tu oczywiście o tych, którzy nas wspierają". - Tego boją się także i ci, którzy dzisiaj siedzą w rządowych urzędach, ci, o których dzisiaj wszyscy w Polsce mówią jednym słowem, czy właściwie jednym równoważnikiem zdania: KPO - "koryto Platformy Obywatelskiej". To jest prawda o tych rządach, to jest prawda o tym, co dzisiaj w Polsce się dzieje i z tym musimy skończyć i skończymy - podkreślił Kaczyński.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: