Parafianie chcieli wywieźć proboszcza na taczce. Interweniowali policjanci

Źródło:
Tygodnik klobucka.pl, tvn24.pl
Parafianie chcieli wywieźć proboszcza na taczce. Przed gniewem wiernych bronili go policjanci (materiał z 5.07.2022)
Parafianie chcieli wywieźć proboszcza na taczce. Przed gniewem wiernych bronili go policjanci (materiał z 5.07.2022)Tygodnik klobucka.pl
wideo 2/4
Parafianie chcieli wywieźć proboszcza na taczce. Przed gniewem wiernych bronili go policjanciTygodnik klobucka.pl

Mieszkańcy Jaworzna (woj. opolskie) otoczyli w niedzielę kościół i grozili proboszczowi wywiezieniem go na taczce. Zarzucali duchownemu utrudnianie przyjmowania sakramentów, w tym między innymi bierzmowania. Czarę goryczy - według relacji wiernych - przelała msza pogrzebowa, podczas której duchowny miał nieprzychylnie wypowiadać się o zmarłym. Podczas dyskusji przed drzwiami kościoła padały wulgaryzmy, a policjanci pilnowali, by nie doszło do przemocy. - Wśród osób protestujących tylko w niewielkim stopniu byli parafianie - komentuje rzecznik częstochowskiej kurii ksiądz Mariusz Bakalarz.

O konflikcie, który rozgorzał w parafii Trójcy Przenajświętszej w Jaworznie (województwo opolskie), poinformowała jako pierwsza redakcja portalu klobucka.pl. Jak widać na opublikowanym przez lokalnych dziennikarzy nagraniu, przed wejściem do kościoła zgromadziło się kilkudziesięciu wiernych. Niektórzy z nich wykrzykiwali w kierunku księdza zarzuty dotyczące niestosownego zachowania czy utrudniania przyjmowania sakramentów. Domagali się przeniesienia proboszcza do innej parafii.

Proboszcz: co ja złego mówiłem o zmarłym? Wierni: to nie pamiętasz?

Jak relacjonował portal, podczas dyskusji jednym z najważniejszych wątków była sprawa pogrzebów dwóch braci, którzy zmarli w odstępie kilku tygodni. Drugi z pochówków zakończył się tuż przed protestem.

"Najpierw zginął tragicznie jeden z braci, porażony prądem, gdy nierozważnie wspiął się na słup energetyczny. Miejscowi mówili nam, że w trakcie mszy pogrzebowej, proboszcz miał źle wyrażać się o zmarłym, chociaż ksiądz Tadeusz zaprzecza, by tak było w istocie. Obecnie zmarł kolejny z braci, a rodzina zmarłego postanowiła, że pogrzeb będzie świecki" - opisali dziennikarze.

Czytaj też: Sprzeciwiają się przeniesieniu księdza do ich parafii. Wierni opuścili kościół

- Rodzina miała już dość przepychania się z księdzem i dlatego ten pogrzeb odbył się w taki sposób, w jaki się odbył - powiedziała w niedzielę - w stronę księdza - jedna z protestujących kobiet. Proboszcz odparł: - Zmarły powiedział, że jest osobą niewierzącą. Przyjąłem to do wiadomości.

Duchowny zapytał też, co złego mówił podczas mszy pogrzebowej o zmarłym. Wierni w odpowiedzi zapytali: - To nie pamiętasz?

Parafianie chcieli wywieźć księdza na taczceTygodnik klobucka.pl

Policjanci ochraniali proboszcza

W niedzielę duchowny zarzucił protestującym, że większość z nich jest niepraktykująca. To wywołało oburzenie tłumu. - Inny ksiądz jak był, to wszyscy chodzili - wykrzyczał jeden z protestujących. Dwóch mężczyzn wykonało kilka kroków w kierunku księdza. Na ich drodze stanęli policjanci.

- Nie chciałbym, żeby były jakieś niepotrzebne działania - powiedział jeden z policjantów. A ktoś z tłumu odpowiedział: - To weźcie tego księdza stąd.

Jak przekazał nam przedstawiciel policji w Oleśnie, tego dnia na miejscu było siedmiu funkcjonariuszy.

- Około godziny 12 dyżurny otrzymał zgłoszenie od jednego z parafian o konflikcie. Skierował na miejsce policjantów, żeby nie doszło do eskalacji. Na szczęście do żadnych aktów przemocy nie doszło - poinformował sierżant sztabowy Marek Kotara z oleskiej policji.

W końcu proboszcz powiedział zgromadzonym, że skonsultuje decyzję w sprawie ewentualnego przeniesienia do innej parafii z biskupem. - Najprawdopodobniej podziękujemy sobie za współpracę - powiedział.

- Strony doszły do porozumienia, więc wierni zaczęli się rozchodzić. Na tym interwencja została zakończona - przekazał Kotara.

Zdaniem kurii większość protestujących nie było parafianamiTygodnik klobucka.pl

Kuria: rada parafialna poprosiła o nieprzenoszenie proboszcza

W poniedziałek w częstochowskiej kurii - pod którą podlega parafia w Jaworznie - członkowie rady parafialnej spotkali się z biskupem pomocniczym. Jak przekazał w rozmowie z tvn24.pl rzecznik prasowy archidiecezji ksiądz Mariusz Bakalarz, parafianie bronią swojego proboszcza.

- Członkowie rady parafialnej poinformowali księdza biskupa, że pierwszy pogrzeb wyglądał zupełnie inaczej niż według relacji lokalnych mediów. Okazało się, że pierwszy ze zmarłych był osobą niepraktykującą, jednak pomimo tego ksiądz nie odnosił się do niego w sposób niewskazany, jak sugerują osoby protestujące. Potwierdzili to parafianie, którzy wyjaśnili sprawę w naszej kurii - powiedział Bakalarz. I wyjaśnił: - Brat zmarłego w odpowiedzi na zachętę księdza, by poszedł do spowiedzi, zadeklarował się jako osoba niewierząca. Gdy on również zmarł, rodzina w ogóle nie zwracała się do księdza z prośbą o pochówek katolicki, a więc nie było żadnej odmowy ze strony parafii.

Zdaniem rzecznika częstochowskiej kurii uczestnicy protestu "kierowali się niewiedzą". - Trzeba podkreślić, że nie wpłynęła do kurii żadna skarga na zachowanie księdza podczas pierwszego pogrzebu. Z kolei wśród osób protestujących tylko w niewielkim stopniu byli parafianie. Rada parafialna poprosiła biskupa o nieprzenoszenie proboszcza do innej parafii. Decyzja w tej sprawie zapadnie na przestrzeni najbliższych kilku dni - poinformował Bakalarz.

Rzecznik przyznał, że niektórzy uczestnicy protestu zarzucali proboszczowi, że ten jest wymagający. - Członkowie rady parafialnej przekazali biskupowi, że ksiądz faktycznie taki jest, ale w żaden sposób nie łamie prawa kanonicznego ani zasad, którymi kieruje się katolik, jak na przykład wymaganie od wiernych uczestnictwa w niedzielnej mszy świętej - przekazał przedstawiciel kurii.

Autorka/Autor:bp/ tam

Źródło: Tygodnik klobucka.pl, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tygodnik klobucka.pl

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian