"Uważam Tuska za zawodnika politycznego wagi ciężkiej"

Aktualizacja:
[object Object]
Jarosław Gowin w "Rozmowie Piaseckiego"tvn24
wideo 2/12

Jestem przekonany i od dawna to powtarzam, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku, ale spoiwem Zjednoczonej Prawicy jest nie dopuścić do recydywy "ciepłej wody w kranie" - stwierdził w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl Jarosław Gowin. Jak ocenił, "Donald Tusk ma pewien zamysł" i jest "zawodnikiem politycznym wagi ciężkiej". - Wystawi swoją listę do Senatu, o ile Koalicja Europejska wybory wygra, to on będzie tym, kto namaści premiera, a potem będzie tym premierem sterował z tylnego siedzenia - uważa.

Redaktor naczelny pisma "Liberté" Leszek Jażdżewski, występując w piątek na Uniwersytecie Warszawskim przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, mówił między innymi, że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi wciąż skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (Porozumienie) w związku z wystąpieniem Jażdżewskiego skierował list do rektora uczelni. Napisał w nim: "w imię obrony etosu akademickiego czuję się zobowiązany do przekazania Panu mojego stanowczego przekonania, że brak reakcji ze strony władz uczelni na obrażanie którejś z grup współtworzących polską wspólnotę aksjologiczną stanowi ciemną kartę w historii Uniwersytetu Warszawskiego".

Gowin: ważna wspólnota potraktowana w sposób knajacki

- Te same wątpliwości stawiałbym, gdyby chodziło o wspólnotę żydowską, islamską, ruch ekologiczny czy stowarzyszenie ateistów - powiedział Gowin w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl.

Jego zdaniem, "ta ważna wspólnota aksjologiczna została potraktowana w sposób nieco knajacki".

- Wiec polityczny, a to był jednak wiec polityczny, to nie jest właściwe miejsce do tego, żeby dywagować na tematy teologiczne i wywarzać sprawiedliwie racje - ocenił. - Po moim liście rektor Uniwersytetu Warszawskiego - z czego się cieszę, chociaż wolałbym, żeby zrobił to przed moim listem - wydał oświadczenie jednoznacznie dystansujące się wobec słów, które tam padły - dodał.

"Mówienie dzisiaj o dekomunizacji jest nieco spóźnione"

Jarosław Gowin odniósł się także do reakcji posłanki PiS Krystyny Pawłowicz na słowa Jażdżewskiego. "Niestety, polskie uczelnie wskutek braku rozrachunku z komunizmem są dziś rozsadnikiem i propagatorem ideologii neomarksistowskich. Stały się ośrodkami antypolskiego, kosmopolityczno-lewackiego, antytożsamościowego oddziaływania na młodych Polaków. Zarażają ich pogardą do dziedzictwa RP" - napisała Pawłowicz na Twitterze.

- Chcę tylko zwrócić uwagę, że od upadku komunizmu minęło 30 lat, mówienie dzisiaj o dekomunizacji jest nieco spóźnione - skomentował Gowin. - Po drugie, chcę zwrócić uwagę na to - w konstytucji dla nauki, tej ustawie, którą uchwaliłem, są głębokie przepisy dekomunizacyjne. Ludzie, którzy byli pracownikami lub współpracownikami komunistycznych służb, nie mogą piastować stanowisk kierowniczych i środowiska akademickie to zaakceptowały - podkreślił gość "Rozmowy Piaseckiego".

Na uwagę, że skoro on sam oczekuje od władz UW odniesienia się do słów, które tam padły, to również można by oczekiwać od Jarosława Kaczyńskiego ustosunkowania się do słów Krystyny Pawłowicz, odparł: - Zupełnie inna jest sytuacja, gdy w jakiejś debacie publicznej polityk wyraża ostre słowa, a zupełnie inna, gdy w auli uniwersyteckiej padają słowa jednak dużo ostrzejsze [niż Krystyny Pawłowicz - przyp. red.].

"Uważam Tuska za zawodnika politycznego wagi ciężkiej"

Jarosław Gowin skomentował także wykład Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim. - To nie była najlepsza forma Donalda Tuska, przy całym moim uznaniu dla jego zdolności retorycznych i pewnej finezji intelektualnej - ocenił.

- Nigdy nie lekceważyłem Donalda Tuska - zapewnił. - Uważam go za zawodnika politycznego wagi ciężkiej i to również w wymiarze europejskim - dodał Gowin, który w drugim rządzie Tuska sprawował funkcję ministra sprawiedliwości.

- Jestem przekonany i od dawna to powtarzam, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. To jest jedno z istotnych spoiw obozu Zjednoczonej Prawicy - nie doprowadzić, nie dopuścić do recydywy "ciepłej wody w kranie" - dodał Gowin. Odwołał się tym samym do popularnego przed ostatnimi wyborami parlamentarnego określenia rządu PO-PSL jako dbającego jedynie o "ciepłą wodę w kranie".

"Donald Tusk ma pewien zamysł"

Wicepremier pytany, czy prezydent Andrzej Duda będzie w stanie zmierzyć się z Tuskiem "jak równy z równym", odpowiedział, że tak, a "znacznie więcej Polaków nie chce powrotu Tuska".

- Sądząc po przebiegu tego 3-majowego wydarzenia, Donald Tusk może tracić pewien instynkt polityczny. W przeszłości Donald Tusk nie pozwoliłby sobie, żeby ktoś taki jak - z całym szacunkiem - pan Jażdżewski skradł mu show dosyć kabotyńskim wystąpieniem - mówił Gowin.

- Jako państwowiec myślę o tym, że na czele polskiego państwa powinni stać ludzie, którzy uprawiają politykę ambitną (...). Donald Tusk jest moim wielkim rozczarowaniem. Doceniam jego format polityczny. Mój problem z Donaldem Tuskiem polega na tym, że swoje niekwestionowane talenty wykorzystuje w interesie własnym, a nie w interesie Polski - ocenił wicepremier.

- Donald Tusk ma pewien zamysł, że wystawi swoją listę do Senatu, że o ile Koalicja Europejska wybory wygra, to on będzie tym, kto namaści premiera, a potem będzie tym premierem sterował z tylnego siedzenia - podkreślił Gowin. - Dobrze znam Donalda Tuska (...). Uważam, że taki jest scenariusz A w planach Donalda Tuska, natomiast jako wytrawny polityk na pewno ma scenariusz B, być może C - dodał.

Gowin: potrzebne jest umocowanie konstytucyjne relacji Polska-Unia Europejska
Gowin: potrzebne jest umocowanie konstytucyjne relacji Polska-Unia Europejskatvn24

Gowin: nie konsultowałem inicjatywy zmian w konstytucji w sprawie UE z prezesem PiS

Gość "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl odniósł się również do ewentualnych zmian w konstytucji dotyczących Unii Europejskiej. Pomysł wpisania obecności w UE i NATO do ustawy zasadniczej zaprezentował niedawno szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Następnie pomysł ten przedstawił także prezydent Andrzej Duda. O potrzebie wpisania obecności w UE i NATO do konstytucji mówił też 3 maja w Krakowie Gowin.

W latach 2009-2011 Gowin przewodniczył w Sejmie nadzwyczajnej komisji konstytucyjnej. Opracowany został wówczas rozdział konstytucji dotyczący relacji między Polską a Unią Europejską.

Wicepremier pytany, czy "dostał zielone światło" od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na zaprowadzenie zmian w konstytucji, odpowiedział, że nie. - W ogóle tej inicjatywy nie konsultowałem z panem prezesem - odparł. - Jakiś czas temu rzeczywiście wspominałem [o tym - przyp. red.], ale ani termin, ani sam fakt zgłoszenia nie jest wspólnym dziełem PiS oraz Porozumienia. To jest inicjatywa mojej partii - wyjaśnił.

Pytany o krytykę tego pomysłu, odpowiedział, że nie jest jedynym, który z taką inicjatywą wyszedł. - Ja położyłem gotowy projekt i wydaje mi się, że to jest szczerze jedyny konkret, który pojawił się w tej kampanii europejskiej. Projekt przygotowany w latach 2009-2011 przez nadzwyczajną komisję konstytucyjną. Projekt poparty jednomyślnie przez polityków: PO, PiS, SLD i PSL, to dobry punkt wyjścia do debat - przekonywał.

Zdaniem Gowina potrzebne jest umocowanie konstytucyjne relacji Polska-Unia Europejska po to, żeby "uporządkować te relacje i pokazać granice ingerencji wspólnotowych".

Gowin: osiem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym czy nawet siedem, sześć to zdecydowanie za dużo
Gowin: osiem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym czy nawet siedem, sześć to zdecydowanie za dużotvn24

"Pewne nasze działania budzą wątpliwości konstytucyjne"

Pytany, czy nie uważa, że trudno jest zmieniać konstytucję pod rękę z ludźmi, którzy mają problemy z przestrzeganiem konstytucji, odparł: - Nie wiem, kogo pan redaktor ma na myśli.

- Nie zgadzam się z tezą, że łamiemy konstytucję, aczkolwiek pewne nasze działania budzą wątpliwości konstytucyjne - przyznał.

Na uwagę, że sam był przeciwko nowelizacji PiS ustawy o Sądzie Najwyższym i odsyłania sędziów w stan spoczynku, odpowiedział: - Nigdy nie twierdziłem, że to rozwiązanie [dotyczące Sądu Najwyższego - przyp. red.] było sprzeczne z konstytucją. Aczkolwiek nie było to rozwiązanie, które mi się podobało i cieszyłem się wtedy, kiedy prezydent Duda zawetował to rozwiązanie. Nawet nie jest tajemnicą, że rozmawiałem z nim na ten temat - stwierdził Gowin.

Pod koniec kwietnia na stronie Sejmu pojawiła się kolejna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Projekt zakładał między innymi, że gdyby Zgromadzeniu Ogólnemu sędziów SN nie udało się wyłonić dla prezydenta pięciu kandydatów na pierwszego prezesa SN, to prezydent wybierałby go spośród wszystkich sędziów tego sądu. Później PiS wprowadził poprawki, które wycofały między innymi tę zmianę.

- Ten projekt w ogóle nie był przedstawiany rządowi, szedł jakąś ścieżką poselską. Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z tego projektu, poddało go istotnej korekcie usuwającej wątpliwości konstytucyjne - skomentował Gowin.

- Na pewno w jednej sprawie przyznam rację. Osiem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym czy nawet siedem, sześć, to zdecydowanie za dużo. Jednym z podstawowych walorów prawa powinna być jego stabilność i przewidywalność - ocenił wicepremier i minister nauki.

ZOBACZ CAŁĄ "ROZMOWĘ PIASECKIEGO" >

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24