- Mamy w Unii kryzys i właściwą odpowiedzią na niego nie jest trwanie w tym, co jest, bo to skończy się katastrofą. Jeśli nie dojdzie do reformy w Unii, kolejne kraje mogą chcieć podjąć taką decyzję jak Wielka Brytania - komentuje Brexit w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywa, że zmartwiła go decyzja Brytyjczyków, którzy w referendum opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej. - Stało się coś bardzo złego, nie złego, ale bardzo złego - mówi "Rzeczpospolitej".
- Dlatego po zastanowieniu się musimy przedstawić plan zmian instytucjonalnych. Mamy w Unii kryzys i właściwą odpowiedzią na niego nie jest trwanie w tym, co jest, bo to skończy się katastrofą - przewiduje.
Kaczyński obawia się efektu domina. - Jeśli nie dojdzie do reformy w Unii, kolejne kraje mogą chcieć podjąć taką decyzję jak Wielka Brytania, na przykład Francja. Marine Le Pen mówi wprost o wyjściu z Unii. Podobne nastroje są w Holandii, Austrii, Czechach, to może się rozszerzać - uważa.
- W Polsce jest zupełnie inaczej. I Polska musi wyjść z inicjatywą i przedstawić jasną drogę przemian. Bo trzeba sobie jasno zdać sprawę, że pewna wizja Unii, forsowana od Traktatu Lizbońskiego, przegrała - nie ma wątpliwości prezes PiS, który zapewnia, że jego partia nie chce wyprowadzić naszego kraju z UE.