Jeżeli będzie potrzebna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, to się pojawi - stwierdził we wtorek marszałek Senatu Stanisław Karczewski odnosząc się do sytuacji w Sądzie Najwyższym po postanowieniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE nakazał Polsce zawieszenie przepisów nowej ustawy o SN. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała jednak, że partia "nie pracuje" nad żadną nowelizacją.
Małgorzata Gersdorf będzie we wtorek gościem "Kropki nad i" w TVN24. Początek programu o godzinie 20.
Pierwsza prezes Małgorzata Gersdorf zaapelowała w poniedziałek do 22 sędziów Sądu Najwyższego zmuszonych do przejścia w stan spoczynku o "stawienie się w Sądzie Najwyższym w celu podjęcia służby sędziowskiej". To reakcja na postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał Polsce zawiesić stosowanie przepisów nowej ustawy o SN.
Karczewski we wtorek w radiu RMF FM ocenił, że ruch Gersdorf to "kuriozalna sytuacja". - Na tym zbudowano pewien rodzaju przekaz, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce być w Unii Europejskiej, że chcemy wyjść z Unii Europejskiej. Nie, my chcemy być w Unii, dobrze jest nam w Unii Europejskiej - podkreślał marszałek Senatu.
"Jeżeli będzie potrzebna nowelizacja to będą następne"
Prowadzący audycję przypomniał, że ustawa o SN była już nowelizowana sześciokrotnie. Karczewski przyznał w tym kontekście, że "jeżeli będzie potrzebna nowelizacja, to będą następne".
- Wymiar sprawiedliwości to jedyna dziedzina w naszym życiu społecznym, politycznym, która nie została zmieniona - mówił marszałek Senatu.
Dodał, że w tym czasie mieliśmy m.in. reformę służby zdrowia, oświaty, administracyjną czy ubezpieczeń społecznych, a dotąd - jak powiedział Karczewski - "wymiar sprawiedliwości tkwił w starym systemie, nie ruszany, nie zmieniany".
Przekonywał, że trzeba go było usprawnić, bo działał źle, co zgłaszają między innymi obywatele, którzy przychodzą do jego biura.
Podkreślił, że "trzeba zmieniać wymiar sprawiedliwości".
"Nie pracujemy w tej chwili" nad nowelizacją
Beata Mazurek została zapytana we wtorek przez dziennikarzy w Sejmie, czy jej ugrupowanie pracuje nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. - Nie, nie pracujemy w tej chwili - odparła rzeczniczka PiS.
Podkreśliła jednocześnie, że wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE będą "respektowane". - Natomiast czekam na propozycję, którą przedstawi ewentualnie rząd, ponieważ to rząd dysponuje materiałami, korespondencją pomiędzy rządem a TSUE - dodała Mazurek.
TSUE nakazuje zawieszenie przepisów
Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej została wydana na wniosek Komisji Europejskiej, która 24 września zaskarżyła Polskę do TSUE.
Trybunał poinformował w komunikacie, że "Polska zostaje zobowiązana natychmiast zawiesić stosowanie przepisów krajowych dotyczących obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego".
Jak czytamy, postanowienie wiceprezesa Trybunału znajduje zastosowanie z mocą wsteczną do sędziów Sądu Najwyższego, których te przepisy dotyczą.
TSUE przekazał, że w wydanym w piątek postanowieniu "wiceprezes Trybunału, Rosario Silva de Lapuerta, uwzględniła wstępnie - na wniosek Komisji i jeszcze przed przedstawieniem przez Polskę uwag w ramach postępowania w przedmiocie środków tymczasowych - wszystkie wnioski Komisji do czasu wydania postanowienia kończącego postępowanie w przedmiocie środków tymczasowych".
Autor: ads/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24