Prawie wszyscy klienci upadającego biura podróży Mati World Holidays powinni wylecieć w środę wieczorem z Egiptu do Polski. Także w środę powinna wrócić siedmioosobowa grupa z Tunezji - poinformował urząd marszałkowski woj. śląskiego.
Chorzowskie biuro we wtorek zapowiedziało złożenie wniosku o upadłość i poprosiło samorząd woj. śląskiego o pomoc w ściągnięciu swoich klientów do Polski. W sumie chodzi o ok. 200 osób - ponad 190 turystów w Egipcie i 7 - w Tunezji.
Służby urzędu marszałkowskiego zaczęły organizować transport dla pozostawionych w Egipcie i Tunezji turystów, mimo braku formalnego zawiadomienia o niewypłacalności biura.
Jak jednak zaznaczył w rozmowie z TVN24 Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego, trzeba było podjąć taką decyzję, bo turyści byliby wyrzucani na bruk.
- Po analizie gwarancji ubezpieczeniowych biura, znaleźliśmy punkty, które ewentualnie pozwalają nam na korzystanie z gwarancji ubezpieczeniowej, pomimo nieogłoszenia formalnie upadłości. Wczoraj wieczorem podjąłem decyzję, że sprowadzamy turystów - powiedział marszałek.
Zaznaczył jednocześnie, że ubezpieczyciel może nie zgodzić się z interpretacją jego urzędu.
Gwarancje to za mało
Wiadomo jednak, że kwota gwarancyjna, która w przypadku Mati World Holidays wynosi ok. 57 tys. euro, nie wystarczy na pokrycie kosztów ściągnięcia klientów biura z zagranicy.
Z kieszeni śląskich podatników trzeba będzie dopłacić na ten cel kilkadziesiąt tysięcy zł.
Jak poinformował podczas środowego briefingu marszałek, największa ok. 170-osobowa grupa turystów przebywająca w egipskiej Hurghadzie powinna lądować w Warszawie w nocy ze środy na czwartek ok. godz. 2.35.
Urząd marszałkowski wynajął dla nich specjalny samolot czarterowy. Koszt to ponad 200 tys. zł.
Szukają miejsc We wtorek samorząd zorganizował przelot dla 10 osób z 24-osobowej grupy w Sharm el-Sheikh, pięć kolejnych miało wylecieć we wtorek, ale ich samolot się zepsuł - mają wylecieć w środę. Urzędnicy marszałka poszukują miejsc w samolotach dla pozostałych dziewięciu osób.
Jak ocenił Matusiewicz, nie powinno być z tym większych problemów. Podobnie, zdaniem marszałka, powinny znaleźć się miejsca dla siedmiorga turystów przebywających w Tunezji.
Autor: mac//kdj / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu