Owsiak: gdyby nie pandemia, równie dobrze moglibyśmy pomyśleć, że jest to grypa

Jerzy Owsiak był gościem czwartkowego wydania "Faktów po Faktach"
"Gdyby nie pandemia, równie dobrze moglibyśmy pomyśleć, że jest to grypa"
Źródło: TVN24

W piątek poczułem się grypowo, czyli bóle mięśni, stan podgorączkowy, 38 stopni. Z takim stanem mamy do czynienia, przynajmniej ja, co jakiś czas. Tylko dlatego, że jesteśmy w takim czasie pandemii, nie bagatelizowałem tego absolutnie - powiedział w "Faktach po Faktach" Jerzy Owsiak, który jest zakażony koronawirusem. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaapelował także o stosowanie się do restrykcji i zasad.

W środę szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak przekazał, że jest zakażony koronawirusem SARS-CoV-2. Poinformował o tym w mediach społecznościowych. "Apeluję do was: nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Dbajcie o siebie" - napisał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

W czwartkowym wydaniu "Faktów po Faktach" Owsiak mówił o objawach zakażenia. - W piątek poczułem się grypowo, czyli bóle mięśni, stan podgorączkowy, 38 stopni - mówił.

- Z takim stanem mamy do czynienia, przynajmniej ja, co jakiś czas. Tylko dlatego, że jesteśmy w takim czasie pandemii, nie bagatelizowałem tego absolutnie. Poczekaliśmy aż do poniedziałku, a już w sobotę zgłaszaliśmy, że chcemy zrobić test. We wtorek mogłem go już zrobić, ale już od piątku byłem absolutnie odizolowany - relacjonował szef WOŚP.

"Gdyby nie pandemia, równie dobrze moglibyśmy pomyśleć, że jest to grypa"

Zaapelował do oglądających: "jeżeli tylko czujecie dolegliwości, to wobec siebie zastosujcie wszystkie te zasady, które mogą być później dla was bardzo istotne".

Mówił również, że ważne jest nieoszukiwanie medyków. - Proszę śmiało mówić o tych wszystkich osobach, z którymi mieliśmy kontakt, bo to po prostu pomaga - powiedział w "Faktach po Faktach" Owsiak.

owsiak 2
Jerzy Owsiak o tym, jak przechodzi zakażenie koronawirusem
Źródło: TVN24

- Gdyby nie pandemia, równie dobrze moglibyśmy pomyśleć, że jest to grypa, ale nie bagatelizuję tego w żadnym milimetrze. W związku z tym stosuję się do wszystkich zaleceń lekarza. W tym momencie absolutna kwarantanna - podkreślił Owsiak.

Owsiak o przekazywaniu łóżek na potrzeby walki z COVID-19: jeśli przyjdzie taki moment, to nikt się nie będzie zastanawiał sekundy

Szef WOŚP odniósł się także do pytania Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie, który zwrócił się do fundacji, czy może przeznaczyć zakupione przez nią łóżka na potrzeby walki z COVID-19. "Kategorycznie nie wyrażamy zgody na takie działanie" - napisał w poniedziałek Owsiak w mediach społecznościowych.

- Kupiliśmy kilkanaście tysięcy łóżek, i jeśli przyjdzie taki moment, że te łóżka będą musiały być zajęte przez pacjentów COVID-owych, to nikt się nie będzie zastanawiał sekundy. Tak będzie i już - mówił Owsiak.

Owsiak o przekazywaniu łóżek na potrzeby walki z COVID-19: my wiemy, gdzie jest nasz sprzęt
Źródło: TVN24

Jak wyjaśniał, "chodzi o pewien system, właściwość". - My nie jesteśmy właścicielami tego sprzętu. My ten sprzęt przekazujemy, właścicielem jest szpital, ale w umowie jest jeden gwarantowany punkt: jeżeli coś ma się stać (ze sprzętem - red.), musimy być poinformowani - powiedział gość "Faktów po Faktach".

- Jeżeli szpital chce komuś przekazać ten sprzęt, proszę bardzo, tylko niech nas poinformuje. To jest ten porządek rzeczy - tłumaczył Owsiak. - My wiemy, gdzie jest nasz sprzęt. Jest to bardzo ważne i bardzo istotne - dodał.

Czytaj także: