Mitt Romney, kandydat republikanów na prezydenta USA, odwiedzi Warszawę - dowiedziała się nieoficjalnie Agencja TVN. Jak podała w serwisie x-news.pl, do wizyty dojdzie 31 lipca.
O tym, że podczas planowanej trasy międzynarodowej republikański kandydat na prezydenta zamierza odwiedzić Polskę mówiło się już wcześniej. Europejska podróż ma wzmocnić rangę Romneya na arenie międzynarodowej i pokazać go jako wiarygodnego przywódcę. W organizowaniu trasy na pewno pomoże mu fakt, że w czerwcu zebrał na kampanię 100 milionów dolarów.
Wielka Brytania, Izrael, Niemcy, Polska...
Jak wcześniej informował portal Politico.com, Romney planuje odwiedzić pięć krajów. Na początku ma udać się do Londynu na rozpoczęcie igrzysk olimpijskich i wygłosić w Wielkiej Brytanii przemówienie na temat amerykańskiej polityki zagranicznej. Następnie planowana jest wizyta w Izraelu, gdzie Romney odbyłby serię spotkań z politykami izraelskimi i palestyńskimi. Potem powrót do Europy - wizyta w Niemczech i w Polsce, gdzie republikański kandydat do Białego Domu miałby wygłosić przemówienie. Jak zauważał Politico, Polska to "solidny sojusznik USA z czasów (prezydenta George'a W.) Busha i kraj, który podziela ostrożny stosunek Romneya względem Rosji".
Amerykańscy komentatorzy podkreślają, że za poprzedniego republikańskiego prezydenta G. W. Busha stosunki USA z Polską były dobre, ale Barack Obama znacząco je ochłodził. Romney może więc poprawić tę sytuację. Ostatnim przystankiem podróży Romneya miałby być Afganistan, ale ten punkt programu jest bardzo niepewny.
Powtórzy sukces Obamy?
Plan podróży Romneya przypomina "tournee" senatora Baracka Obamy w 2008 roku, kiedy odwiedził on kraje Bliskie Wschodu i Europy. Jego debiut na arenie międzynarodowej został wówczas doceniony.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 6 listopada i kampania wyborcza powoli zaczyna wkraczać w ostatnią, intensywną, fazę.
Autor: mon/mtom / Źródło: Agencja TVN
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia, CC-BY-SA-3.0 | Gage Skidmore