Warszawski sąd skazał Janusza Palikota, Jakuba Wojewódzkiego i Tomasza Czechowskiego za reklamowanie w internecie alkoholu - napisał "Super Express", dodając, że chodzi o złamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Do sprawy odniósł się Janusz Palikot. Jak skomentował w mediach społecznościowych, "wyrok jest nieprawomocny i stanie się przedmiotem normalnego postępowania sądowego w trakcie, którego przedstawimy swoje argumenty wskazujące, że nigdy nie łamaliśmy prawa".
Były poseł Janusz Palikot ma zapłacić 80 tysięcy złotych, a Jakub Wojewódzki i ich wspólnik Tomasz Czechowski - po 70 tysięcy złotych. Dodatkowo oskarżeni mają zapłacić po kilka tysięcy złotych kosztów sądowych. "Super Express", który poinformował o wyroku, przekazał, że sąd nie miał wątpliwości, że złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Jak przypomniał dziennik, Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła Palikotowi, Wojewódzkiemu i Czechowskiemu zarzuty. Według śledczych celebryci złamali prawo, reklamując w internecie napoje alkoholowe.
Decyzję sądu potwierdziła redakcji tvn24.pl Mirosława Chyr, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie:
Uprzejmie informuję, że wyrokiem nakazowym Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie uznał oskarżonych Janusza P., Jakuba W. i Tomasza Cz. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu z art. 452 ust. 1 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i wymierzył kary grzywny: - oskarżonemu Januszowi P. w wysokości 80 000 zł, - oskarżonemu Jakubowi W. w wysokości 70 000 zł, - oskarżonemu Tomaszowi Cz. w wysokości 70 000 zł. Wyrok znajduje się w trakcie doręczenia oskarżonym. Oskarżonym przysługuje prawo wniesienia sprzeciwu, w razie skorzystania z takiego uprawnienia przez oskarżonych, wyrok nakazowy traci moc.
Śpiewak: to koniec bezkarności alkopatusów
Zawiadomienie w tej sprawie złożył socjolog i działacz społeczny Jan Śpiewak. "Sprawa była na tyle oczywista, że skazał ich w trybie nakazowym za reklamy alkoholi! To koniec bezkarności alkopatusów i karteli alkoholowych, którzy na krzywdzie ludzi zbijają fortuny" - napisał.
Wyrok w trybie nakazowym, o którym napisał Śpiewak, odbywa się bez udziału stron. W tym trybie nie powiadamia się oskarżonego o terminie posiedzenia, jednak sąd ma obowiązek dostarczyć do niego wyrok nakazowy, na przykład by umożliwić zaskarżenie wyroku.
Palikot: nie złamaliśmy prawa
Do tych informacji odniósł się Janusz Palikot, który poinformował, że o wyroku nakazowym dowiedział się od dziennikarki "Super Expressu". W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przypomniał, że informacje o zarzutach były "powszechnie wiadome". "Stawiliśmy się w Prokuraturze, złożyliśmy każdy osobno swoje wyjaśnienia. Prokurator uznał, że kieruje akt oskarżenia" - napisał.
"Znakiem czasów jest, że w Polsce wyroki ogłasza prasa, zanim jeszcze uczyni to sąd wobec obywatela. Bo pismo z sądu do nas wciąż jest 'gdzieś'. Donosiciel Śpiewak skazany prawomocnie za mówienie nieprawdy, a następnie ułaskawiony przez Andrzeja Dudę zapewne uważa, że coś wygrał. Nic nie wygrał, bo wyrok jest nieprawomocny i stanie się przedmiotem normalnego postępowania sądowego w trakcie, którego przedstawimy swoje argumenty wskazujące, że nigdy nie łamaliśmy prawa" - czytamy w jego oświadczeniu.
Palikot zapowiedział, że swoich przekonań będzie bronił przed sądem. "Jak trzeba będzie, pójdziemy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości" - dodał.
"Sprzeczna z obowiązującymi przepisami reklama wysokoprocentowych napojów alkoholowych"
Jak przekazali "SE" śledczy, w postępowaniu "potwierdzili zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym", należącym do Palikota, Wojewódzkiego i Czechowskiego. Chodzi o czyn z artykułu 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Zabrania się reklamy, promocji produktów i usług, których nazwa, znak towarowy, kształt graficzny lub opakowanie wykorzystuje podobieństwo lub jest tożsame z oznaczeniem napoju alkoholowego lub innym symbolem obiektywnie odnoszącym się do napoju alkoholowego.
Według ustaleń śledczych były poseł od 2 października 2020 roku do 7 stycznia 2023 roku na swoim profilu społecznościowym zamieścił 264 materiały, z czego 181 nagrania wideo i 83 zdjęcia, w których reklamował napoje alkoholowe.
Dodatkowo według ustaleń śledczych na profilu Kuby Wojewódzkiego od 21 kwietnia 2021 roku do 7 stycznia 2023 roku zamieszczono 12 materiałów, w których reklamowano alkohol. Natomiast na profilu społecznościowym należącym do ich wspólnika Tomasza Czechowskiego, od 24 listopada 2020 roku do 7 stycznia 2023 roku, udostępnionych zostało 68 materiałów, w których reklamowano napoje alkoholowe.
Źródło: Super Express, tvn24.pl, PAP