Dziś Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą. Te pytania zadałaby mu Dorota Brejza

Źródło:
TVN24
Brejza: zapytałabym Kaczyńskiego, czy on wie, ile krzywdy stoi za inwigilacją Pegasusem
Brejza: zapytałabym Kaczyńskiego, czy on wie, ile krzywdy stoi za inwigilacją PegasusemTVN24
wideo 2/6
Brejza: zapytałabym Kaczyńskiego, czy on wie, ile krzywdy stoi za inwigilacją PegasusemTVN24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński stanie w piątek przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Adwokatka Dorota Brejza, żona inwigilowanego za pomocą tego systemu polityka KO Krzysztofa Brejzy, mówiła w TVN24, jakie pytania zadałaby Kaczyńskiemu. - Zapytałabym, czy on wie, ile krzywdy stoi za inwigilacją Pegasusem, czy wie, jak wiele osób zostało skrzywdzonych - powiedziała.

W piątek w południe prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie zeznawał przed komisją do sprawy Pegasusa. W "Jeden na jeden" gościła Dorota Brejza, adwokatka, żona Krzysztofa Brejzy, obecnie europosła, który jako szef sztabu KO był w 2019 roku inwigilowany Pegasusem.

Mówiła, że "jest bardzo ciekawa, co prezes Kaczyński powie na temat Pegasusa" i sama chętnie "zadałaby mu bardzo dużo pytań".

- Pan prezes Kaczyński był w czasie rządu PiS-u wicepremierem do spraw bezpieczeństwa, zatem nie wierzę, aby nie miał wiedzy o tak inwazyjnym narzędziu, jakim był Pegasus. Wiemy dzisiaj z całą pewnością, że Pegasus był wykorzystywany do celów politycznych. Zadałabym zatem panu prezesowi pytanie, kto o tym zdecydował i czyj to był pomysł, żeby takie narzędzie wykorzystywać do celów politycznych - powiedziała Brejza.

Podkreślała, że "przecież Pegasus to jest instrument, który został stworzony po to, żeby walczyć z terroryzmem, z najpoważniejszą przestępczością". - Bardzo interesuje mnie klucz, według którego dobierano inwigilowane osoby - dodała.

- Myślę, że zadałabym też panu prezesowi takie pytanie, czy on wie, ile krzywdy stoi za inwigilacją Pegasusem, czy wie, jak wiele osób zostało skrzywdzonych tą inwigilacją, czy wie, jakie skutki ludzie ponieśli, dlatego że byli nielegalnie, politycznie inwigilowani. Pewnie zadałabym mu też takie pytanie, czy ma odwagę spojrzeć ludziom w oczy i ich przeprosić - mówiła adwokatka.

"To jest historia europejskiej Watergate"

- Mój mąż był inwigilowany przez sześć miesięcy, od kwietnia do października 2019 roku, w okresie wyborów parlamentarnych. To jest historia europejskiej Watergate, Watergate do sześcianu. To jest historia, w której służby specjalne w istocie próbowały za pomocą tego narzędzia wpływać na wynik wyborów - stwierdziła Brejza.

Jak dodała, "prokuratura wykorzystywała ten materiał, a nielegalnie pozyskane komunikaty z Pegasusa w zmanipulowanej formie były później publikowane na antenie TVP".

- Zatem jeśli pan prezes mówi, że to jest narzędzie, które miało służyć bezpieczeństwu, które miało służyć ochronie społeczeństwa przed terroryzmem, to chciałabym to zestawić z tymi faktami, które wynikają ze sprawy użycia Pegasusa wobec mojego męża - mówiła.

Brejza: to jest historia europejskiej Watergate
Brejza: to jest historia europejskiej WatergateTVN24

Brejza: To narzędzie totalnej inwigilacji. Skala była przepotężna

Brejza oceniła, że Pegasus to "narzędzie inwigilacji totalnej". - Skala tej inwigilacji była przepotężna. Nie ma żadnego uzasadnienia - ani faktycznego, ani prawnego do tak głębokiej ingerencji w prywatność - stwierdziła.

- Dziennikarze "Superwizjera" ujawnili w zeszłym roku skalę inwigilacji. Ona była przepotężna. Od mojego męża pozyskano 85 tysięcy wiadomości tekstowych, które sięgały lata wstecz. Najstarsze znane nam wiadomości pozyskane od niego pochodzą z 2010 roku - dodała.

Brejza: sędziom wielokrotnie powinny były się zapalić czerwone lampki

Brejza była pytana, czy ma pretensje do sędziów, którzy zezwalali na kontrolę Pegasusem. - Rzeczywiście, to jest pewnego rodzaju problem, aczkolwiek on jest dość skomplikowany. Służby specjalne, pisząc wnioski o kontrolę operacyjną, kłamały w tych wnioskach i wyłudzały zgody sądu na kontrolę operacyjną - mówiła.

- Wniosek (w sprawie Brejzy - red.) przede wszystkim był oparty na materiale niewiarygodnym, a został przedstawiony sądowi jako materiał wiarygodny. Wniosek opierał się na pomówieniu, które można było bardzo prostymi czynnościami procesowymi, poprzez przesłuchanie kilku osób, natychmiast zweryfikować negatywnie. Służby doskonale wiedziały, że to, co prezentują sądowi jako wiarygodny materiał, jest niewiarygodne - powiedziała adwokatka.

A sądy - dodała - "orzekały w pośpiechu". - Sędziowie dzisiaj właśnie w taki sposób się tłumaczą, że faktyczny nadzór sądowy nad kontrolą operacyjną jest iluzoryczny. To też widać po części przepisów prawnych, w których funkcjonujemy, trzeba te przepisy zmienić - stwierdziła

Zaznaczyła, że "zdecydowanie nie usprawiedliwia w taki sposób orzekających sędziów". - Każdy sędzia ma obowiązek wnikliwości w swojej pracy. Sędziowie mogli zwracać się o komplet materiałów, a tego nie robili. Te czerwone lampki wielokrotnie powinny były się zapalać - oceniła Brejza.

- Tym bardziej że ta historia, o której teraz rozmawiamy, jest recydywą po sprawie afery gruntowej. Przecież już co najmniej od 2015 roku wiadomo było, że służby specjalne wyłudzają zgody sądu na kontrolę operacyjną - podkreśliła. - Historia użycia Pegasusa jest recydywą po aferze gruntowej, ale z punktu widzenia funkcjonowania prokuratury historia sprawy mojego męża jest recydywą po aferze Barbary Blidy - dodała.

Brejza: Nie mam potrzeby zemsty. Mam potrzebę spotkania ze sprawiedliwością

Brejza podkreśliła, że w sprawie Pegasusa "jest tak dużo przestępstwa, tak ogromny ładunek przestępczy, że ja osobiście nie wyobrażam sobie tego, aby nie było odpowiedzialności karnej za użycie tego narzędzia".

- Natomiast jeżeli pani pyta mnie, czy ja mam w sobie potrzebę zobaczenia kogoś w więzieniu - nie mam potrzeby zemsty ani rewanżu. Mam ogromną wewnętrzną potrzebę spotkania się ze sprawiedliwością - dodała.

Brejza: rozmawiamy o tym z dziećmi na bieżąco

Adwokatka była pytana, czy o sprawie inwigilacji rozmawia ze swoimi dziećmi. - Rozmawialiśmy na bieżąco. Dzieci - 7, 10 i 14 lat - na tyle, na ile potrafią zrozumieć tę sytuację, to rozumieją. Staramy się ich chronić, aczkolwiek muszę powiedzieć, że przy takim natłoku informacji, przy takim szumie informacyjnym nie da się zupełnie odłączyć od tego tematu - powiedziała.

- Nie da się też o tym nie rozmawiać w domu. Więc ja też chciałabym za kilka lat z moimi dziećmi porozmawiać, żeby one mi powiedziały, jak ze swojej perspektywy ten czas odbierały. Myślę, że kiedyś to życie wystawi nam pewnie jakiś rachunek, bo nie sądzę, żeby to było bez wpływu na nich - podkreśliła.

Jak mówiła, "liczy na to, że dzieci nauczą się poprzez obserwacje naszych działań, że warto walczyć, że zawsze trzeba być adwokatem prawdy i że trzeba reagować, że nie można milczeć, że trzeba się przeciwstawiać złu".

Autorka/Autor:ads/ft

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24