Szef PKW: przeprowadzenie wyborów 10 maja było nierealne

Źródło:
PAP
Szef PKW: Gowin zadzwonił i spotkał się ze mną
Szef PKW: Gowin zadzwonił i spotkał się ze mnąTVN24
wideo 2/5
Szef PKW: Gowin zadzwonił i spotkał się ze mnąTVN24

Przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku było nierealne - mówił przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów korespondencyjnych szef PKW Sylwester Marciniak. Jak powiedział, ówczesna władza nie konsultowała się z PKW w kwestii wyborów kopertowych. Dodał, że "raz tylko" zadzwonił Jarosław Gowin i spotkał się z nim. Dyrektor Departamentu Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli Bogdan Skwarka mówił z kolei, że NIK po przeprowadzeniu kontroli dotyczących przygotowań do wyborów złożyła pięć zawiadomień do prokuratury, ale ta odmówiła wszczęcia śledztwa.

W środę komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przesłuchała przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka, a także dyrektora Departamentu Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli Bogdana Skwarkę.

Członkowie komisji pytali szefa PKW, czy 16 kwietnia 2020 roku istniał jakikolwiek przepis przewidujący głosowanie korespondencyjne dla wszystkich obywateli. Marciniak zwrócił uwagę, że ustawa z dnia 6 kwietnia 2020 roku została jedynie przyjęta przez Sejm. - Pełnej drogi legislacyjnej nie przeszła, nie została ogłoszona w Dzienniku Ustaw. Także tutaj odpowiedź jest jednoznaczna, że w tym okresie nie istniały podstawy prawne do wydania decyzji - zaznaczył Marciniak.

Na pytanie, czy ktoś z polityków ówczesnej partii rządzącej konsultował się z kimś z PKW w sprawie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020 roku, Marciniak odparł: - W moim przypadku nie. Natomiast - jak dodał - "na tyle, co się orientuję to również z pozostałymi członkami PKW nie były przeprowadzane żadne konsultacje związane chociażby z tą ustawą z dnia 6 kwietnia".

Szef PKW: Gowin zadzwonił i spotkał się ze mną

Dopytywany, czy jakieś inne kwestie były konsultowane z PKW dotyczące działań legislacyjnych w sprawie tych wyborów, szef PKW powiedział, że "jeżeli chodzi o działania legislacyjne, to nie było tego typu spotkań". - Raz tylko na początku bodajże kwietnia (2020 r.) zadzwonił pan wicepremier Jarosław Gowin do sekretariatu Krajowego Biura Wyborczego, że chciałby się spotkać z przewodniczącym PKW. I była kwestia, czy można przekazać numer telefonu. Powiedziałem, że nie ma przeszkód, można przekazać. I wówczas pan wicepremier zadzwonił i spotkał się ze mną - przekazał Marciniak.

Marciniak pytany, czy PKW w jakikolwiek sposób protestowała, bo jednak odbierano jej wówczas część uprawnień, podkreślił że 26 lub 27 marca 2020 roku, kiedy przyjęto już zawiadomienia 40 komitetów wyborczych, które chciały zgłosić kandydata w wyborach na prezydenta, mając na uwadze sytuację epidemiologiczną, PKW zwróciła się z apelem do wszystkich organów władzy, administracji publicznej i komitetów wyborczych "o to, by mając na uwadze zdrowie i życie wyborców oraz dobro RP współdziałały ewentualnie w kwestii określenia zasad przeprowadzenia wyborów".

Dodał, że PKW 7 kwietnia 2020 roku ponowiła ten apel, który - jak mówił - "był opublikowany na naszej stronie internetowej". - Także był powszechnie znany - zaznaczył.

Marciniak: przeprowadzenie wyborów 10 maja było nierealne

Pytany, czy PKW lub KBW w jakimkolwiek zakresie kontrolowało działanie Poczty Polskiej bądź Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, Marciniak powiedział, że "zarówno PKW, jak również KBW nie podejmowało żadnych czynności w stosunku do Poczty Polskiej, jak również Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych".

Na pytanie, skąd PKW dowiadywała się o działaniach rządzących w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych, skoro nikt się z nimi nie konsultował w tej sprawie, przewodniczący Komisji odparł, że najczęściej z mediów. - Ewentualnie mam taki nawyk, że codziennie sprawdzam stronę Rządowego Centrum Legislacyjnego, Dziennik Ustaw i Monitor Polski. I w ten sposób staram się być na bieżąco z przepisami, które obowiązują - zaznaczył Marciniak.

Szef PKW powiedział też, że według niego nierealne było przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku. - Zresztą Państwowa Komisja Wyborcza w dniu 5 kwietnia, jak i 7 kwietnia wyraźnie stwierdziła, że takich możliwości przeprowadzenia wyborów na podstawie tej szczególnej ustawy nie ma i pod względem organizacyjnym, i pod względem prawnym - podkreślił Marciniak.

Dyrektor w NIK o zawiadomieniach do prokuratury

Wcześniej przed komisją zeznawał dyrektor Departamentu Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli. Bogdan Skwarka przeprowadzał kontrolę NIK dotyczącą przygotowań do wyborów korespondencyjnych prezydenta RP. Raport z tej kontroli zaprezentował prezes NIK Marian Banaś w maju 2021 roku.

Według NIK nie było podstaw prawnych do tego, żeby Prezes Rady Ministrów wydawał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych związane z wykonaniem i realizacją wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku. Izba skierowała też wówczas do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW.

Pytany, dlaczego NIK wszczęła tę kontrolę Skwarka wyjaśnił, że do NIK o przeprowadzenie takiej kontroli zwrócili się obywatele niebędący parlamentarzystami i grupa parlamentarzystów. - My traktujemy wszystkie te wnioski o przeprowadzenie kontroli, skargi które napływają bardzo poważnie. I doszliśmy do wniosku, że jednak z racji i doniesień prasowych, i różnego rodzaju wagi podniesionych argumentów zarówno przez parlamentarzystów, jak i przez inne osoby, które do nas pisały zaistniała konieczność podjęcia takiej kontroli - powiedział Skwarka.

Pytany o wnioski z tej kontroli, świadek odparł, że konsekwencją tych wniosków były zawiadomienia do prokuratury. - Złożyliśmy pięć zawiadomień do prokuratury, czyli przeciwko byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, przeciwko byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi - jako jedno zawiadomienie, przeciwko byłemu ministrowi Aktywów Państwowych Jackowi Sasinowi i podsekretarzowi stanu w ministerstwie Aktywów Państwowych - jako drugie zawiadomienie. Jeśli chodzi o MSWiA to dotyczyło ono byłego ministra Mariusza Kamińskiego, a jeśli chodzi o PWPW i Pocztę Polską to dotyczyły zarządu PWPW i Poczty Polskiej - zaznaczył świadek.

Dopytywany, czy prokuratura wszczęła dochodzenie w tych sprawach, Skwarka odpowiedział, że "prokuratura w żadnej z tych spraw nie wszczęła postępowania". - My składaliśmy zażalenia co do postanowień prokuratury, natomiast prokuratura we wszystkich tych przypadkach odmówiła wszczęcia śledztwa - powiedział.

Na pytanie, czy któraś z tych spraw jest jeszcze prowadzona, świadek powiedział, że "jeszcze jest sprawa prowadzona, dlatego że w jednej sprawie dotyczącej Poczty Polskiej sędzia nie zgodził się ze stanowiskiem prokuratury i nie utrzymał w mocy odmowy wszczęcia śledztwa i skierował sprawę z powrotem do prokuratury".

Skwarka: Poczta Polska wypłaciła zaliczki bez umowy

16 kwietnia 2020 roku ówczesny premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję zobowiązującą PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory korespondencyjne. Decyzja ta zobowiązywała m.in. ministra spraw wewnętrznych i administracji do podpisania umowy z PWPW na wydrukowanie pakietów wyborczych, a szefa MAP do podpisania umowy z Pocztą Polską. MSWiA umowy nie podpisało, bo jak twierdził były doradca byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego Wiktor Klimiuk, do PWPW wysłano zamówienie Poczty Polskiej (24 kwietnia 2020 r.). Na realizację tego zamówienia również nie została zawarta umowa.

Klimiuk zeznał wcześniej podczas posiedzenia komisji śledczej, że zarząd PWPW rozpoczął realizację zamówienia Poczty Polskiej na druk pakietów wyborczych, w związku z tym umowa została zawarta, mimo że nie była podpisana.

Skwarka powiedział w środę, że w wyniku kontroli NIK stwierdzono, że PWPW przesłała do gabinetu ówczesnego ministra (spraw wewnętrznych i administracji) projekt umowy, ale nie dostała żadnej odpowiedzi, co z tą umową zrobić. Pytany, czy zlecenie Poczty Polskiej na wydruk kart przez PWPW było przedmiotem kontroli NIK, Skwarka odparł, że tak, ale było to zlecenie, a żadnej umowy między PWPW a Pocztą Polską nie było. - Minister Kamiński (ówczesny szef MSWiA) powołuje się w swoich wyjaśnieniach, że nie potrzebował podpisywania umowy z PWPW, bo była zawarta umowa między Pocztą Polską a PWPW. W aktach kontroli stwierdzono, że nie podpisano umowy między PWPW a Pocztą Polską, z wyjątkiem tego zlecenia - dodał.

Skwarka mówił też przed komisją, że - aby Poczta Polska mogła podjąć działania - PWPW musiało wydrukować karty. - Między PWPW a firmą zewnętrzną była zawarta umowa na wydrukowanie kart, natomiast Poczta Polska zawarła, może ustną, ale na pewno nie pisemną, umowę z dwoma firmami. Tym dwóm podmiotom Poczta Polska wypłaciła zaliczki bez umowy. Umowa między tymi dwoma firmami a Pocztą Polską została podpisana 5 maja, a konfekcjonowanie kart zaczęto już w kwietniu - zaznaczył.

Jak dodał, Poczta Polska zabiegała, by podpisać umowę z MAP; wysłała do ministra aktywów państwowych projekt umowy i kilka kalkulacji. - W raporcie NIK stwierdziliśmy, że niezawarcie umowy nie było z winy Poczty Polskiej - podkreślił Skwarka. Jak wyjaśnił, "najpierw MAP negocjował, potem projekt trafił to do prokuratorii generalnej, która go przetrzymała, a później PKW wydała uchwałę, że wybory się nie odbędą".

Skwarka o naruszeniu przepisów prawnych przez Morawieckiego

Skwarka pytany był też, dlaczego MSWiA i MAP nie zawarły umów z PWPW i Pocztą Polską - mimo decyzji premiera - oraz czy, według niego, ówcześni ministrowie Jacek Sasin i Mariusz Kamiński "celowo umyli ręce".

Według świadka ówczesny dyrektor generalny MAP powiedział, że decyzja premiera wzbudzała wątpliwości. - W wystąpieniu NIK wskazujemy, że dyrektor ten miał prawne możliwości, aby zweryfikować swoje wątpliwości, albo zaskarżyć tę decyzję. Zamiast to zrobić, przystąpił do realizacji decyzji, pisząc, że jest gotowy do zawarcia umowy - powiedział. Jak dodał, nie wie, czy nie zawarcie umowy między MSWiA a PWPW było działaniem celowym.

Pytany, czy działania Poczty Polskiej naraziły spółkę na szkodę, odpowiedział, że NIK złożyła do prokuratury zawiadomienie wskazujące, że Poczta nie podpisała umów i nie miała żadnych gwarancji, że te środki zostaną zwrócone. Jego zdaniem "jeżeli ktoś chce coś robić, a ktoś nie chce podpisać danej umowy, to jest czas, aby wystąpić do premiera, żeby powiedział jaki minister jest zobowiązany, aby ją podpisać".

Skwarka został też zapytany przez szefa komisji Dariusza Jońskiego (KO), czy organizacja i przygotowanie wyborów korespondencyjnych 10 maja 2020 roku na podstawie decyzji Prezesa Rady Ministrów była zgodna z prawem. Świadek odparł, że decyzja ta "naruszała obowiązujące przepisy prawne". - Czyli była niezgodna z prawem, naruszając przepisy prawne w postaci wyłączenia stosowania, decyzją administracyjną, przepisów rangi ustawowej - powiedział Skwarka.

Joński o możliwych wnioskach do prokuratury

Joński pytany był przez dziennikarzy o wnioski wynikające z przesłuchania Skwarki. - Nie było podstaw prawnych do tego, by przeprowadzić wybory korespondencyjne do dnia 8 maja - to po pierwsze. Po drugie nie było podstaw prawnych do tego, żeby wydawać jakiekolwiek pieniądze, a wydano grubo ponad 70-80 milionów złotych. I to, co jest chyba najważniejsze, to to, że Prezes Rady Ministrów nie miał prawa do wydania decyzji administracyjnej ogłaszając wybory korespondencyjne - powiedział szef komisji.

Joński zwrócił uwagę, że politycy PiS próbują podważać wiarygodność świadków, "że się nie znają na prawie". - Niezależnie czy jest pandemia, czy pandemii nie ma, to trzeba przestrzegać prawa i ta komisja jest właśnie o tym - zaznaczył poseł KO. Dodał, że kontrolerzy NIK przeprowadzili kontrolę i stwierdzili, że "że po prostu złamano prawo".

Joński po zakończeniu posiedzenia mówił, że komisja dowiedziała się od szefa PKW, że na żadnym etapie legislacyjnym w Sejmie i prac rządu nie był konsultowany. - Jedynie w Senacie pan przewodniczący był zapytany o zdanie, a tak to po prostu politycy zmieniali prawo, zabierali kompetencje PKW, przekazywali je do Poczty Polskiej i PWPW, nawet nie informując. Okazuje się, że szef PKW dowiadywał się, krótko mówiąc, o wszystkim z mediów - powiedział Joński.

Pytany, czy pojawią się jakieś wnioski do prokuratury, przekazał, że 24 maja komisja zamierza skończyć prace. - Taki jest harmonogram na dzisiaj. Następnie pojawi się raport i przy raporcie jest wysoce prawdopodobne, że te wnioski do prokuratury się pojawią - oświadczył poseł KO.

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 roku, miały się odbyć 10 maja 2020 roku w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 roku nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.

Autorka/Autor:js

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Dowódca estońskiej armii twierdzi, że jego kraj, przy wsparciu Polski, Szwecji i Finlandii jest w stanie zapobiec rosyjskiej blokadzie Morza Bałtyckiego. "Trudniejsze i bardziej wymagające czasy prawdopodobnie jeszcze przed nami. Mamy jednak więcej żelaza, więcej ludzi i większą mądrość, niż kiedykolwiek przedtem" – ocenił.

Dowódca estońskiej armii: wspólnie z Polską oraz nowymi sojusznikami powinniśmy zapobiec rosyjskiej blokadzie Bałtyku

Dowódca estońskiej armii: wspólnie z Polską oraz nowymi sojusznikami powinniśmy zapobiec rosyjskiej blokadzie Bałtyku

Źródło:
PAP

Fińskie linie lotnicze Finnair wstrzymały loty do Tartu we wschodniej Estonii z powodu zakłóceń sygnału GPS spowodowanych przez Rosję - donosi Politico. Rząd w Tallinie uznaje zakłócenia za atak hybrydowy ze strony Moskwy, tymczasem władze w Helsinkach twierdzą, że to efekt uboczny rosyjskiej samoobrony.

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
Politico

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Donald Trump zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB. Z kolei fiński poseł Timo Vornanen jest podejrzewany o grożenie dwóm osobom bronią oraz oddanie strzału w ziemię w centrum Helsinek. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar zapowiada, że wnioski o uchylenie immunitetu w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości to kwestia maksymalnie kilku tygodni. Bodnar zapowiada także, że nie będzie uznawał zabezpieczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie odwoływania prezesów sądów.

Bodnar: będą wnioski o uchylenie immunitetu w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: będą wnioski o uchylenie immunitetu w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
PAP

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Sobota 04.05 okaże się pochmurna, szczególnie na zachodzie kraju. Tam również spodziewane są opady deszczu, miejscami nawet burze. Dzień wciąż będzie jednak ciepły, a termometry wskażą od 21 do 26 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - sobota 04.05. Ciepły, ale burzowy początek weekendu

Pogoda na dziś - sobota 04.05. Ciepły, ale burzowy początek weekendu

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24