"Resortowe dziecko", student Krystyny Pawłowicz. Kim jest Igor Tuleya

Z ust sędziego Tulei padły mocne słowa pod adresem sejmowej większości i prokuraturytvn24

Mocne słowa pod adresem sejmowej większości i prokuratury padły z ust sędziego Igora Tulei. To on rozpatrywał zażalenie na decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie posiedzenia z 16 grudnia 2016 r. i nakazał prokuraturze zająć się nią ponownie. Wcześniej sędzia zasłynął wyrokiem w sprawie doktora G., którego skazał za korupcję, ale metody CBA z czasów pierwszego rządu PiS porównał do stalinowskich. Od tamtej pory dla polityków PiS jest jednym z najbardziej niewygodnych sędziów. Po ostatniej decyzji znowu padają pod jego adresem mocne słowa, a on zdecydowanie na nie odpowiada. Materiał "Czarno na białym".

Tuleya na sędziego okręgowego został awansowany przez Lecha Kaczyńskiego 18 marca 2010 roku. Trzy tygodnie przed katastrofą smoleńską. Nominację wręczył mu wówczas pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski.

Sędzia Igor Tuleya jako sędzia okręgowy sądził głośną politycznie sprawę z czasów poprzednich rządów PiS-u - sprawę doktora Mirosława G., oskarżonego o łapówkarstwo. Choć Tuleya oddalił część zarzutów dla doktora G., to skazał go za przyjmowanie łapówek.

- Uzyskane w ten sposób korzyści majątkowe muszą być ocenianie jako nienależne i niegodziwe - mówił, uzasadniając wyrok w 2013 roku Tuleya.

"Stalinowskie" metody CBA

Sędzia Igor Tuleya nie zostawił suchej nitki na metodach stosowanych w tej sprawie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

- Przesłuchiwania nocne, przesłuchiwania następujące po sobie budzą jednoznaczne skojarzenia z przesłuchaniami w czasach największego stalinizmu - ocenił, uzasadniając wyrok.

Zbigniew Ziobro po słowach sędziego o CBA oceniał wówczas w TVN24, że Tuleya "nie wie, co mówi", a Mariusz Kamiński, że sędzia "naruszył godność funkcjonariuszy i prokuratorów".

Badał sprawę obrad w Sali Kolumnowej

Sędzia Igor Tuleya badał również sprawę posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 r., podczas którego uchwalono ustawę budżetową. Nakazał prokuraturze zbadanie, czy w czasie głosowań w Sali Kolumnowej nie doszło do złamania prawa.

Prokuratura podległa Zbigniewowi Ziobrze chciała tę sprawę umorzyć. Warszawski sąd uchylił tę decyzję. Sędzia Tuleya wskazał m.in., że prokuratura w uzasadnieniu nie wyjaśniła, z jakiego powodu, kiedy i kto podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej.

- Tamtej nocy umarła zwykła ludzka przyzwoitość - mówił Tuleya, uzasadniając decyzję.

Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk w wypowiedzi dla radia TOK FM znalazł powód takiej decyzji. - Proszę popatrzeć na rodzinę pana sędziego - powiedział.

"Jestem resortowym dzieckiem"

- Po każdym rozstrzygnięciu, z którym nie zgadza się część polityków, zawsze pojawia się ten wątek lustracyjny czy to określenie resortowego dziecka - przyznał Tuleya.

Pytany przez reportera TVN24 Dariusza Kubika, jak to odbiera, odparł: - No tak, jestem resortowym dzieckiem, nic z tym nie jestem w stanie zrobić, ale na mnie osobiście nie robi to wrażenia.

- Mój ojciec zmarł, jak miałem 7 lat. Pracował w milicji, zajmował się sprawami kryminalnymi - mówił, podkreślając, że jego ojciec nie był w Służbie Bezpieczeństwa.

Dopytywany, czym zajmowała się mama w SB, powiedział, że dokładnie nie wie. - Z tego, co zrozumiałem, szpiegowała dyplomatów amerykańskich - powiedział sędzia.

Z kolei Zbigniew Kuźmiuk stwierdził, że Tuleya powinien wyłączyć się z tej sprawy. - Wtedy na Sali Kolumnowej większość parlamentarna podjęła decyzję nie tylko w sprawie budżetu, ale także w sprawie ustawy obniżającej świadczenia dla byłych pracowników Służby Bezpieczeństwa, czyli rodziców pana Tulei - komentował Zbigniew Kuźmiuk w TOK FM. - To dosyć oczywiste, że synowi zależy na tym, żeby rodzicom było możliwie jak najlepiej. Choćby z tego powodu powinien się z rozstrzygnięcia wyłączyć - dodał.

Na te słowa zareagował w rozmowie z reporterem TVN24 Piotr Pytlakowski, dziennikarz śledczy.
- Ja nie wiem, kim byli rodzice Zbigniewa Kuźmiuka. Kimkolwiek by nie byli, to źle go wychowali - skomentował. - Przeszłość rodziców, dziadków, nie ma nic wspólnego z wyborami życiowymi ich potomków i nie może wpływać na ich ocenę - dodawał.

"Nie powinien się wyłączyć ze sprawy"

16 grudnia 2016 roku głosowano także ustawę dezubekizacyjną. Tuleya przyznał w wywiadzie dla TVN24, że ta ustawa objęła jego matkę.

- Moim zdaniem nie powinienem się wyłączyć. Nie widziałem podstaw do wyłączenia. Ja miałem tylko zbadać, czy ewentualnie mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Nie zajmowałem się tym, czy treść tych ustaw, które były głosowane, jest zasadna czy niezasadna. Absolutnie nie badałem legalności tych ustaw, bo nie to było rolą sądu powszechnego - wyjaśniał sędzia.

Wyłączenia sędziego jeszcze podczas tej rozprawy mogła zażądać kierowana przez Zbigniewa Ziobrę prokuratura. Jednak tego nie zrobiła.

- Skoro taki wniosek nie został zgłoszony, to sama prokuratura nie widziała tutaj podstaw, aby sędziego z tej sprawy wyłączyć - ocenił Jerzy Podgórski, były wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów.

Politycy PiS-u atakują Tuleyę

Po niekorzystnym dla PiS-u orzeczeniu takie podstawy znaleźli politycy tej partii.

- Jest to dowód, z jednej strony, na to, że sądy są niezależne, sędziowie są niezależni (...), a jednocześnie jest to dowód - i to brzmi paradoksalnie - na to, że reformy w systemie sprawiedliwości są konieczne, niezbędne, oczekiwane i bardzo cieszę się z tego, że są wprowadzane w życie - oświadczył marszałek Senatu.

- Tego typu sędziowie muszą być piętnowani i odsuwani od orzekania - dodał z kolei w "Kawie na ławę" w TVN24 Jacek Sasin (PiS).

Tuleya, odnosząc się do tych słów, powiedział, że "sędzia wydając swoje rozstrzygnięcia - a przynajmniej on - nie kieruje się swoimi sympatiami politycznymi".

Pytany przez reportera TVN24, czy lubi PiS, odparł, że "niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości lubi". - Niektórych miał okazję poznać osobiście. Miałem zajęcia i zdawałem egzamin u pani profesor Pawłowicz - powiedział, dodając, że zawsze słucha jej "z zainteresowaniem". - Zwłaszcza tych wypowiedzi, w których ja się pojawiam - zaznaczył.

A sędzia Tuleya pojawia się w wypowiedziach Pawłowicz: "Sędzia Tuleya jest skrajnie zawistnym sędzią i mam nadzieję, że będzie pierwszą osobą, wobec której zostanie wszczęte postępowanie w nowej Izbie Dyscyplinarnej za stronniczość i polityczną motywację wyrokowania" - powiedziała posłanka dla wPolityce.pl.

Tuleya odpowiedział, że byłby to "zaszczyt być tym pierwszym, który stanie przed sądem dyscyplinarnym". - Jeśli byłby to zarzut, że motywy moich rozstrzygnięć mają charakter polityczny, to uważam, że byłoby to absurdalne i bronienie się przed takim zarzutem przed sądem dyscyplinarnym z pewnością byłoby zaszczytem - wyjaśnił.

Sędzia atakowany na ulicy. "Czasy są brutalne"

Na razie jednak sędzia mierzy się z atakami na ulicy. Przynajmniej raz w tygodniu jest atakowany - przyznaje. - Czasy są coraz bardziej brutalne. Jak zaczynałem, czegoś takiego z pewnością nie było - mówił.

Ostatni raz dzień po orzeczeniu w sprawie wydarzeń z Sali Kolumnowej. - Ja się po prostu mijałem z kimś na przejściu dla pieszych i ta osoba po prostu rzuciła jakąś taką klasyczną wiązankę.

"Uczestniczyłem w protestach, stałem ze świeczką"

Mimo to sędzia na ulicę wychodzi, zwłaszcza gdy trzeba bronić sądów. W rozmowie z TVN24 potwierdził, że brał udział w protestach i stał ze świeczką. - Uczestniczyłem w tych protestach, które moim zdaniem nie miały charakteru politycznego, czyli w protestach w obronie niezależności sądów, niezawisłości sędziów. Wszyscy sędziowie powinni brać udział w tych demonstracjach w obronie sądów - ocenił.

Tuleya krytykuje PiS i prezydenta za wprowadzenie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. - Te ustawy nie powinny być podpisane. One nie są zgodne z konstytucją. Brak niezależności sądów, próba wpływania na niezawisłość sędziów - to jest charakterystyczne dla każdej dyktatury. W naszym kraju to się kojarzy z tym, co było w latach 80. i wcześniej, czyli z czasami komunizmu - skomentował.

- Zawsze jest tak, że każda dyktatura próbuje godzić w niezawisłość sędziów i niezależność sądów. Z tego powodu, że każdej dyktaturze władzy absolutnej potrzebne są sądy i sędziowie, ale sędziowie złamani i sądy zależne - powiedział Tuleya.

Jak stwierdził, nie wydaje mu się, żeby był "odważnym sędzią". - Jestem raczej tchórzem. Odważne są moje koleżanki, które są samotnymi matkami, sądzą jakieś grupy przestępcze i mają ochronę policyjną, one są odważne - mówił.

Wyjaśnił, że jego wyroki i uzasadnienia nie wynikają z odwagi. - Mówię to, co powinienem powiedzieć i co pewnie każdy sędzia na moim miejscu by powiedział - ocenił.

Pytany, czego albo kogo się boi, odparł: - Jak by to określić... Taki największy lęk, może nie powinienem tego mówić i się odkrywać, natomiast boję się tego, że w takim decydującym momencie wycofam się. Nie rozstrzygnę tak, jak powinienem rozstrzygnąć - że się cofnę. W momencie, kiedy wykonam ten krok do tyłu, to już nigdy nie będzie tak samo.

Autor: KB/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kolejne dni przyniosą nam sporo zmian w pogodzie. Przede wszystkim nad Polskę nadciągnie porcja cieplejszego powietrza, przez którą miejscami temperatura wzrośnie do nawet 14 stopni Celsjusza. Jak długo potrwa to ocieplenie?

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Podczas spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Rypinie (Kujawsko-Pomorskie) doszło do ostrej wymiany zdań między nim a dwoma mieszkańcami. Zarzucili oni kandydatowi na prezydenta, że "koalicja 13 grudnia nie martwi się o Polskę" i że "wszystko jest sprzedane". Po dłuższej dyskusji Hołownia chciał im podać rękę, ale ci jednak odmówili.

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

Źródło:
PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Obecnie kumulacja wynosi 520 milionów złotych. W Polsce odnotowano pięć wygranych czwartego stopnia w wysokości ponad 224 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 22 listopada 2024 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz ma zostać kandydatem SPD na kanclerza w przedterminowych wyborach. Niemieckie media szeroko komentują zapowiadane na poniedziałek ogłoszenie tej nominacji. Portal RND ocenił, że Scholz "ma szansę udowodnić, że jego kanclerstwo nie było historycznym nieporozumieniem". "Sueddeutsche Zeitung" nazywa go zaś "wypaloną marką" i pisze, że "jest prawdopodobnie najsłabszym, najmniej odpowiednim kandydatem na kanclerza, jakiego SPD kiedykolwiek wysunęła".

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

Źródło:
PAP

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

Wszyscy potencjalni kandydaci na prezydenta wywodzący się z Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, jak i Szymon Hołownia, wygraliby w II turze wyborów z potencjalnymi kandydatami PiS - Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Źródło:
PAP

Jak wyglądało funkcjonowanie resortu kultury za rządów PiS? Co zmieniło się po odejściu ministra Piotra Glińskiego? Mówiła o tym w "#BezKitu" szefowa MKiDN Hanna Wróblewska. Przyznała, że kiedy weszła do instytucji, zastała "bardzo wielu cennych urzędników i kompletny chaos". Przekazała, że przeprowadziła "reformę" i "od tego momentu o tym, kto dostaje dotacje w ramach programu ministra, będzie decydował nie gabinet polityczny, a eksperci".

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Źródło:
TVN24, PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl