Jezioro Eyre w Australii wypełniło się wodą, choć przez większość czasu jego misa jest całkowicie sucha. Na skutek intensywnych opadów deszczu we wschodniej części kraju jezioro stopniowo wypełniło się wodą. Co ciekawe, to największy zbiornik na kontynencie, a jego pojawienie się przyciąga zwierzęta.
Centralna część kontynentu australijskiego jest nasłoneczniona, sucha i pustynna. W niektórych miejscach rocznie pada tylko 140 litrów deszczu na metr kwadratowy - zbyt mało, by na stałe zasilać cieki i zbiorniki. Woda często wyparowuje, zanim dotrze do rzek i jezior. Co kilka lat zdarzają się jednak opady na tyle obfite, że pustynia na chwilę zmienia swoje oblicze.
Jezioro na suchej równinie
W 2025 roku ekstremalne opady deszczu w stanie Queensland spowodowały podwyższenie poziomu wody na rzekach płynących w kierunku jeziora Eyre (nazywanego przez rdzennych mieszkańców Kati Thanda). "Zbiera" ono wodę z około jednej szóstej kontynentu australijskiego. Wody powodziowe zaczęły płynąć w jego stronę już w marcu, pokonując setki kilometrów pustyni.
Proces ten został uchwycony na zdjęciach satelitarnych NASA. Obrazy zostały podkolorowane, by uwidocznić brzegi jeziora. Widać na nich napełnianie się zbiornika w dniach od 29 kwietnia do 12 czerwca. W ciągu kilku tygodni woda dotarła do zatok w południowej części jeziora - są to najniżej położone punkty na kontynencie australijskim, usytuowane około 15 metrów poniżej poziomu morza.
Gdy jezioro Eyre jest wypełnione, staje się największym zbiornikiem wodnym Australii. Jest również jednym z największych słonowodnych jezior na świecie.
Oaza na pustyni
Przez większość roku misa jeziora Eyre jest sucha i pokryta zakrzepłą solą. W ciągu ostatnich 160 lat jezioro wypełniło się całkowicie tylko trzy razy. Opady deszczu w Queensland na początku tego roku były wyjątkowo wysokie, a panujące w regionie niższe temperatury mogą pomóc w ograniczeniu parowania. Jednak według mieszkańców, aby jezioro całkowicie się napełniło, potrzebne są co najmniej dwa kolejne deszczowe lata.
Napływ wody przynosi ze sobą bogactwo dzikiej przyrody. Pojawiają się artemie - miniaturowe skorupiaki, których jaja mogą pozostawać w stanie uśpienia w suchej glebie przez lata - przekopnice i kraby słodkowodne, które przystosowały się do tego środowiska. Nowo powstała oaza przyciąga także migrujące ptaki: pelikany, szydłodzioby i wiele innych gatunków.
Źródło: NASA Earth Observatory, ABC News
Źródło zdjęcia głównego: NASA Earth Observatory/Wanmei Liang