Celem wizyty kardynała Angelo Bagnasco w Polsce była "weryfikacja sygnalizowanych zaniedbań kardynała Stanisława Dziwisza" - poinformowała Nuncjatura Apostolska w Polsce. Kardynał, który przebywał w Polsce od 17 czerwca, "zapoznał się z dokumentami i odbył szereg spotkań", a "relację z wizyty przedstawi Stolicy Apostolskiej".
Papież Franciszek powołał komisję, która zajmuje się sprawą kardynała Stanisława Dziwisza. Komisja ma się przyjrzeć między innymi zarzutom dotyczącym tuszowania pedofilii w Kościele katolickim. Na jej czele stanął kardynał Angelo Bagnasco.
W sobotę Nuncjatura Apostolska wydała komunikat dotyczący wizyty kardynała Bagnasco, podając, że przebywał on w Polsce w dniach 17-26 czerwca.
Celem wizyty - czytamy w komunikacie - "była weryfikacja sygnalizowanych, także publicznie, zaniedbań kardynała Stanisława Dziwisza podczas pełnienia przez niego funkcji arcybiskupa metropolity krakowskiego (2005-2016)". Kardynał Bagnasco - podała Nuncjatura - "zapoznał się z dokumentami i odbył szereg spotkań, a relację z wizyty przedstawi Stolicy Apostolskiej".
"Szczegółowa i fachowa" rozmowa na przesłuchaniu
Jedną z przesłuchanych przez kardynała osób był ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, działacz społeczny, historyk Kościoła, który wcześniej wielokrotnie interweniował w przypadkach wykorzystywania seksualnego. - Niedawno zadzwonił do mnie przedstawiciel strony watykańskiej, że odbędzie się takie przesłuchanie. Początkowo myślałem, że to jest żart, ale rzeczywiście do Krakowa przyjechał ksiądz kardynał Angelo Bagnasco (...). Na terenie neutralnym, poza kurią krakowską, takie przesłuchanie się odbyło - powiedział Isakowicz-Zaleski w "Faktach po Faktach" w TVN24.
OGLĄDAJ W TVN24 GO: "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"
Relacjonował, że rozmowa była "bardzo fachowa i szczegółowa", a "strona watykańska była do tego świetnie przygotowana". - Mówiłem pod przysięgą, zgodnie z prawdą to, co jest mi wiadome. Pytania były bardzo szczegółowe, dotyczące różnych spraw. Na niektóre pytania nie umiałem odpowiedzieć, bo o niektórych sprawach nie słyszałem - przekazał.
Źródło: PAP, tvn24.pl