Afera korupcyjna w polskiej piłce? Klub zawiadamia policję

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Incydent na autostradzie
Incydent na autostradzie
Kontakt24, Internautka
 Nagranie przedstawiające ustawkę pseudokibiców Stali Rzeszów i Stali Stalowa Wola na autostradzieKontakt24, Internautka

Przedstawiciele klubu Stal Stalowa Wola złożyli w piątek zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego. Według informacji tvn24.pl sprawa dotyczy propozycji, jaką działaczom z Podkarpacia mieli złożyć działacze innego klubu.

Rozgrywki 2. ligi piłkarskiej, czyli trzeciego szczebla rozgrywek, ostatniego przeprowadzanego na szczeblu centralnym, zakończyły się tydzień temu, ale emocje nadal nie gasną. Najpierw nie popisali się kibice Widzewa Łódź. Mimo awansu do 1. ligi, po porażce drużyny w ostatniej kolejce, zaraz po zakończeniu meczu ze Zniczem Pruszków wtargnęli na boisko i pobili dwóch piłkarzy swojego klubu.  

Teraz nerwowo zrobiło się wokół drużyn na przeciwległym końcu tabeli. W ostatniej kolejce na oczach własnych kibiców do trzeciej ligi spadła drużyna Stali Stalowa Wola, która przegrała 0:3 z Pogonią Siedlce. 

Do 3. ligi spadły cztery ostatnie drużyny z 2. ligi, z miejsc 15-18. Stal zajęła miejsce 15. Działacze ze Stalowej Woli nie pogodzili się ze sportowym spadkiem. Jeszcze w sobotę, 25 lipca, zaraz po porażce z Pogonią Siedlce, do Polskiego Związku Piłki Nożnej wysłano pismo ze Stalowej Woli. Działacze domagali się powiększenia 2. ligi do 20 zespołów od początku sezonu 2020/2021, co dałoby utrzymanie Stali w tej lidze. Swoją prośbę uzasadniali między innymi koronawirusem, który miał "bardzo negatywny wpływ na każdy szczebel prowadzonych rozgrywek piłkarskich w Polsce". Działacze zadeklarowali nawet, że nie wezmą pieniędzy z tarczy antykryzysowej dla klubów, jeśli PZPN rozszerzy ligę.

Jak na razie Polski Związek Piłki Nożnej nie przychylił się do wniosku klubu z Podkarpacia, ale w sprawie ewentualnego pozostania Stali w 2. lidze pojawił się nowy wątek. 

Dwa miliony złotych w tle

W czwartek późnym wieczorem dziennikarz tvn24.pl otrzymał informację, że z działaczami Stali Stalowa Wola skontaktował się przedstawiciel Skry Częstochowa. To drużyna, która zajęła w 2. lidze 14 miejsce, ostatnie niezagrożone spadkiem. Z informacji od naszego rozmówcy wynikało, że ktoś podający się za osobę związaną z częstochowskim klubem złożył działaczom z Podkarpacia następującą propozycję: w zamian za przekazanie 2 milionów złotych działacze Skry wycofaliby swój klub z rozgrywek 2. ligi. W ten sposób na zwolnione przez Skrę miejsce wskoczyłby pierwszy spadkowicz, czyli Stal Stalowa Wola. 

W piątek od rana próbowaliśmy zweryfikować te informacje. Tomasz Solecki, prezes Stali Stalowa Wola, pytany o kontakty ze Skrą Częstochowa, stwierdził w rozmowie z tvn24.pl, że na razie nie będzie tego komentował. - Dlatego że odmówiliśmy wszelkiej współpracy i rozmów na ten temat. Wszystko jest pod kontrolą - odparł. 

Z kolei Artur Szymczyk, prezes Skry stwierdził w rozmowie z tvn24.pl, że to od nas po raz pierwszy usłyszał o propozycji, którą mieli złożyć przedstawiciele jego klubu. - Traktuję to jako dobry żart z pana strony. Dziękuję za rozmowę - powiedział Szymczyk i się rozłączył. Przy ponownej próbie rozmowy Szymczyk, który jest też wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej, poprosił o przesłanie pytań mailem. Do momentu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi od prezesa Skry. 

Sześć kluczowych punktów

Równolegle próbowaliśmy ustalić, czy o możliwej propozycji korupcyjnej wiedzą przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej. Po naszych pytaniach działacze PZPN zaczęli ustalać stan faktyczny. Według rozmówców tvn24.pl przedstawiciele Skry potwierdzili, że rzeczywiście mieli kontakt z działaczami Stali Stalowa Wola. Ale zaprzeczyli, jakoby chodziło o jakiekolwiek propozycje korupcyjne. Miało chodzić o pomoc ze strony Stali w sporze Skry z Pogonią Siedlce. 

O co chodzi? Jesienią 2019 roku przed meczem 2. ligi pomiędzy Pogonią Siedlce a GKS-em Katowice do siedziby siedleckiego klubu weszła policja razem z kontrolerami Polskiej Agencji Antydopingowej. Zaalarmowała ich klubowa pielęgniarka. Kobieta twierdziła, że trener oraz lekarz Pogoni każą jej podawać piłkarzom tak zwane dożylne wlewy witaminowe za pomocą kroplówki. Środki, które im podano, nie były zabronione, ale podawano je w dawkach dziesięciokrotnie przekraczających normy. Niektórzy piłkarze dostali litrowe kroplówki witaminowe. Według ekspertów jest to metoda, która może być stosowana przy usuwaniu z organizmu środków dopingujących. Działacze Pogoni usłyszeli za to zarzuty karne, zawodników zawieszono, ale klubu nie ukarano walkowerami za mecze, w których brali udział piłkarze stosujący te metody. 

A taki mecz z Pogonią przegrała między innymi Skra Częstochowa. Jedyną karą, jaką PZPN orzekł wobec klubu z Siedlec, jest odjęcie 6 punktów na starcie sezonu 2020/2021. I tu właśnie Stal Stalowa Wola miałaby pomóc Skrze Częstochowa - gdyby udało się dzięki prawnikom zmienić decyzję piłkarskiego związku o odjęciu 6 punktów Pogoni nie w nadchodzącym, a w zakończonym właśnie sezonie 2019/2020, to klub z Siedlec, który zajął 10. miejsce z 49 punktami, zostałby przesunięty w tabeli na miejsce 15. A Stal utrzymałaby się w lidze.

"Złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa"

Prezes Skry Częstochowa Artur Szymczyk nie reagował już na nasze prośby o komentarz. Tymczasem w odpowiedzi na kolejne pytania swoje stanowisko w piątek po południu przysłał nam prezes Stali Stalowa Wola Tomasz Solecki. "W odpowiedzi na Pana prośbę i pytania informuję, że zgodnie z zaistniałą sytuacją w imieniu swoim oraz klubu Stal Stalowa Wola Piłkarska Spółka Akcyjna złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Na chwilę obecną trwają już czynności procesowe z tym związane, z związku z powyższym zarząd wstrzymuje się z udzielaniem jakichkolwiek informacji dodatkowych na ten temat przedstawicielom mediów" - napisał.

Gdy zadzwoniliśmy z pytaniem, o jakie przestępstwa chodzi, prezes Stali Stalowa Wola potwierdził jedynie, że o możliwą korupcję. Zaprzeczył również kategorycznie, jakoby jego klub pomagał Skrze w walce o odjęcie punktów Pogoni Siedlce.

Fakt złożenia w piątek przez działaczy Stali zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z korupcją potwierdziła nam podinspektor Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka podkarpackiej policji. 

Zarząd Skry wydaje oświadczenie

1 sierpnia zarząd Skry Częstochowa opublikował na stronie klubu oświadczenie, w którym zaprzeczono, że KS Skra Częstochowa "jako organizacja prowadził jakiekolwiek rozmowy z przedstawicielami Stali Stalowa Wola" w sprawie ewentualnego wycofania się Klubu Skra z rozrywek 2. ligi na rzecz Stali Stalowa Wola w zamian za korzyść majątkową. 

W oświadczeniu podano także, że dziennikarz tvn24.pl miał nie przesłać do klubu pytań i prośby o stanowisko w sprawie, a co za tym idzie, klub nie miał możliwości oficjalnego przekazania stanowiska.

To informacje nieprawdziwe. Z prezesem Skry Częstochowa - wskazanym w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz na stronie internetowej klubu - Arturem Szymczykiem, kontaktowaliśmy się kilkukrotnie, początkowo telefonicznie (rozmowa trwała ponad 2 minuty), następnie drogą smsową i e-mailową.

Część korespondencji z prezesem KS Skra CzęstochowaKorespondencja emailowa prowadzona była pod adresem prezesa wskazanym także na stronie klubuTVN24

Autorka/Autor:Szymon Jadczak

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowy francuski polityk Eric Zemmour, lider partii Reconquete (Rekonkwista), został w sobotę zaatakowany na Korsyce – podaje francuskie radio publiczne RFI. W odpowiedzi na atak polityk uderzył młodą kobietę w tył głowy.

Skrajnie prawicowy polityk zaatakowany na Korsyce. W odpowiedzi uderzył kobietę

Skrajnie prawicowy polityk zaatakowany na Korsyce. W odpowiedzi uderzył kobietę

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu i silne porywy wiatru, sięgające nawet 100 kilometrów na godzinę.

Pogoda może zagrażać zdrowiu i życiu. IMGW ostrzega

Pogoda może zagrażać zdrowiu i życiu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz, istnieje także ryzyko wystąpienia gradu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Może spaść grad

Gdzie jest burza? Może spaść grad

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Węgrzy tłumnie jeżdżą do sklepów spożywczych na południu Słowacji - podał węgierski portal gospodarczy G7.hu. Dodał, że coraz częściej na zakupy u północnego sąsiada decydują się też osoby, którzy mieszkają daleko od granicy, nawet w odległości ponad 100 kilometrów.

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Źródło:
PAP

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

Marcin Kierwiński uciął wszystko robiąc test - mówiła w "Kawie na ławę" w TVN24 wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus. Odniosła się do wystąpienia szefa MSWiA podczas sobotnich obchodów Dnia Strażaka. Brzmienie jego głosu wzbudziło pytania o stan zdrowia i trzeźwości ministra. Poseł PiS Michał Dworczyk ocenił, że wyszło "kiepsko i nieprofesjonalnie".

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Źródło:
TVN24

Katarska telewizja Al-Dżazira nie będzie nadawać w Izraelu. Gabinet premiera Benjamina Netanjahu jednogłośnie zagłosował w niedzielę za zakończeniem jej działalności - podała agencja Reutera, cytując komunikat izraelskiego rządu. Wcześniej parlament tego kraju przyjął ustawę uprawniającą rząd do tymczasowego zamykania w kraju zagranicznych stacji telewizyjnych.

Katarska telewizja znika z Izraela. Decyzja rządu

Katarska telewizja znika z Izraela. Decyzja rządu

Źródło:
Reuters, Al-Dżazira

16-latka uderzyła samochodem w szklaną elewację kawiarni w Krotoszynie. Nikomu nic się nie stało, straty oszacowano wstępnie na 100 tysięcy złotych.

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

Źródło:
PAP

W samochodzie zaparkowanym przy ulicy Mołdawskiej na Ochocie wybuchł pożar. Ogień objął też drugie auto.

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A4 z Krakowa do Katowic jeden z kierowców zajeżdżał innym samochodom drogę, wyprzedzał na zwężeniu spowodowanym robotami drogowymi. Obawy świadków wzbudziło też widoczne przez szybę zachowanie kierowcy.

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Kilkuletnia Dalia zraniła się w łokieć, spacerując po skwerze w Kielcach (Świętokrzyskie). Mama dziewczynki o pomoc poprosiła policjantów, którzy szybko i sprawnie opatrzyli dziecko. W ramach wdzięczności wysłała im wzruszającą wiadomość.

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Źródło:
tvn24.pl

Terroryści przeprowadzili ponad 380 ataków na nasze miasta i wsie w ciągu tego tygodnia. I tak jest każdego tygodnia tej wojny - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Trwają ciężkie walki o "logistyczne szlaki" w rejonie miasta Czasiw Jar. Najgorętsza sytuacja na froncie utrzymuje się w rejonie Awdijiwki. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24