- Nie musiałem namawiać premiera, decyzje o spotkaniu z pielęgniarkami podjął bez mojej pomocy - zapewnia Rzecznik Praw Obywatelskich. Dr Janusz Kochanowski na antenie TVN24, choć dodaje, że widział się z szefem rządu na 10 minut przed jego rozmową ze strajkującymi w kancelarii.
- Poczekałem na koniec rozmów i pogratulowałem premierowi decyzji - opowiada Kochanowski. Przyznał, że choć w tym momencie jego rola jako mediatora się zakończyła, to dalej "jest do usług dla obu stron". Pytany o to, czy po jego rozmowach z siostrami, które okupowały kancelarię może potwierdzić pogłoski o złych warunkach w jakich przebywały, dr Kochanowski przyznał: - Żadnych nieprawidłowości na razie nie stwierdziłem. Poprosiłem jednak o rodzaj protokołu z czynności podejmowanych w stosunku do tych pielęgniarek - mówił. Raport ma być umieszczony na stronach internetowych RPO.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24