W katedrze św. Mikołaja w Elblągu odbyła się msza pogrzebowa posła Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Wilka. W nabożeństwie uczestniczyli między innymi premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.
Uroczystości pogrzebowe posła PiS Jerzego Wilka miały charakter państwowy. Nabożeństwo żałobne odprawiono w katedrze św. Mikołaja w Elblągu. Ceremonia pogrzebowa odbyła się bezpośrednio po mszy na cmentarzu komunalnym Elbląg - Agrykola.
Premier i prezes PiS na mszy
Do katedry w Elblągu przybyli między innymi premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński, a także wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Zjawili się także szef olsztyńskiego okręgu PiS Jerzy Szmit, Adam Ołdakowski, który zastąpi Wilka w ławach sejmowych, wojewodowie pomorski i warmińsko-mazurski, posłowie PiS z regionu m.in. Leonard Krasulski, Wojciech Kossakowski i Robert Gontarz oraz parlamentarzyści PO senator Jerzy Wcisła i poseł Elżbieta Gelert, poseł Zbigniew Ziejewski z PSL.
Do katedry przyjechał też dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski oraz wiceministrowie infrastruktury Marek Gróbarczyk i Grzegorz Witkowski, z którymi poseł Wilk współpracował przy projekcie przekopu Mierzei Wiślanej. Wilk mocno angażował się w realizację tej inwestycji.
"Był człowiekiem, który robił to, co zapowiadał"
- Żegnamy człowieka, który szedł drogą trudną, w której trzeba było przełamywać wiele trudności, w której trzeba było często iść pod prąd – mówił w piątek Jarosław Kaczyński podczas nabożeństwa pogrzebowego. Prezes PiS przypominał także działalność Jerzego Wilka w opozycji antykomunistycznej w okresie PRL oraz samorządową po 1989 r. Podkreślał zaangażowanie Wilka w działalność na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
- Był człowiekiem, który robił to, co zapowiadał, który w trakcie kampanii z 2013 roku zapowiedział, że wiele rzeczy w Elblągu zmieni i wykonał ten program w 100 procentach. Zrobił wszystko, co zapowiedział – mówił Jarosław Kaczyński, nawiązując do wygranej kampanii w przedterminowych wyborach na prezydenta Elbląga. - Był przy tym człowiekiem spokojnym, cichym, w jakiejś mierze wycofanym, a łączył te cechy z energią, umiejętnością działania, umiejętnością doboru współpracowników, tym wszystkim, co buduje sukces, ale nie sukces osobisty, indywidualny, ale sukces zbiorowy – wspominał zmarłego posła prezes PiS.
Wśród priorytetowych działań i propozycji zmarłego posła na rzecz regionu wymieniał kwestię przekopu Mierzei Wiślanej. Prezes Kaczyński podkreślał, że zmarły Jerzy Wilk zostanie zapamiętanych przez wszystkich, którzy "szli wraz z nim długą, przeszło 30-letnią drogą".
"Gorący patriota, dobry człowiek"
Szef klubu parlamentarnego PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odczytał list od marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Również ona przypominała drogę Jerzego Wilka od opozycji w okresie PRL-u przez działalność samorządową po pracę poselską. "W swoim życiu kierował się dobrem ojczyzny, jak również głęboką troską o człowieka" – napisała Witek. "Niestrudzoną pracą, doświadczeniem oraz wiedzą służył PiS, a przez lata jako samorządowiec swojemu rodzinnemu miasto" – dodała. Marszałek Sejmu złożyła również wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego Jerzego Wilka.
Prezydent Andrzej Duda w uznaniu działalności publicznej posła PiS Jerzego Wilka nadał mu pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrała wdowa po zmarłym. W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenie przekazał wdowie po pośle Wilku prezydencki minister Adam Kwiatkowski.
Kwiatkowski odczytał też list w imieniu prezydenta. Określono w nim zmarłego jako "gorącego patriotę, dobrego człowieka, który położył wielkie zasługi dla Rzeczpospolitej i swojego rodzinnego miasta Elbląga". "Należał do pokolenia 'Solidarności', najważniejszą sprawą w jego publicznej służbie była zawsze wolna Polska, dla niej pracował" – napisał prezydent Duda w liście skierowanym do uczestników nabożeństwa pogrzebowego.
"Zawsze znajdował czas by z nami porozmawiać, po prostu być"
Były wiceprezydent Elbląga i współpracownik Jerzego Wilka Marek Pruszak podkreślił, że "odszedł przyjaciel, bliski człowiek, o życzliwym dobrym uśmiechu dla wszystkich, który kochał Boga, ojczyznę i swoje miasto". Wspominał, że "jego biuro poselskie tętniło życiem, było ośrodkiem historii i patriotyzmu".
Grzegorz Adamowicz, szef elbląskiej Solidarności, odczytał list od przewodniczącego związku Piotra Dudy. "Jerzy Wilk był przyjacielem Solidarności, nie tylko ją zakładał i odbudowywał jej struktury po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku, ale o Solidarności nigdy nie zapomniał i nosił ją w swoim sercu" – podkreślił Piotr Duda.
Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin powiedział, że "żegnamy dziś człowieka otwartego na współpracę i dialog bez względu na poglądy czy różnice, zawsze szukającego kompromisu, całym sercem związanego z Elblągiem, gdzie mieszkał i pracował".
Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki zaznaczył, że poseł Jerzy Wilk odszedł przedwcześnie. - Mógł jeszcze wiele lat swojego życia poświęcić służbie państwu, rodzinnemu Elblągowi. Dobrze się zapisał w historii regionu i kraju. Jego ostatnią wielką pasją była budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną, wielokrotnie przekonywał, że ta inwestycja przyniesie Elblągowi korzyści gospodarcze i społeczne – mówił wojewoda.
List pożegnalny w imieniu rodziny zmarłego odczytała Monika Borzdyńska. "Mimo, że był zapracowany i zaangażowany w sprawy miasta, zawsze znajdował czas, by z nami porozmawiać, po prostu być. Starał się angażować w nasze życie, starał się, jak mógł. To nie był ojciec gotujący obiady, ale pomagający odrabiać lekcje, chodzący na wywiadówki, na którego pomoc zawsze można było liczyć" – zaznaczyła rodzina Jerzego Wilka.
Pogrzeb w warunkach epidemicznych
Na cmentarzu biało-czerwoną flagę, która okrywała wcześniej trumnę, przekazał wdowie premier Mateusz Mazowiecki. Nad cmentarzem przeleciał samolot aeroklubu elbląskiego. W ten sposób zmarłego byłego prezydenta pożegnali członkowie aeroklubu.
W ceremonii uczestniczyły poczty sztandarowe elbląskich szkół i lokalnych organizacji.
Ze względów epidemiologicznych do katedry wpuszczone zostały wyłącznie osoby, które posiadają zaproszenia. Przed świątynią został ustawiony telebim, na którym można było oglądać transmisję. Jerzy Wilk zmarł w niedzielę w wieku 66 lat po ciężkiej chorobie. Był wieloletnim samorządowcem, w latach 2013-2014 prezydentem Elbląga, posłem na Sejm RP VIII i IX kadencji.
Źródło: PAP