Wyrwał mikrofon, przewrócił głośnik. Poseł Braun zakłócił wykład o Holokauście

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana GrabowskiegoTVN24
wideo 2/3
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana GrabowskiegoTVN24

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego w Niemieckim Instytucie Historycznym. Polityk wyrwał mikrofon ze statywu i uderzał nim o pulpit. Przewrócił też głośnik. Na miejsce przyjechała policja.

We wtorek w sali Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie miał odbyć się wykład historyka profesora Jana Grabowskiego zatytułowany "Polski (narastający) problem z historią Holokaustu".

Na wykładzie zgromadziło się kilkadziesiąt osób oraz dziennikarze. W instytucie pojawił się też poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Po wejściu na salę usiadł w pierwszym rzędzie. Po około 10 minutach wykładu Braun wstał, wyrwał mikrofon ze statywu i kilkukrotnie uderzył nim o pulpit. Przewrócił też głośnik. Poseł krzyczał przy tym "dość tego". Zgromadzeni na sali słuchacze krzyczeli do Brauna: "hańba!", "faszysta", "won do Moskwy".

Organizatorzy najpierw wezwali ochronę, a potem policję. Braun nie chciał opuścić mównicy. Próbowali go do tego nakłonić policjanci, którzy przybyli na miejsce krótko po wezwaniu. W trakcie dyskusji z posłem funkcjonariusz mówił o "naruszeniu miru", Braun odpowiadał, że "działał w obliczu wyższej konieczności". Do dyrektora Niemieckiego Instytutu Historycznego profesora Miloša Řezníka krzyczał: "Won! Znikaj z Polski! Znikaj z Warszawy, prowokatorze".

Policjanci nie zastosowali wobec posła środków przymusu bezpośredniego. Po trwającym kilkanaście minut impasie, organizatorzy poprosili publiczność o opuszczenie sali. Z instytutu wyszedł również poseł Braun. Wykład nie był kontynuowany.

Dziennikarz wstrząśnięty

Już po incydencie dyrektor Instytutu Niemieckiego powiedział dziennikarzom, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec posła Brauna. Zapewnił też, że będzie jeszcze możliwość zapoznania się z treścią wykładu.

W trakcie incydentu na sali był obecny dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski.

- Byłem wstrząśnięty zachowaniem tego osobnika, pana Brauna, który, nie wiem jakim cudem, został posłem. Nie dość, że zniszczył mienie, to zaczął obrażać w paskudnych słowach kierownika tego instytutu - skomentował Czuchnowski. - To jest wielki wstyd. To, że policja pozwala na to, żeby w taki sposób to indywiduum odnosiło się do człowieka, który jest gospodarzem tego miejsca - zaznaczył dziennikarz.

Reporter TVN24 Paweł Łukasik zwrócił się telefonicznie do Komendy Stołecznej Policji z prośbą o komentarz dotyczący działań policjantów na miejscu. Rzecznik KSP Sylwester Marczak odpowiedział, że dopiero po zapoznaniu się ze sprawą, będzie mógł ją skomentować.

W środę redakcja tvnwarszawa.pl poprosiła o komentarz Komendę Rejonową Policji Warszawa I. Czekamy na odpowiedź.

Braun o "stanie wyższej konieczności"

Wieczorem na Twitterze do zajścia odniósł się sam Grzegorz Braun. Wykład w Niemieckim Instytucie Historycznym nazwał "prowokacją".

"Wkroczyłem działając w stanie wyższej konieczności, bo za wyższą konieczność uważam kładzenie kresu tego typu prowokacjom wobec narodu polskiego w momencie kiedy znany notorycznie z antypolskiej, łajdackiej kontrfaktycznej, historycznej propagandy osobnik zdecydował snuć narrację, w której jak zwykle w jego twórczości Polscy patrioci zostali obsadzeni w roli czarnych charakterów i ja temu przysłuchiwać się biernie NiE zamierzam" - napisał Braun (pisownia oryginalna).

O czym był wykład prof. Jana Grabowskiego?

W zapowiedzi wykładu na stronie Niemieckiego Instytutu Historycznego czytamy, że wykład "dotyczy prób zafałszowania historii Holokaustu, których wspólnym mianownikiem jest chęć ochrony swoiście rozumianego dobrego imienia narodu polskiego. Na przestrzeni dziesięcioleci, próby te podejmowały zarówno organy państwa polskiego (w ramach tzw. Polskiej Polityki Historycznej - PPH) jak i organizacje i ludzie od państwa niezależni".

Jan Grabowski jest profesorem historii na University of Ottawa oraz członkiem Royal Society of Canada. Jest autorem, współautorem i redaktorem ponad 20 książek. W pracy badawczej skupia się na historii Holokaustu w Polsce oraz relacjach pomiędzy Polakami i Żydami w czasie drugiej wojny światowej.

Wspólny apel organizacji żydowskich

M.in do tej sytuacji odniosły się we wspólnym liście organizacje żydowskie. "W ostatnich dniach jesteśmy świadkami bezprecedensowego wykorzystywania śmierci milionów Żydów do bieżącej walki politycznej przez różne strony politycznej sceny. Przyjmuje ono różne formy: od 'niewinnych' tweet'ów, przez artykuły prasowe, spoty polityczne, aż po słowne i fizyczne ataki ze strony posłów Sejmu RP na profesorów zajmujących się tematem Zagłady. Zachowanie przedstawicieli polskiej sceny politycznej przywodzi na myśl najczarniejsze lata dwudziestolecia międzywojennego, gdy skrajnie prawicowi politycy otwarcie budowali swój kapitał polityczny na nietolerancji, szowinizmie i antysemityzmie" - czytamy w liście.

Organizacje zaapelowały "do wszystkich ugrupowań parlamentarnych o publiczne potępienie takich zachowań" i unikanie "instrumentalnego wykorzystywania historii". "Walka polityczna nie może być pretekstem do szargania pamięci o milionach ofiar drugiej wojny światowej" - podsumowano. Treść i lista sygnatariuszy znajduje się tutaj.

Autorka/Autor:dg

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zarządzeniem prezydenta Warszawy z urzędów stolicy znikną symbole religijne. Ruch ten wywołał oburzenie polityków prawicy. Rafał Trzaskowski zapewnił, że chodzi wyłącznie o przestrzeń urzędu, w której obsługiwani są mieszkańcy. Podkreślił, że nie zmieni się przebieg uroczystości historycznych. - To, co jest częścią tradycji, nie podlega temu zarządzeniu - zapewnił.

"Nikt nie zamierza prowadzić żadnej krucjaty". Trzaskowski precyzuje zapisy zarządzenia

"Nikt nie zamierza prowadzić żadnej krucjaty". Trzaskowski precyzuje zapisy zarządzenia

Źródło:
TVN24, PAP

"Decyzja warszawskiego Urzędu Miasta prowadząca do wyeliminowania symboli religijnych w urzędach i biurach miejskich budzi zdziwienie i smutek" - czytamy w oświadczeniu Archidiecezji Warszawskiej. To stanowisko do zarządzenia prezydenta Warszawy o nieeksponowaniu symboli religijnych w urzędach.

Urzędy bez krzyży, archidiecezja reaguje. "Zdziwienie i smutek"

Urzędy bez krzyży, archidiecezja reaguje. "Zdziwienie i smutek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z wnioskiem o uchylenie immunitetu Anicie Czerwińskiej. To pokłosie wydarzeń ze stycznia, kiedy podczas miesięcznicy smoleńskiej, posłanka z PiS oderwała tabliczkę z jednego z wieńców.

Prokurator generalny chce uchylenia immunitetu posłance PiS. Chodzi o incydent przed pomnikiem smoleńskim

Prokurator generalny chce uchylenia immunitetu posłance PiS. Chodzi o incydent przed pomnikiem smoleńskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby przestrzegają, że pogorzelisko po hali targowej przy Marywilskiej 44 nadal jest niebezpieczne. Straż miejska podała, że cztery dni po pożarze doszło samozapłonu zgliszczy. Funkcjonariusze pomagają w zabezpieczeniu terenu. To właśnie jeden ze strażników zauważył dym.

Pogorzelisko przy Marywilskiej nadal niebezpieczne. Doszło do samozapłonu

Pogorzelisko przy Marywilskiej nadal niebezpieczne. Doszło do samozapłonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mamy deklarację wstępną ze strony kupców, że większość z nich byłaby gotowa do podjęcia znowu działalności i miejmy nadzieję, że właśnie w takiej hali tymczasowej taka działalność będzie mogła być prowadzona - mówił o rozwiązaniach dla poszkodowanych przedsiębiorców po pożarze hali przy Marywilskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Makabryczne morderstwo seniorki na Mokotowie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował w piątek, że zatrzymano syna zamordowanej 84-letniej kobiety.

Martwa 84-latka z workiem na głowie, policja zatrzymała jej syna

Martwa 84-latka z workiem na głowie, policja zatrzymała jej syna

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

47-letnia kobieta nagle wtargnęła przed jadący samochód. Kierująca nie zdążyła wyhamować i doszło do wypadku. Piesza doznała urazu głowy. Okazało się, że powodem jej nieprzewidywalnego zachowania był alkohol.

Pijana kobieta weszła pod nadjeżdżający samochód, dostała mandat

Pijana kobieta weszła pod nadjeżdżający samochód, dostała mandat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zatrzymali kierującą, która zignorowała znak "stop" przed przejazdem kolejowym. Okazało się, że to wykroczenie jest najmniejszym zmartwieniem kobiety. 37-latka wsiadła za kierownicę, choć miała sądowy zakaz prowadzenia samochodów.

Miała zakaz prowadzenia auta, zignorowała znak "stop" przed przejazdem kolejowym

Miała zakaz prowadzenia auta, zignorowała znak "stop" przed przejazdem kolejowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z jednego z marketów w Płocku zniknął alkohol. Złodzieje, by dostać się do środka wybijali szyby. Wartość skradzionego towaru to blisko 5,5 tysiąca złotych. Policjanci zatrzymali podejrzanych.

Trzy włamania do sklepu i kradzież alkoholu. Cztery osoby z zarzutami

Trzy włamania do sklepu i kradzież alkoholu. Cztery osoby z zarzutami

Źródło:
PAP

Zmiany czekają ulicę Saską na odcinku od alei Stanów Zjednoczonych do ulicy Zwycięzców. Wymienione zostanie ponad 1000 metrów kwadratowych chodnika, Zarząd Dróg Miejskich wyznaczy nowe miejsca parkingowe.

Mniej betonu, więcej zieleni i nowe miejsca parkingowe

Mniej betonu, więcej zieleni i nowe miejsca parkingowe

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy walczyli w czwartek z pożarem lasu w miejscowości Karczew niedaleko Otwocka. Po kilku godzinach pożar udało się zlokalizować. Wieczorem służby miejskie apelowały do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody. W akcji brał udział samolot gaśniczy.

Palił się Mazowiecki Park Krajobrazowy

Palił się Mazowiecki Park Krajobrazowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja mazowiecka opublikowała list gończy za byłym sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomaszem Szmydtem, który jest podejrzany o szpiegostwo. Szmydt w maju zaczął pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach, gdzie powtarzał tezy tamtejszej propagandy.

List gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem

List gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem

Źródło:
PAP

Łącznie 17 osób usłyszało zarzuty związane naruszeniem miru domowego po siłowej eksmisji skłotu na Wyględowie. Anarchiści zajęli pustostan przy Miączyńskiej po tym, jak zostali eksmitowani z budynku dawnej piekarni na Kamionku. Policja informowała o konfrontacji z dzikimi lokatorami. Na funkcjonariuszy wylały się między innymi fekalia.

Wylali na policjantów fekalia i farbę. Zarzuty dla 17 osób po siłowej eksmisji ze skłotu

Wylali na policjantów fekalia i farbę. Zarzuty dla 17 osób po siłowej eksmisji ze skłotu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Gazeta Wyborcza

Policjanci z Sochaczewa zatrzymali 33-latka poszukiwanego do odbycia kary za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości ze skutkiem śmiertelnym. Wpadł podczas kontroli, gdy jechał autem jako pasażer. Chcąc uniknąć zatrzymania, mężczyzna podał funkcjonariuszom dane innej osoby. Poszukiwany trafił już do zakładu karnego.

Był poszukiwany za spowodowanie śmiertelnego wypadku, miał do odsiadki 8 lat. Wpadł podczas kontroli drogowej

Był poszukiwany za spowodowanie śmiertelnego wypadku, miał do odsiadki 8 lat. Wpadł podczas kontroli drogowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzech mężczyzn wpadło na gorącym uczynku podczas wyrzucania śmieci pod Mławą. Na łąkę z auta dostawczego trafiły tworzywa sztuczne. Policjanci ustalili, że kierowca busa "miał ponad 0,70 promila alkoholu w organizmie".

Śmieci z busa wyrzucali na łąkę. Nie zauważyli policji. Kierowca był nietrzeźwy

Śmieci z busa wyrzucali na łąkę. Nie zauważyli policji. Kierowca był nietrzeźwy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Warszawy na temat sytuacji kupców po pożarze hali przy ulicy Marywilskiej 44. Wskazali też termin - 23 maja.

Radni PiS chcą nadzwyczajnej sesji po pożarze centrum handlowego przy Marywilskiej

Radni PiS chcą nadzwyczajnej sesji po pożarze centrum handlowego przy Marywilskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie dotyczące standardów równego traktowania w stołecznym ratuszu. To wewnętrzny dokument i dotyczy osób pracujących w urzędzie miasta. Mowa w nim między innymi o nieeksponowaniu symboli religijnych na biurkach czy ścianach.

Warszawski ratusz bez krzyży. Zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego

Warszawski ratusz bez krzyży. Zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śmigłowiec awaryjnie lądował pod Mińskiem Mazowieckim. Pilot cywilnej maszyny posadził ją na leśnej polanie. Trzy osoby trafiły do szpitali, ich obrażenia nie są poważne. Jak doszło do wypadku? - Zgasł silnik. Pilot lądował na autorotacji. Płozy zamortyzowały uderzenie - ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.

Śmigłowiec lądował z wyłączonym silnikiem. Pilot i pasażerowie trafili do szpitali

Śmigłowiec lądował z wyłączonym silnikiem. Pilot i pasażerowie trafili do szpitali

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali agresywną 21-latkę. Kobieta odpowie za kradzież kilku butelek z alkoholem ze sklepu i pogryzienie pracownicy ochrony, próbującej odebrać jej łupy.

Ukradła kilka butelek z alkoholem, pogryzła pracownicę ochrony

Ukradła kilka butelek z alkoholem, pogryzła pracownicę ochrony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój, wymuszenie rozbójnicze, groźby karalne czy naruszenie miru domowego. Obaj usłyszeli w prokuraturze zarzuty. Grozi im 12 lat więzienia.

Groźby i wymyślony dług. "Z dnia na dzień sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna"

Groźby i wymyślony dług. "Z dnia na dzień sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Wyszkowem kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi krajowej numer 62 i uderzył w drzewo. Autem podróżowały dwie osoby. Kierowca został ranny, a pasażer nie przeżył wypadku.

Tragiczny wypadek pod Wyszkowem. Auto na drzewie, jedna osoba zginęła

Tragiczny wypadek pod Wyszkowem. Auto na drzewie, jedna osoba zginęła

Źródło:
tvnwarszawa.pl

25-letnia kobieta usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Policjanci znaleźli je w aucie, podczas rutynowej kontroli.

Policjanci zatrzymali kierującą do kontroli. "Od razu wyczuli silną woń marihuany"

Policjanci zatrzymali kierującą do kontroli. "Od razu wyczuli silną woń marihuany"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura w podwarszawskim Legionowie analizuje zachowanie policjanta, który w czasie patrolu w ramach - jak to ujął - "straży sąsiedzkiej" miał zaatakować innego kierowcę. Z nagrania z kamery w samochodzie poszkodowanego wynika, że wcześniej zajechał mu drogę, zatrzymał się na przejściu i podszedł do zatrzymanego pojazdu.

Policjant po służbie zajechał drogę kierowcy, miał go uderzać w głowę. Nagranie

Policjant po służbie zajechał drogę kierowcy, miał go uderzać w głowę. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę Sąd Najwyższy po raz kolejny orzekał w sprawie transplantacji nerki pobranej od bezdomnego psa. Została ona następnie przeszczepiona rasowemu psu. Tym razem chodziło o odpowiedzialność zawodową weterynarza. Sprawę zawieszono jednak do czasu rozstrzygnięcia karnego. Ponowny proces w I instancji ma ruszyć już w maju.

Lekarz przeszczepił nerkę bezdomnego psa zwierzęciu rasowemu. Sprawa w Sądzie Najwyższym

Lekarz przeszczepił nerkę bezdomnego psa zwierzęciu rasowemu. Sprawa w Sądzie Najwyższym

Źródło:
PAP

Nadzór budowlany wydał pozwolenie na użytkowanie bloku przy Śródziemnomorskiej na warszawskim Mokotowie. Budowę 11-piętrowego budynku wcześniej wstrzymano po kontroli Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, zarzucając deweloperowi zmiany w projekcie. Słowem: rok temu balkony przy ścianie i pokoje z komórek były uznane za patologię. Dziś okazuje się, że wszystko jest zgodnie z przepisami.

Balkony przy ścianie i pokoje z komórek. Budowa była wstrzymana, ale jest pozwolenie na użytkowanie

Balkony przy ścianie i pokoje z komórek. Budowa była wstrzymana, ale jest pozwolenie na użytkowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl