Trybunał Konstytucyjny zamknęła przed dziennikarzami, a wiceprezesa TK wysłała na przymusowy urlop. Takie były pierwsze decyzje sędzi Julii Przyłębskiej w roli prezesa Trybunału. Tymczasem, jak przekonał się reporter "Czarno na białym", jest coraz więcej wątpliwości, czy jej wybór na to stanowisko przebiegał zgodnie z prawem. Zgłasza je nawet sędzia TK wybrany głosami Prawa i Sprawiedliwości. Więcej dziś o 20:30 w TVN24.
Julia Przyłębska została wybrana na sędziego Trybunału 2 grudnia 2015 roku.
Rok później - 20 grudnia 2016 roku - prezydent Andrzej Duda powierzył jej pełnienie obowiązków prezesa TK do czasu powołania na to stanowisko następcy Andrzeja Rzeplińskiego.
Następnego dnia, 21 grudnia, mianował ją nowym prezesem Trybunału. Prawnicy i komentatorzy, z którymi rozmawiał reporter "Czarno na białym", mają jednak wątpliwości, czy procedura wyboru odbyła się zgodnie z prawem.
Lista wątpliwości
- Konstytucja nie przewiduje funkcji osoby pełniącej obowiązki prezesa - przekonuje były prezes TK prof. Andrzej Zoll. - Ja bym nie nazwał jej prezesem Trybunału - dodaje.
Podobnego zdania jest poprzednik Przyłębskiej, prof. Andrzej Rzepliński. - Była najpierw przez jeden dzień komisarzem politycznym Trybunału, a później uzurpatorem tej funkcji - mówił na początku stycznia w "Faktach po Faktach" w TVN24.
Tłumaczył, że w jego ocenie Przyłębska została wybrana "niezgodnie z konstytucją, niezgodnie z ustawą, która była w tym obszarze oczywiście niekonstytucyjna". - Dla każdego prawnika w Europie jest oczywiste, że urzędującym prezesem Trybunału personalnie obecnie jest pan prof. Stanisław Biernat (wiceprezes TK - red.) - mówił Rzepliński.
Jednak nie tylko byli prezesi TK kwestionują procedurę wyboru Przyłębskiej.
Wątpliwości ma również sędzia Trybunału wybrany - wspólnie z nią - przez Sejm głosami PiS, Piotr Pszczółkowski. Swoje uwagi na ten temat wskazał w piśmie, które dołączono do protokołu z obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK. To podczas niego Przyłębska została wskazana jako kandydatka na prezesa.
Więcej w "Czarno na białym" w TVN24 w czwartek o godz. 20:30.
Autor: ts/ib / Źródło: Czarno na białym TVN24