Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.
Pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który dąży do częściowej dekryminalizacji przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizacji pomocy w samodzielnej aborcji, odbyło się w Sejmie w środę.
Konfederacja i PiS złożyły wtedy wniosek o odrzucenie projektu. Dlatego w piątkowym bloku głosowań parlamentarzyści głosowali właśnie nad tym wnioskiem.
Głosowało 452 posłów. Za odrzuceniem projektu było 216, a przeciw - 232. Od głosu wstrzymały się 4 osoby. W związku z tym Sejm skierował ten projekt do dalszych prac w Komisji Nadzwyczajnej.
Jak głosowały kluby i koła
Z klubu PiS udział w głosowaniu wzięło 185 z 190 członków. Za wnioskiem było 184, a od głosu wstrzymał się jeden -Monika Pawłowska.
W klubie Koalicji Obywatelskiej głosowali wszyscy 157 posłowie i wszyscy byli przeciw.
W klubie Polska 2050-Trzecia Droga udział w głosowaniu brało 31 z 32 parlamentarzystów. Wszyscy byli przeciw.
Mniej jednomyślnie było w klubie Polskie Stronnictwo Ludowe-Trzecia Droga. W głosowaniu brało udział 31 z 32 członków klubu. Za było 11, przeciw 17, a 3 wstrzymało się od głosu.
Wśród tych posłów PSL, którzy byli za wnioskiem PiS i Konfederacji o odrzucenie projektu, znaleźli się: Marek Biernacki, Adam Dziedzic, Andrzej Grzyb, Mirosław Maliszewski, Urszula Nowogórska, Ireneusz Raś, Wiesław Różyński, Marek Sawicki, Zbigniew Sosnowski, Jacek Tomczak, Bożena Żelazowska.
Wstrzymali się: Paweł Bejda, Dariusz Klimczak, Władysław Kosiniak-Kamysz.
W Konfederacji 17 z 18 osób opowiedziało się za. Jedna osoba nie oddawała głosu.
Wszystkich 5 parlamentarzystów koła Razem było przeciw.
Członkowie koła Wolni Republikanie, których jest 4, zagłosowali za odrzuceniem.
Poseł niezrzeszony Adam Gomoła był przeciw.
Identyczny projekt
Projekt ten został złożony wspólnie przez Lewicę i Koalicję Obywatelską. To już druga próba, podejmowana przez te ugrupowania, przekonania większości sejmowej do zmiany przepisów w kwestii dekryminalizacji aborcji.
Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu tego roku. Wówczas za uchwaleniem ustawy głosowało 215 posłów, przeciw było 218, a 2 wstrzymało się od głosu. O odrzuceniu zdecydowały między innymi głosy posłów klubu PSL-Trzecia Droga. Na 29 głosujących posłów tego klubu tylko czworo było za uchwaleniem noweli: Agnieszka Kłopotek, Jolanta Zięba-Gzik, Urszula Pasławska i Magdalena Sroka.
Obecny projekt powtarza zapisy z poprzedniej wersji. Proponowane zmiany w Kodeksie karnym zakładają uchylenie art. 152 par. 1, zgodnie z którym przerwanie za zgodą kobiety jej ciąży z naruszeniem przepisów ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do trzech lat.
Jest w nim też propozycja, by przerwanie za zgodą kobiety jej ciąży z naruszeniem przepisów ustawy o planowaniu rodziny podlegało karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do pięciu lat wyłącznie wtedy, gdy od początku ciąży upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Zmiany miałyby również doprowadzić do uchylenia art. 152 par. 2, zgodnie z którym tej samej karze podlega osoba udzielająca kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy (pomocnictwo) lub ją do tego nakłania.
Dokument przewiduje także, że nie popełnia przestępstwa lekarz, pielęgniarka lub położna, jeżeli przerwanie ciąży jest następstwem zastosowania procedury medycznej potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej lub gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl