Polska złożyła protest w sprawie usunięcia flagi z cmentarza wojennego w Katyniu - poinformował w niedzielę doradca prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Mucha. Podkreślił, że decyzja podjęta przez stronę rosyjską jest wymierzona w cały Zachód. Wcześniej o zdjęciu polskiej flagi poinformowały rosyjskie niezależne media, powołując się na wpis mera Smoleńska Andrieja Borisowa.
Rosyjskie media poinformowały o usunięciu polskiej flagi z cmentarza wojennego w Katyniu 24 czerwca. Przytoczyły wpis mera Smoleńska Andrieja Borisowa, który poinformował, że decyzję w tej sprawie podjęło ministerstwo kultury Rosji. "Na rosyjskich pomnikach nie może być polskich flag! A po otwartych antyrosyjskich wypowiedziach polskich polityków – tym bardziej. Myślę, że Ministerstwo Kultury Federacji Rosyjskiej podjęło jedyną słuszną decyzję - zdjęcie flagi Polski. Katyń to rosyjski pomnik, to rosyjska historia" - dowodził urzędnik na rosyjskim portalu społecznościowym VKontakte.
Borisow opublikował też zdjęcie dwóch masztów - jednego z flagą Rosji, drugiego - pustego, z podstawioną drabiną.
Również w piątek rosyjskie media poinformowały, że polska flaga została zdjęta z cmentarza wojennego w miejscowości Miednoje (w obwodzie twerskim).
Szefowa Muzeum Współczesnej Historii Rosji Irina Wielikanowa, proszona przez portal RBK o opinię w tej sprawie, powiedziała, że decyzja o usunięciu polskich flag w Katyniu i Miednoje została spowodowana obecną sytuacją polityczną.
- Dwie flagi, rosyjska i polska, były symbolem przyjaźni między naszymi krajami. To, co się dzisiaj dzieje, nie ma nic wspólnego z przyjaźnią - dodała urzędniczka. Jak stwierdziła, statut muzeum (w Katyniu) i inne dokumenty nie reglamentują obowiązku umieszczania na pomnikach flag żadnego państwa, a obecność polskiej flagi była jedynie "gestem dobrej woli". - W porozumieniu międzyrządowym z 1994 roku zagadnienie polskiej flagi na cmentarzach wojennych w Katyniu i Miednoje nie jest omawiane – dodała.
Reakcja Polski
W niedzielę doradca prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Mucha powiedział w rozmowie z Polsat News, że Polska wyraziła protest w tej sprawie, a na miejscu był polski konsul. Mucha ocenił, tego typu działania wymierzone są w cały Zachód. - To są takie akty wrogości, które pokazują, że Rosjanie mają świadomość tego, że obrona Ukrainy nie byłaby możliwa w takim zakresie i w takim czasie, gdyby nie wsparcie Zachodu - powiedział.
W sobotę wiceszef MSZ Marcin Przydacz przekazał w Polskim Radiu 24, że polski konsul w Smoleńsku potwierdził fakt zdjęcia polskiej flagi z memoriału w Katyniu. - Jednocześnie podjął interwencję u rosyjskich władz, u rosyjskich zarządców tego terenu, domagając się wyjaśnień i wskazując, że tego typu postępowanie jest absolutnie nieakceptowalne przez stronę polską, a jednocześnie świadczące o braku cywilizowanego podejścia do kwestii pamięci osób pomordowanych - powiedział Przydacz.
Dodał, że w Katyniu spoczywają polscy oficerowie pomordowani przez władze sowieckie, co zostało przyznane przez władze rosyjskie. - Obecność tam polskiej flagi, odpowiedni szacunek dla tego miejsca powinien być standardem cywilizacyjnym. Jeśli Rosja takiego standardu nie przestrzega, to tak naprawdę pokazuje to prawdziwe oblicze tej władzy - powiedział wiceszef MSZ.
Akt wrogości
"Usunięcie flag Polski z cmentarza w Katyniu i Miednoje to kolejny akt wrogości Federacji Rosyjskiej, a jednocześnie element antypolskiej kampanii, prowadzonej przez Kreml od wielu lat" - zareagował w rozmowie z PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W jego ocenie decyzje władz Rosji dowodzą, że Polska słusznie diagnozuje działania rosyjskie jako politykę celowej konfrontacji z krajami Zachodu. - Nasi partnerzy z NATO dostali kolejny dowód na słuszność naszych ocen. Rosja pozostaje krajem zainteresowanym dalszą eskalacją relacji z Zachodem - podkreślił Żaryn. Przypomniał, że działania Kremla są od lat wymierzone w Polskę za naszą aktywną postawę przy ukazywaniu prawdziwych celów Rosji.
- Bazując na własnych doświadczeniach, analizach bieżącej sytuacji oraz diagnozie polityki Moskwy, przestrzegamy naszych partnerów przed zagrożeniami rosyjskimi, podejmując działania neutralizujące rosyjskie wpływy w Polsce i całej Europie - powiedział. - Kraj taki jak Rosja jest i pozostanie wrogi wobec Europy. Ten ostatni akt wrogości tylko potwierdza to rozpoznanie - stwierdził rzecznik.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: vk.com/wall-212312636_92