W czwartek sejmowa komisja regulaminowa i spraw poselskich poparła wniosek prokuratury w sprawie Zbigniewa Ziobry. Pozytywnie zaopiniowano wszystkie 26 zarzutów, w tym o założenie i kierowanie w resorcie sprawiedliwości zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.
Sprawę komentował prezes PiS Jarosław Kaczyński, który nie uczestniczył w posiedzeniu sejmowej komisji w sprawie Ziobry. Ocenił jednak, że to, co komisja ma do powiedzenia, to "bzdury" i "obrażanie ludzkiego rozumu".
Kaczyński: nie ma mowy o praworządności
- Wchodzimy w sferę nie tylko braku demokracji, to już łagodne określenie. Oczywiście o żadnej praworządności w ogóle nie ma mowy. Wchodzimy w sferę dzikości - powiedział prezes PiS.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, w Polsce otwarto drogę do budowy państwa totalitarnego. - (...) taka opowieść władzy, która nie ma nic wspólnego z faktami, która jest mimo wszystko na razie jeszcze przy możliwości polemizowania z nią, ale jednak przekazywana, no to jest charakterystyczne dla państw właśnie totalitarnych - ocenił.
Czy Ziobro dostanie azyl na Węgrzech?
Były minister sprawiedliwości na antenie jednej ze sprzyjających mu stacji telewizyjnych powiedział, że jest na Węgrzech, ale nie złożył tam wniosku o azyl polityczny.
Kaczyńskiego pytano, czy Ziobro dostanie azyl na Węgrzech. - Nie wiem, czy dostanie azyl, ale sądzę, że w każdym demokratycznym kraju, gdzie są przyzwoite sądy, taki azyl by dostał - odparł. Oznajmił również, że nie wie, gdzie znajduje się obecnie Zbigniew Ziobro.
Prezesa PiS zapytano również o słowa Zbigniewa Ziobry, że "nie ma litości dla przestępców".
- Dla przestępców to rzeczywiście litości nie ma, chociaż oczywiście nawet przy poważnych przestępstwach, poza może morderstwami i takimi już brutalnymi, czy jakimiś bardzo wielkimi nadużyciami, to jednak ludzi tak ciężko chorych do więzienia się nie zamyka - skwitował.
Autorka/Autor: ms/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24