"Jakbyśmy byli zgniecioną puszką piwa"

Relacje rannych Polaków
Relacje rannych Polaków
Źródło: Relacje rannych Polaków\TVN24, PAP/Grzegorz Momot
- Nagle coś szarpnęło, to był ułamek sekundy jak ludzie zaczęli spadać z foteli - relacjonują ranni Polacy. Dziewiątka poszkodowanych w katastrofie kolejowej w Czechach trafiła do czterech szpitali w Ostrawie i okolicach. Informacji o ich stanie można szukać pod numerami telefonów, które podajemy poniżej.

- Jechaliśmy na początku pociągu. Poczułam szarpnięcie z jednej strony, szarpnięcie z drugiej strony, a później wszystko runęło, jakbyśmy byli puszką piwa, która ktoś zgniata - relacjonowała jedna z Polek. Jej się udało - jest tylko powierzchownie ranna.

Inni pasażerowie mieli mniej szczęścia. - Byli ludzie, którzy się nie ruszali, wyglądało to tragicznie. Za wszelką cenę chcieliśmy wydostać się z pociągu, bo baliśmy się, że coś jeszcze się stanie - relacjonuje jedna z nich.

"To było jak film katastroficzny" - CZYTAJ WIĘCEJ

Premier na miejscu katastrofy, kondolencje prezydenta

Siedem osób nie żyje, około 30 jest rannych

Czeski lekarz o stanie zdrowia Polaków (TVN24)

Czeski lekarz o stanie zdrowia Polaków (TVN24)

Pociągiem EuroCity Comenius relacji Kraków-Praga jechało około 400 osób. Z oficjalnych danych wynika, że siedem osób nie żyje, ponad 60 jest rannych, w tym 15 ciężko. Najmłodszy poszkodowany ma 22 lata, najstarszy 29.

Ranni trafili do czterech szpitali: w dzielnicach Ostrawy Poruba i Fifejdy, a także w miejscowościach Frydek-Mistek i Hranice – poinformowała na miejscu wypadku wicekonsul Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie, Agnieszka Fedorów-Skupin.

Do szpitala miejskiego w Ostrawie trafił jeden z rannych Polaków: - Jego stan jest lekki. Ma rany głowy - poinformowała reportera TVN24 rzeczniczka szpitala Anna Vidiševská. Dodała, że do tego właśnie szpitala trafiło 10 osób, w tym dwie w stanie ciężkim, ale jak dotąd nie chciała udzielać szczegółowych informacji.

PKP podwiezie rodziny

Rodziny rannych w wypadku, które chcą udać się do Ostrawy, będą mogły skorzystać z bezpłatnego przejazdu do Czech i z powrotem. Dodatkowy wagon pojedzie w sobotę o godz. 7.00 ze składem Eurocity z Krakowa do Pragi. Wcześniej - w pociągu Silesia, który w piątek o 22.25 odjeżdża z Krakowa - PKP Intercity zarezerwowała 20 miejsc dla rodzin poszkodowanych.

Bilety na podróż do Ostrawy i z powrotem można otrzymać w kasach w Krakowie, Czechowicach-Dziedzicach, Oświęcimiu i Warszawie.

WAŻNE TELEFONY:

W sprawie tożsamości i stanu zdrowia poszkodowanych należy dzwonić na specjalną czeską infolinię, pod numer +420 974-723-201 lub 202 (informacje będą udzielane także po polsku)

Informacji o poszkodowanych udzielają także:

Szpital miejski Ostrava–Fifejdy (tu znajduje się jeden z rannych Polaków):

420-596-191-111

420-597-371-111

420-597-372-234

420-597-372-702

Szpital Ostrawa-Południe:

420-595-705-600

Szpital w Novym Jiczinie:

420-556-773-111

Informacji udziela także konsul generalny RP w Ostrawie:

420-596-118-074

Specjalną infolinię uruchomiły PKP:

801 022 007

Zintegrowany System Ratownictwa w miejscowości Studenka

420-974-723-201

w Warszawie, w MSZ do godz. 16.15:

0-22-523-98-93

0-22-523-97-18

0-22-523-96-01

w Warszawie w MSZ po godzinie 16.15:

0-22-523-97-05

0-22-523-90-09

Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: