Marian Turski: musicie chronić swoje pokolenia przed doświadczeniem Holokaustu

Źródło:
PAP
Marian Turski: musicie chronić swoje pokolenia przed doświadczeniem Holokaustu
Marian Turski: musicie chronić swoje pokolenia przed doświadczeniem Holokaustu
TVN24
Marian Turski: musicie chronić swoje pokolenia przed doświadczeniem HolokaustuTVN24

W Miejscu Pamięci Auschwitz, na terenie dawnego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, odbyło się otwarcie austriackiej wystawy "Tak daleko, tak blisko. Austria a Auschwitz". Uczestniczyli w nim między innymi były więzień obozu Marian Turski, wicepremier Piotr Gliński i prezydent Austrii Alexander Van der Bellen. - Powinniście chronić swoje pokolenia przed doświadczeniem Holokaustu. W ten sposób uczcicie tych, którzy nie mieli szansy przemówić, gdy umierali - powiedział Turski do zgromadzonych.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

W krótkim wystąpieniu Marian Turski przypomniał Austriaków zasłużonych dla pamięci o Holokauście oraz austriackich więźniów obozu. - Są oni częścią mojej wspólnoty duchowej – powiedział Turski, dodając, że tylko ludzie o takich życiorysach mają prawo mówić, że Austria była ofiarą niemieckiego narodowego socjalizmu. Zauważył, że ich losy nie zwalniają z pamięci o tym, jak wielu Austriaków służyło w machinie terroru III Rzeszy w Generalnym Gubernatorstwie.

Marian Turski przypomniał między innymi postać Hermanna Langbeina, działacza komunistycznego i działacza antynazistowskiego, który współtworzył ruch oporu w Auschwitz, współpracując między innymi z rotmistrzem Witoldem Pileckim. - Był też jednym z założycieli Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego i dlatego ogromnie się cieszę, że jest jednym z bohaterów tej nowej wystawy – powiedział Turski.

Turski przypomniał także zasługi współczesnych działaczy austriackich na rzecz upamiętnienia Holokaustu. Zwrócił się do goszczącej na uroczystości Hannah Lessing z International Holocaust Remembrance Alliance i Lagergemeinschaft Auschwitz, która była jednym z autorów projektu wystawy. - Owocem tego wysiłku jest dojrzała i mądra wystawa – powiedział. Dodał, że poza utrwalaniem pamięci o zbrodniach niemieckich konieczne jest wyciąganie z nich wniosków na przyszłość. W tym kontekście przypomniał słowa wyryte na Mauzoleum na Majdanku: "Los nasz dla was przestrogą". - Powinniście chronić swoje pokolenie przed tym doświadczeniem. W ten sposób uczcicie tych, którzy nie mieli szansy przemówić, gdy umierali – zaznaczył Marian Turski.

Przedstawiciele władz Austrii oddali hołd ofiarom obozu

Wcześniej prezydent Austrii Alexander Van der Bellen, przewodniczący Rady Narodowej (izby niższej parlamentu Austrii – red.) tego państwa Wolfgang Sobotka oraz wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński oddali hołd ofiarom niemieckiego obozu Auschwitz. Złożyli wieńce przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11, gdzie Niemcy w czasie II wojny rozstrzelali wiele tysięcy osób. W zdecydowanej większości byli to Polacy.

Alexander Van der Bellen, Wolfgang Sobotka i Piotr Gliński, którym towarzyszyli między innymi Turski oraz dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński otworzyli w Miejscu Pamięci Auschwitz austriacką stałą ekspozycję narodową, zatytułowaną "Tak daleko, tak blisko. Austria a Auschwitz". Przybliża losy austriackich ofiar i udział Austriaków w więźniarskim ruchu oporu, ale także zaangażowanie osób tej narodowości w popełniane w obozie zbrodnie. Powstała w poobozowym bloku 17 na terenie Miejsca Pamięci Auschwitz.

Przewodniczący Rady Narodowej Austrii Wolfgang Sobotka podczas otwarcia wystawy austriackiej "Tak daleko, tak blisko. Austria a Auschwitz"PAP/Art Service 2

Gliński: pamięć o ofiarach jest naszą powinnością i odpowiedzialnością

Wicepremier Gliński powiedział, że "obecność tak licznie zgromadzonych tutaj osób: ocalonych, przedstawicieli władz Austrii, organizacji religijnych, osób odpowiedzialnych za pielęgnację pamięci i śladów przeszłości, ma ogromne znaczenie". - Przede wszystkim z uwagi na obecność w tym miejscu władz Austrii, z panem prezydentem na czele, i tego, co chcą nam tu, dzisiaj zgromadzonym przekazać, otwierając wystawę austriacką w Auschwitz-Birkenau. Takich dni, pełnych modlitwy, zadumy, wspomnień i refleksji nad tym, jak nisko może upaść człowiek, jak cenny jest dar życia, nigdy nie jest za wiele, zwłaszcza w tym miejscu. Pamięć o Ofiarach - tych pomordowanych i tych, które przeżyły, ale już bezpowrotnie zostały okaleczone na duszy i ciele - jest naszą powinnością i odpowiedzialnością, którą też musimy przekazywać następnym pokoleniom - powiedział.

Przypomniał, że "brutalne i planowe działania niemieckiego nazistowskiego terroru podczas II wojny światowej, pozostające w jawnej sprzeczności z międzynarodowymi traktatami i ustaleniami, jak zapisy Konwencji haskiej chroniące ludność cywilną podbitego państwa, sprawiły, że na terenie obecnej Polski istnieją tysiące miejsc pamięci - świadectw zbrodni, które kosztowały życie milionów istnień ludzkich". - Wśród nich jest właśnie obóz Auschwitz-Birkenau, najbardziej obecnie rozpoznawalne w świecie miejsce zagłady Żydów, ale także miejsce zagłady Romów i Sinti oraz innych narodów, w tym Polaków – ten obóz powstał zresztą jako miejsce kaźni Polaków w okupowanej Polsce - podkreślił Gliński.

Minister kultury zwrócił uwagę, że "na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, światowa opinia publiczna o tym po prostu nie wie, ale ponad 90 procent sprawców zbrodni z okresu II wojny światowej nigdy nie poniosło żadnej kary po wojnie".

Wskazał, że "narracja ekspozycji w miejscach pamięci winna opierać się na faktach i relacjach ocalałych". - Winna też być prezentowana w miejscach autentycznych – tak, jak to dziś jest czynione w bloku 17, na wystawie austriackiej, którą za chwile otworzymy - dodał.

- Państwo polskie wraz ze społecznością międzynarodową obserwuje postęp w odpowiedzialnym kształtowaniu polityki pamięci przez władze Austrii, doceniamy to, choć jednocześnie pytamy: dlaczego tak późno? Dlaczego dopiero po 76 latach od zakończenia wojny? - mówił dalej wicepremier.

- W imieniu ofiar i w imieniu Polski, która od ponad siedmiu dekad dba o to, by wszelkie miejsca pamięci o ofiarach Holokaustu, o ofiarach zbrodni na grupach narodowych, etnicznych, zgromadzeniach wyznaniowych, były zabezpieczone na wieki, w imieniu Polski, która w Gusen utraciła znaczną część swojej inteligencji, chcę obecnym tutaj austriackim władzom podziękować za konkretne działania, związane z pamięcią: za dzisiejszą wystawę i zakup zaniedbanych nieruchomości na terenie obozu Gusen. Wszyscy obecni musimy być jednak świadomi, że proces ten nie jest ukończony, że powinność wymaga dalszych działań. Przed nami największe z wyzwań – prace nad zagospodarowaniem pozostałości po obozie i utworzenie w nim godnego miejsca pamięci w Gusen. Polska ma ogromne doświadczenie w tej materii i jest gotowa do współpracy w każdym możliwym zakresie - zadeklarował Gliński.

Gliński o "jednym z najbardziej wstrząsających miejsc pamięci"

Wicepremier ocenił, że Gusen z polskiej perspektywy to jedno z najbardziej wstrząsających miejsc pamięci: z blisko 78 tysięcy osadzonych z wielu państw, prawie 45 tysięcy zostało zamordowanych lub zmarło na skutek nieludzkich warunków panujących w obozie. Wśród tych ofiar było 27 tysięcy Polaków. - Jako społeczność międzynarodowa musimy dbać o te miejsca pamięci, o ich zachowanie, o ich funkcję dokumentacyjną, edukacyjną i rolę w życiu potomków ofiar, którzy domagają się miejsca, gdzie mogą wspomnieć swoich przodków. Nie zapominajmy także, jakie znaczenie mają i powinny dalej mieć te miejsca dla potomków sprawców, dla różnych grup środowiskowych, także tych, które wolałyby wymazać je z pamięci własnej i pamięci świata – podkreślił.

Podziękował przedstawicielom władz austriackich za ostatnie działania i dodał: - Wierzę, że przyjdzie taki moment, wierzę, że nastąpi to jeszcze za życia świadków tamtych wydarzeń, ocalonych, którym udało się uniknąć tragicznej śmierci, że i w Gusen będziemy mogli się spotkać podczas podobnej uroczystości i godnie upamiętnić tamte ofiary.

- Jako reprezentant polskiego rządu, minister odpowiedzialny za obszar pamięci, jeszcze raz deklaruję współpracę i zaangażowanie na rzecz zachowania pamięci o zbrodniach i ich ofiarach - zadeklarował Gliński.

Prezydent Austrii w Auschwitz: zarówno ofiary, jak i sprawcy byli częścią naszego społeczeństwa

Prezydent Austrii w czasie swojego wystąpienia powiedział, że "rasizm, antysemityzm i narodowy socjalizm nie spadły z nieba. Obozy koncentracyjne i obozy zagłady nie spadły z nieba". - Auschwitz nie spadło z nieba - dodał.

Przypomniał, że "antysemityzm pojawiał się w Austrii jeszcze przed marcem 1938 roku". - Grunt był przygotowany i kiedy w 1938 roku Niemcy wkroczyli, byli witani entuzjastycznie na wiedeńskim Heldenplatz. Nasiona, które zostały posiane wzeszły, rozwinęły się - tłumaczył.

- W czasie pogromów od listopada 1938 roku i pełnego przemocy postępowania wobec Żydów, wobec ich synagog, sklepów, a także innych instytucji, wielu Żydów zostało zamordowanych, a wielu odebrało sobie życie. Sąsiedzi, którzy wcześniej pokojowo współistnieli, nagle stali się sprawcami i ofiarami. Pojawiła się dyskryminacja, dehumanizacja, także śmierć i zabójstwa. Przybrało to formę systemową, prawie, że przemysłową. Obóz zagłady Auschwitz Birkenau stał się symbolem takiego podejścia. Ponad dwa miliony osób zginęło tutaj z rąk nazistów, w tym kilkadziesiąt tysięcy Austriaków, w większości Żydówek i Żydów, ale także byli to Romowie, Sinti, członkowie ruchu oporu, homoseksualiści, więźniowie, przedstawiciele inteligencji polskiej i wielu, wielu innych - powiedział.

Zwrócił uwagę, że "nawet jeśli Austria wówczas nie istniała, a była częścią III Rzeszy, to jednak wielu Austriaków było na kierowniczych stanowiskach wśród sprawców, również w obozach zagłady".

- Wszyscy znamy tę historię, a jednak doktryną państwową było to, że Austria była pierwszą ofiarą nazistów - podkreślił. - Oczywiście można w ten sposób argumentować, ale oznacza to zapomnienie wcześniejszej historii, pominięcie faktu, że wśród sprawców było wielu austriackich obywateli i obywatelek - tłumaczył.

- W 1978 roku otwarto pierwszą krajową wystawę w Muzeum Auschwitz. Wystawa ta była dzieckiem swojego czasu, ale też odzwierciedleniem osobistych przeżyć ofiar obozu. Oni przyczynili się do treści i formy ówczesnej wystawy - wspominał prezydent. Po wielu latach powstała inna wystawa pod tytułem "Tak daleko, tak blisko. Austria a Auschwitz". - Odległość ma tu podwójne znaczenie, bo z jednej strony przypominamy o oporze więźniów, którzy byli w obozie zagłady, ale też o zaangażowaniu wielu Austriaków po stronie sprawców - mówił Van der Bellen.

- Jest naszą wolą i zobowiązaniem, aby zachować w pamięci ofiary, ale też, aby przypominać, że nie tylko ofiary, ale też sprawcy, byli częścią naszego społeczeństwa i zostali przez to społeczeństwo ukształtowani (...) I o tyle Austria ponosi współodpowiedzialność za cierpienie, które wprawdzie nie państwo, jako Austria, ale jej obywatele sprowadzii na inne osoby - zacytował byłego Kanclerza Austrii Franza Vranitzky'ego.

- Pamięci ofiar Holokaustu uczynimy zadość, mówiąc, że myślenie w kategoriach kozła ofiarnego, przemocy nie może pojawić się nigdy więcej, jako instrument działań politycznych. (...) Nigdy więcej oznacza także, że musimy się zdecydowanie przeciwstawiać każdej próbie niszczenia liberalnej demokracji i praworządności państwa. Nigdy więcej oznacza przede wszystkim, że nie ma tolerancji dla rasizmu i antysemityzmu - podkreślił Alexander Van der Bellen.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tysięcy deportowanych do obozu Polaków zginęła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl