Kamiński postawił kropkę. "Było warto"

Aktualizacja:
Kamiński przed komisją hazradową
Kamiński przed komisją hazradową
TVN24/ fot. PAP
Kamiński przed komisją hazradowąTVN24/ fot. PAP

Zeznawał - z przerwami - prawie dziesięć godzin. W tym czasie powtarzał to, co już słyszeliśmy: że aferę hazardową próbowano zamieść pod dywan, a sprzyjał temu premier, który miał też stać za przeciekiem z akcji prowadzonej przez CBA. Mariusz Kamiński przekonywał też, że jego dymisja z funkcji szefa CBA, to kara za ujawnienie afery hazardowej. Ale mówił też rzeczy nowe. Na przykład, że do hazardowego przecieku doszło po południu 24 sierpnia 2009 r. w warszawskiej kawiarni "Pędzący Królik".

Sejmowa komisja śledcza zakończyła przesłuchiwanie Mariusza Kamińskiego przed godziną 19. Na przesłuchaniu były szef CBA stawił się o godzinie 9. Posłom śledczym nie udało się wypełnić planu i przepytać we wtorek jeszcze jednego świadka - sekretarza kolegium ds. służb specjalnych Jacka Cichockiego. To przesłuchanie przeniesiono na środę. Cichocki będzie miał szansę odpowiedzieć na zarzuty, jakie dzień wcześniej pod jego adresem wysunął Kamiński. Były szef CBA przed komisją mówił długo i dużo.

Zaczął od przedstawienia sejmowym śledczym spójnego obrazu tego, jak zaczęła się afera hazardowa, jaki udział mieli w niej prominentni politycy PO: Zbigniew Chlebowski (były szef klubu PO), Mirosław Drzewiecki (były minister sportu) i Grzegorz Schetyna (były wicepremier i szef MSWiA) oraz jakie nieprawidłowości zaszły w pracach nad przepisami hazardowymi. Kamiński ujawnił też w jakich okolicznościach i kiedy dokładnie doszło do przecieku z afery hazardowej - pojawiły się nowe fakty nieznane do tej pory dziennikarzom i opinii publicznej.

Kamiński o Sobiesiaku: To przestępca
Kamiński o Sobiesiaku: To przestępcaTVN24

Były szef CBA przypomniał, że istotą ustawy hazardowej (z marca 2008 r.) było wprowadzenie dopłat od gier i pozyskanie pieniędzy na infrastrukturę Euro 2012. Jednak politycy Platformy robili wszystko, żeby ich nie było, o co zabiegali biznesmeni z branży hazardowej: Ryszard Sobiesiak "Rysio" i Jan Kosek.

O pierwszym z nich Kamiński mówił: - Miał kontakty ze zorganizowaną przestępczością, był podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy, korumpował urzędników. To przestępca, a jednocześnie przyjaciel wszystkich: od urzędników w gminie, po ministrów w rządzie oraz prokuratorów i policjantów. Grono znajomych jest intrygujące w kontekście jego przeszłości.

"Branża hazardowa była w szoku"

Kamiński: Jak w ustawie hazardowej pojawiały się i znikały dopłaty od gier
Kamiński: Jak w ustawie hazardowej pojawiały się i znikały dopłaty od gierTVN24

Potem były szef CBA przedstawił kalendarium afery hazardowej i opisał, jak w ustawie hazardowej pojawiały się i znikały dopłaty od gier. W projekcie z marca 2008 r. dopłaty były, w kolejnym z maja 2008 r. - już nie. Ponieważ ówczesny minister sportu nie był zainteresowany dochodami do budżetu państwa z dopłat od gier.

- Kiedy jednak 17 lipca 2008 r. na posiedzeniu komitetu Rady Ministrów okazuje się, że dopłaty od gier są w ustawie - bo minister Drzewiecki zmienił zdanie - jest to szok dla branży hazardowej - relacjonował Kamiński przypominając, że na przywrócenie dopłat naciskał minister finansów Jacek Rostowski, co zresztą sam zeznał w ub. tygodniu przed komisją.

Ale był to szok - jak podkreślił były szef CBA - nie tylko dla branży hazardowej. Nerwowo zareagował też wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld (jego udział w aferze hazardowej będzie badany). - Po zakończeniu komitetu przesłał swoje uwagi kwestionujące dopłaty - wyjaśnił Kamiński.

Seria spotkań....

Były szef CBA powiedział, że 18 lipca Kosek spotkał się z Kapicą (wiceminister finansów - red.), gdzie dowiedział się, że dopłaty - na wniosek Drzewieckiego - pojawiły się z powrotem. - Następnie w rozmowie Koska z Sobiesiakiem padają słowa: "musimy wyprostować Mirka", "i natychmiast spotkać się z Mirkiem i Zbyszkiem" - relacjonował sejmowym śledczym Kamiński.

Z kolei 31 lipca Sobiesiak spotkał się z Drzewieckim. Ówczesny minister sportu nerwowo tłumaczył się wtedy, że to nie jego wina, iż dopłaty od gier się pojawiły. Twierdził, że wniosek o wpisanie ich do projektu ustawy wysłał jego zastępca. Jednocześnie zapewniał biznesmena od hazardu, że ostatecznie i tak ich nie będzie.

1 sierpnia Sobiesiak rozmawiał z Chlebowskim. - Podczas kolejnego spotkania, 2 sierpnia, podają słowa: "Grzesiek co innego obiecywał, gdy się spotykaliśmy w domu, a co innego oni teraz robią, jak to jest".

... i telefony do Schetyny

Potem Sobiesiak wielokrotnie dzwonił do Schetyny, ale ten nie odbierał telefonu. - Zaniepokojony zadzwonił do Drzewieckiego, ten uspokajał go mówiąc, że wicepremier jest na plaży w Bułgarii, ale wie, że Sobiesiak będzie do niego dzwonił - relacjonował Kamiński. - Ale Sobiesiak uznał, że może lepiej będzie, jeśli Drzewiecki przekaże Schetynie, że oczekuje, iż "urzędnicy będą słuchać we wszystkim Zbyszka, bo teraz jeszcze tego nie robią".

Potem, 14 sierpnia dochodzi do czterogodzinnego spotkania Chlebowskiego, Sobiesiaka i Koska.

Były szef CBA stwierdził, że wycofanie się z dopłat od gier oznaczało straty dla budżetu w wysokości 2,5 mld zł w ciągu kilku lat. A biznesmeni z branży "jednorękich bandytów" ciągle naciskali na polityków Platformy, by się z nich wycofać. Mieli nawet plan zdymisjonowania wiceministra Kapicy, który - jak to określił Kamiński - był dla nich niewygodny. Chcieli rzucić na niego cień korupcji, której miałby się dopuścić w Ministerstwie Finansów.

"Gdyby nie ja, byłaby ustawa bez dopłat"

Kamiński wyraził przekonanie, że gdyby nie przekazał premierowi informacji o nieprawidłowościach w pracach nad ustawą hazardową, wówczas pojawiłaby się jej kolejna wersja, już bez zapisu o dopłatach. - Byłaby to ustawa haniebna, powstała w wyniku nielegalnych działań ludzi z branży jednorękich bandytów - podkreślił Kamiński i dodał, że on jako "odpowiedzialny i lojalny urzędnik państwowy" nie mógł na to pozwolić.

"Dyspozycyjni wobec lobby"

Postanowił działać, kiedy - jak mówił - wiedział już, jak wyglądają kulisy podejmowania decyzji przez Mirosława Drzewieckiego.

- Zdecydowałem się ujawnić premierowi całą aferę, kiedy zobaczyłem pismo ministra Drzewieckiego z 30 czerwca (ówczesny minister sportu poprosił wiceministra Kapicę o wykreślenie dopłat z projektu ustawy, bowiem w związku ze zmianą planów inwestycji przed Euro 2012, pieniądze z dopłat miały nie być już potrzebne) - tłumaczył były szef CBA. - Nie można było się pogodzić, że biznesmeni od "jednorękich bandytów" byli silniejsi niż państwo polskie. Wiedziałem, że sprawa nie będzie łatwa, bo dotyczy najbliższych polityków z otoczenia Donalda Tuska - podkreślał Kamiński, nawiązując do pierwszej rozmowy z szefem rządu na temat afery hazardowej.

Zdecydowałem się ujawnić premierowi całą aferę, kiedy zobaczyłem pismo ministra Drzewieckiego z 30 czerwca. (...) Nie można było się pogodzić, że biznesmeni od "jednorękich bandytów" byli silniejsi niż państwo polskie. Wiedziałem, że sprawa nie będzie łatwa, bo dotyczy najbliższych polityków z otoczenia Donalda Tuska. Mariusz Kamiński, b. szef CBA

- Na spotkaniu z premierem 14 sierpnia powiedziałem, że Chlebowski i Drzewicki są w pełni dyspozycyjni wobec lobby hazardowego, w przypadku Chlebowskiego może chodzić o wieloletnią współpracę - relacjonował były szef CBA. - Ostrzegałem, że kodeks karny będzie miał zastosowanie i zleciłem analizę prawno-karną. Ani razu nie mówiłem, że są to działania nieetyczne, ale zgodne z prawem (premier twierdził, że Kamiński mówił o zachowaniach nieetycznych) - dodał.

O czym Chlebowski rozmawiał z Sobiesiakiem?

Kamiński stwierdził, że miał świadomość, że jeśli Tusk nie przejdzie testu na przywództwo, to cena, jaką zapłacą on i jego współpracownicy, będzie wysoka.

Posłowie Platformy - w trakcie przesłuchania - zarzucili byłemu szefowi CBA, że chciał zastawić na premiera pułapkę, a te słowa są tylko na to dowodem. - Absurdalnie pan interpretuje moje słowa - zwrócił się do posła PO Jarosława Urbaniaka, Kamiński. Później jeszcze kilkakrotnie odpierał zarzuty, jakoby zastawił pułapkę na szefa rządu.

Według posła PO Sławomira Neumanna, Kamiński - nawet jeśli pułapki nie zastawiał - to wprowadzał premiera w błąd. Przykładem na to ma być sytuacja z 14 sierpnia, kiedy przedstawiał szefowi rządu stenogramy z rozmów, w tym także rozmowy Chlebowskiego z Sobiesiakiem ze słynnym już zdaniem: "Z tobą na 90 proc. Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo, tak ci powiem".

Zdaniem Neumanna, były szef CBA przedstawił ją w kontekście afery hazardowej, a jak sam wcześniej zeznał, nie dotyczyła ona prac nad ustawą hazardową. - Dzisiaj już wiemy, że ta rozmowa dotyczyła przedłużenia koncesji, która została odebrana z uwagi na to, że (Sobiesiak) był skazany - mówił kilkanaście minut wcześniej Kamiński.

Czułem się lojalnym pracownikiem państwa polskiego. Gdybym nie ujawnił premierowi sprawy, powstałaby haniebna ustawa o grach. Mariusz Kamiński, b. szef CBA

"Premier mówił: nie boję się trudnych decyzji"

Kamiński zeznał, że dopiero od niego premier dowiedział się, że Drzewiecki zmienił zdanie ws. dopłat od gier. Podkreślił też, że radził szefowi rządu, że powinien odbyć rozmowę ze Schetyną, który miał wiedzę o bliskich kontaktach lobbystów od hazardu z Chlebowskim i Drzewieckim.

- Uważałem, że Tusk może mieć pretensje do Schetyny, że nie powiedział mu o spotkaniu z Sobiesiakiem - stwierdził były szef CBA. I dodał: - Pamiętam, jakie było ostatnie słowa naszego spotkania: powiedziałem do premiera, że teraz są przed nim trudne decyzje. On zapewnił: "Nie boję się podejmować trudnych decyzji". Dla mnie było jasne, że premier może podjąć decyzje, bez ujawniania roli CBA, ma do tego narzędzia.

Kamiński podkreślił, że prosił premiera, by nie ujawniał, iż CBA prowadzi akcję "Black Jack" i inne sprawy, w których przewija się nazwisko Sobiesiaka. - Byłem przekonany, że uruchomiłem sprawę w dobrym kierunku, byłem zadowolony - podkreślił były szef CBA. Szybko jednak - jak powiedział sejmowym śledczym - okazało się, że został odcięty od informacji, co premier robi w sprawie afery hazardowej. - I co się dzieje dalej? Cisza i coraz gorzej - dodał były szef CBA.

Pamiętam, jakie było ostatnie słowa naszego spotkania: powiedziałem do premiera, że teraz są przed nim trudne decyzje. On zapewnił: "Nie boję się podejmować trudnych decyzji". Dla mnie było jasne, że premier może podjąć decyzje, bez ujawniania roli CBA, ma do tego narzędzia. Mariusz Kamiński, b. szef CBA

Kamiński o przecieku

Po spotkaniu z szefem CBA, premier 26 sierpnia spotkał się z ministrem i wiceministrem finansów (Kamiński zeznał sejmowym śledczym, że radził szefowi rządu, by spotkał się z Kapicą i zapytał, czy nikt nie wywiera na niego wpływu w związku z aferą hazardową).

Dzień później o rozmowę w Sejmie prosi Kapicę Chlebowski. Zapewniał wtedy wiceministra, że nie ma nic wspólnego z nieprawidłowościami wokół ustawy hazardowej (to, co mówił pokrywało się tematycznie z rozmową szefa rządu z ministrami finansów).

W tym czasie pojawiły się pierwsze sygnały, że Sobiesiak został poinformowany, iż interesuje się nim CBA. Ze stenogramów CBA wynika, że 27 sierpnia Sobiesiak mówił o tym Koskowi przez telefon.

Tego samego dnia Sobiesiak spotykał się z Chlebowskim na cmentarzu przy stacji benzynowej. - Krążyli między grobami, omawiali jakieś sprawy - relacjonował Kamiński. - Na przełomie sierpnia i września mieliśmy już jasność, że doszło do przecieku, że zostali ostrzeżeni i politycy i biznesmeni z branży hazardowej - dodał.

Premier nie zdał testu?
Premier nie zdał testu?TVN24

Kamiński ujawnił, że 10 września poinformował szefa Kolegium ds. Służb Specjalnych Cichockiego, że jest przeciek i że wysyła do premiera pismo z analizą, jak do niego doszło, prosi też o bezpośrednią rozmowę. - 11 września przekazałem pismo. Nie ma żadnej reakcji zwrotnej - powiedział były szef CBA, podkreślając że milczenie Tuska było "niepokojące".

Potem - jak relacjonował - 16 września na Kolegium ds. Służ Specjalnych próbował porozmawiać z premierem. Do rozmowy w końcu doszło. Kamiński pytał - jak mówił - czy to, że rzeszowska prokuratura chce mu stawiać zarzuty, ma związek z tym, że wykrył aferę hazardową. Szef rządu zaprzeczył. - Wtedy pomyślałem, że premier nic nie zrobił, żeby wyjaśnić aferę i że jeśli jest plan zamiecenia pod dywan, to ja do tego nie dopuszczę - powiedział Kamiński.

Dwa dni później, czyli 18 września informacje nt. afery hazardowej przekazał prezydentowi, władzom Sejmu i Senatu.

Dali cynk w "Pędzącym Króliku"

Do przecieku doszło po południu 24 sierpnia 2009 r. W warszawskiej kawiarni "Pędzący Królik", gdzie spotkali się Marcin Rosół (asystent Drzewieckiego) i Magda Sobiesiak (córka Sobiesiaka). Mariusz Kamiński, b.szef CBA

Kamiński mówiąc, że doszło do przecieku z afery hazardowej, podkreślił, iż wydarzenia z tym związane układają się w logiczną całość. Nie przedstawił jednak żadnych dowodów, opierał się jedynie na podsłuchach CBA, kalendarzu premiera i tego, co pojawiło się w mediach.

- Do przecieku doszło po południu 24 sierpnia 2009 r. W warszawskiej kawiarni "Pędzący Królik", gdzie spotkali się Marcin Rosół (asystent Drzewieckiego) i Magda Sobiesiak (córka Sobiesiaka) - powiedział były szef CBA.

A potem dowodził, że asystent Drzewieckiego miał informacje o tym, że CBA interesuje się biznesmenami od hazardu od ministra sportu. Ten 19 sierpnia spotkał się z premierem Tuskiem i wicepremierem Schetyną w kancelarii szefa rządu. A wcześniej - 14 sierpnia - Kamiński poinformował Tuska o tym, że politycy PO załatwiają córce Sobiesiaka pracę w zarządzie Totalizatora Sportowego.

- Po spotkaniu premiera z Drzewieckim, Rosół rozpoczął histeryczną akcję wycofania Magdy Sobiesiak z Totalizatora Sportowego - powiedział Kamiński. Pytany przez Bartosza Arłukowicza, posła SLD, od kogo Drzewiecki mógł się dowiedzieć o tym, że CBA interesuje się Sobiesiakiem, odpowiedział: - Od premiera, albo od ministra Cichockiego.

- Teoretycznie jeszcze od pracowników CBA? - dopytywał poseł Sojuszu.

- Teoretycznie tak - odparł Kamiński. Były szef CBA przyznał też, że "nie można wykluczyć tezy", iż Sobiesiak dowiedział się o akcji CBA od Chlebowskiego lub jego współpracowników.

"Cichocki był przestraszony"

Gdy Kamiński powiedział Cichockiemu (10 września w Sejmie) o przecieku dotyczącym działań CBA "odniósł wrażenie", że ten "był przestraszony". Sekretarz kolegium ds. służb specjalnych miał zapytać go wtedy, "czy na pewno się nie myli?".

- Moim zdaniem spotkanie 19 sierpnia z udziałem Schetyny, Drzewieckiego i premiera Tuska jest kluczowe. (...) Wydaje mi się, że wszystkie następne wydarzenia układają się w logiczny ciąg, że tam zapadły pewne decyzje. Nie wykluczam, że również co do mojej osoby i możliwości dalszego pełnienia funkcji jako szefa CBA. Mariusz Kamiński

- Nie, nie mylę się - odpowiedział Kamiński. Poinformował też wtedy Cichockiego, że następnego dnia skieruje pismo w tej sprawie do premiera. Kamiński zeznał, że następnego dnia - 11 września - gdy tylko dowiedział się o tym, że pismo wpłynęło do sekretariatu premiera, zadzwonił do Cichockiego z prośbą, by ten przekazał premierowi tę informację.

Zdecydowali we czwórkę?

Według Kamińskiego, premier miał zdecydować o jego dymisji najprawdopodobniej 19 sierpnia 2009 r. na spotkaniu ze Schetyną i Drzewieckim. Z kalendarium prac premiera wynika jednak, że tego dnia premier spotkał się tylko z Drzewieckim prosząc o wyjaśnienie zmiany jego stanowiska w sprawie dopłat od gier.

Mimo to Kamiński mówił: - Moim zdaniem spotkanie z udziałem Schetyny, Drzewieckiego i premiera jest kluczowe. Wszystkie następne wydarzenia układają się w logiczny ciąg, tam zapadły pewne decyzje. Nie wykluczam, że również co do mojej osoby i możliwości dalszego pełnienia funkcji jako szefa CBA.

Wcześniej, pytany przez Beatę Kempę z PiS o śledztwo, które przeciwko niemu toczyło się w rzeszowskiej prokuraturze powiedział, że informacja o tym była dla niego "czymś całkowicie niezrozumiałym". - W sposób naturalny zarówno dla mnie jak i moich współpracowników, którzy byli wprowadzeni w temat, było oczywiste, że to musi mieć związek ze sprawą afery hazardowej - dodał.

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP

Pozostałe wiadomości

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA

Sprzęt wojskowy produkcji brytyjskiej o wartości ponad dwóch milionów dolarów trafił do Rosji za pośrednictwem firmy należącej do influencerki - donosi stacja BBC. Firma, za pośrednictwem której eksportowane są brytyjskie obiektywy do kamer, jest zarejestrowana w Kirgistanie.

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

Źródło:
PAP

Dwa lata więzienia za śmierć pięciu gimnazjalistek w koszalińskim escape roomie. Rodzice ofiar są rozczarowani decyzją sądu, a wyrok zgodnie określają jako "żenująco niski". - Dla mnie w tej chwili kwintesencją życia jest to, aby każdego z tych ludzi, którzy przyczynił się do śmierci córki i jej przyjaciółek, po prostu ocenić. Uważam, że jesteśmy winni to naszym dzieciom - mówi ojciec jednej z nastolatek. Reportaż "Uwagi" TVN.

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Zimowa aura nastała w wielu regionach kraju. - Są takie miejsca w Polsce, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu - powiedział w piątek na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia z miejscowości, w których zrobiło się biało.

Zimowa aura w Polsce. "Są takie miejsca, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu"

Zimowa aura w Polsce. "Są takie miejsca, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Moim zdaniem Trzaskowski wygra w prawyborach z Sikorskim. Obaj to dobrzy kandydaci, ale moim zdaniem Sikorski nie ma szans na wygraną - mówił w TVN24 były minister rolnictwa Artur Balazs. W jego ocenie "dzisiaj sondaże, które pokazują skalę wygranej w drugiej turze kandydata Platformy, o niczym nie świadczą". - Warto wrócić do refleksji związanej z Bronisławem Komorowskim - wskazał.

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Źródło:
TVN24

25 tysięcy członków Koalicji Obywatelskiej może już głosować na Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego w prawyborach, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta. Głosowanie zakończy się o północy, nazwisko zwycięzcy poznamy najpewniej w sobotę.

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek w Kotomierzu pod Bydgoszczą. Kierowca ciężarówki, podczas skrętu w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła na miejscu.

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvn24.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz poinformował w czwartek o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez szefa i wiceszefa MON, w związku z powołanym zespołem badającym działalność podkomisji smoleńskiej. Jego zdaniem materiały podkomisji zostały nielegalnie przejęte. - Nikt nie złamał żadnej ustawy, zostało to wielokrotnie wyjaśnione w Sejmie - powiedział w czwartek w "Kropce nad i" Miłosz Motyka z PSL. Na początku listopada na te same zarzuty odpowiadał już Cezary Tomczyk.

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Źródło:
TVN24, PAP

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w 14 województwach. Sprawdź, gdzie warunki na drogach będą trudne.

Drogi skute lodem. Ostrzeżenia w 14 województwach

Drogi skute lodem. Ostrzeżenia w 14 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1003 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Kilku rosyjskich dowódców zostało zdegradowanych i aresztowanych za przekazanie nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii, powołując się na blogerów wojskowych. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Popyt na hydraulików i elektryków w tym roku jest rekordowy, a jego dynamika wciąż rośnie – wynika z danych Oferteo, przygotowanych dla "Rzeczpospolitej", która publikuje je w piątkowym wydaniu.

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukiwali zaginionej 14-latki. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie było z nią kontaktu. w czwartek wieczorem policja poinformowała, że 14-latka się odnalazła.

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jeden z pasażerów samolotu American Airlines na wysokości 9144 metrów stwierdził, że "musi teraz opuścić samolot". Zranił stewardesę w szyję i nadgarstek. Grupa pasażerów obezwładniła go i skrępowała taśmą klejącą. Mężczyzna został aresztowany na lotnisku w Dallas.

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Źródło:
PAP

W Nowym Prażmowie pod Piasecznem (Mazowieckie) autobus zjechał z drogi i uderzył w słup. Na miejscu pracowali strażacy, nie ma osób poszkodowanych.

Autobus zjechał z drogi i uderzył w słup

Autobus zjechał z drogi i uderzył w słup

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

Finanse publiczne to nasze wspólne dobro, dlatego zwiększamy nad nimi niezależną i demokratyczną kontrolę - napisał na portalu X minister finansów Andrzej Domański. W czwartek Sejm uchwalił ustawę o Radzie Fiskalnej.

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl