Różni politycy, różne działania policji. Jak funkcjonariusze reagują na zakłócanie wieców, przemówień i konferencji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawda
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawdaTVN24
wideo 2/26
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawdaTVN24

Kinga Gajewska została siłą wciągnięta do policyjnego radiowozu, choć - jak podkreślała - informowała funkcjonariuszy, że jest posłanką. Napięte emocje towarzyszą wielu wydarzeniom z udziałem polityków, a przy części z takich sytuacji obecna lub wzywana jest policja. Kontrmanifestacje wobec polityków z obozu władzy często są przez policjantów utrudniane, lub tłumione. Inaczej jest w przypadku kontrmanifestacji wobec liderów opozycji. Przedstawiamy kilka przykładów tego, jak wyglądały reakcje policjantów.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska została siłą doprowadzona do radiowozu przez policjantów i do niego wciągnięta. Do incydentu doszło we wtorek w Otwocku, gdzie odbywało się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego. Zdarzenie nagrała kamera TVN24.

Zobacz także: Reporter TVN24 o interwencji policji wobec Kingi Gajewskiej. "Wielokrotnie było powtarzane, że to jest posłanka"

Świadkowie zdarzenia wskazywali funkcjonariuszom, że jest to posłanka, a i ona sama - jak mówiła później w "Kropce nad i" - chciała się wylegitymować, ale trzymano ją za ręce. Policja natomiast w wydawanych później oświadczeniach pisała między innymi, że "policjanci nie znają wszystkich osób posiadających immunitet", a "niezbędną wiedzę uzyskują dopiero po okazaniu legitymacji". Opublikowano też nagrania z kamery na mundurze jednego z policjantów.

Napięte emocje towarzyszą wielu wydarzeniom z udziałem polityków, podczas których obecni lub wzywani są do nich policjanci. Reakcje funkcjonariuszy nie zawsze są jednak takie, jak podczas interwencji w stosunku do Kingi Gajewskiej.

Nitras starł się z protestującymi. Poseł wylegitymowany

Wiceszef PO i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się 23 sierpnia z mieszkańcami Skawiny. W wydarzeniu uczestniczyli także politycy Koalicji Obywatelskiej, między innymi Sławomir Nitras i Barbara Nowacka.

Wiec próbowała zakłócać grupa mężczyzn. W trakcie przemówienia Trzaskowskiego słychać było okrzyki: "do Berlina". Do protestujących podszedł poseł KO Sławomir Nitras. Doszło do przepychanek słownych. 

Policja utworzyła wówczas kordon między posłem a protestującymi. Na nagraniu widać, jak funkcjonariusze stoją pomiędzy nimi.

Dyskusja Nitrasa z protestującymi w Skawinie
Dyskusja Nitrasa z protestującymi w SkawinieTVN24

W trakcie dyskusji Nitras zwrócił uwagę, że jedna z osób została "uderzona" przez protestującego mężczyznę. - Co pan robi? Dlaczego pan uderzył człowieka? - pytał wielokrotnie. Wielokrotnie mówił w kierunku policjantów, że protestujący kogoś uderzył. Zwrócił się do funkcjonariuszy z prośbą o wylegitymowanie mężczyzny. - Jestem świadkiem, ja to widziałem - mówił Nitras. W końcu protestujący mężczyzna odszedł na bok z policjantami.

Później Nitras zaczął przez megafon wykrzykiwać hasło: "Października piętnastego pogonimy Kaczyńskiego". Poseł KO wyłączał także protestującym kabel od nagłośnienia. W pewnym momencie policjanci go otoczyli. Poseł został wylegitymowany.

Nitras został wylegitymowany przez policjantów
Nitras został wylegitymowany przez policjantówTVN24

Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. Wyrwał mikrofon, uderzył nim o pulpit

Pod koniec maja tego roku poseł Konfederacji Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego w Niemieckim Instytucie Historycznym. Po około 10 minutach wykładu siedzący w pierwszym rzędzie Braun wstał, wyrwał mikrofon ze statywu i kilkukrotnie uderzył nim o pulpit. Przewrócił też głośnik. Poseł krzyczał przy tym "dość tego".

Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana GrabowskiegoTVN24

Organizatorzy najpierw wezwali ochronę, a potem policję. Braun nie chciał opuścić mównicy. Próbowali go do tego nakłonić policjanci, którzy przybyli na miejsce krótko po wezwaniu. W trakcie dyskusji z posłem funkcjonariusz mówił o "naruszeniu miru", Braun odpowiadał, że "działał w obliczu wyższej konieczności".

Policjanci nie zastosowali wobec posła środków przymusu bezpośredniego. Gdy Braun poprosił funkcjonariusza o wylegitymowanie się, ten powiedział "oczywiście" i podał posłowi dokument.

ZOBACZ TEŻ: Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"

- Policja się przed nim grzecznie legitymuje, policja spokojnie wysłuchuje tych wszystkich inwektyw, które on ma do powiedzenia – mówił wtedy w rozmowie z TVN24 dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski, który brał udział w wykładzie. - Policja z nim bardzo łagodnie rozmawia, zupełnie inaczej niż z uczestnikami opozycyjnych demonstracji – wskazywał.

Na nagraniach z tego wydarzenia słychać też, jak poseł Konfederacji mówi do dyrektora Niemieckiego Instytutu Historycznego profesora Miloša Řezníka: "Znikaj, won". Tuż obok niego stoją funkcjonariusze, a jeden z nich mówi: - Ale panie pośle, pan się zachowuje w tym momencie chyba nieracjonalnie.

Jednocześnie cały czas Braun wypowiada inwektywy pod adresem dyrektora.

Policjant mówił również: - Byśmy poprosili, żeby pan poseł nie zakłócał dalej porządku. Na co Braun odpowiadał: - Proszę panów, ja zaprowadzam porządek.

Po trwającym kilkanaście minut impasie, organizatorzy poprosili publiczność o opuszczenie sali. Z instytutu wyszedł również poseł Braun. Wykład nie był kontynuowany.

Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"Renata Kijowska/Fakty TVN

Zgodnie z zapisami artykułu 10. Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, "poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania".

Różne kontrmanifestacje, różna reakcja policji

Reporterzy magazynu "Czarno na białym" pokazali też, jak różni się reakcja policji wobec kontrmanifestacji. 10 sierpnia policja zabezpieczała prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników podczas składania kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Dzieje się tak raz w miesiącu, w każdą miesięcznicę katastrofy. Nie są to obchody państwowe, tylko zgromadzenie zgłoszone przez radnego Warszawy z PiS. Plac Piłsudskiego, gdzie znajduje się pomnik, i jego okolice zabezpieczają setki policjantów.

W tym samym czasie około 150 metrów dalej, w Parku Saskim, na takiej samej zasadzie zgromadzenia zgłoszonego przez osobę fizyczną zbiera się kilkanaście osób z Lotnej Brygady Opozycji, znanej z antyrządowych happeningów. Aktywiści jeszcze przed dotarciem na miejsce zgromadzenia zostali otoczeni przez kordon policji, wylegitymowani i przeszukani. Policja odgrodziła ich od placu Piłsudskiego radiowozami, taśmami i dwoma kordonami funkcjonariuszy. Na miejscu było blisko 200 policjantów - przypadało ich 15 na jednego protestującego.

Policjanci nie pozwolili opozycjonistom rozwinąć baneru. Tym razem pozwolili manifestantom wznosić okrzyki. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej, w październiku 2022 roku, funkcjonariusze w brutalny sposób pacyfikowali osoby, które zaczęły krzyczeć przez megafony. Podobne sceny miały miejsce w lipcu 2023 roku w Krakowie, w miesięcznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego.

Reakcja policji na kontrmanifestację Lotnej Brygady Opozycji
Reakcja policji na kontrmanifestację Lotnej Brygady OpozycjiTVN24

Skrajnie inna była reakcja policji, kiedy związkowcy z Solidarności zakłócali wiec Donalda Tuska w Jeleniej Górze w czerwcu tego roku. Związkowcy krzyczeli przez megafony, hałasowali bębnami i syrenami. Zagłuszyli również hymn odśpiewywany przez uczestników wiecu. Policja nikogo nie wylegitymowała, nie zabierała megafonów, nie wyrywała banerów. 

Reakcja policji na kontrmanifestację związkowców na wiecu Donalda Tuska
Reakcja policji na kontrmanifestację związkowców na wiecu Donalda TuskaTVN24

Bąkiewicz i narodowcy zakłócali wystąpienie Traczyk-Stawskiej

Podobnie było 11 października 2021 roku, gdy Robert Bąkiewicz (były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a obecnie członek Suwerennej Polski) i zwołani przez niego narodowcy zakłócali prounijną manifestację na placu Zamkowym w Warszawie. Obok, na Podwalu, zorganizowali swoją kontrmanifestację, wykorzystując w niej sprzęt nagłośnieniowy. Ich krzyki nie ustały nawet wtedy, gdy przemawiała Wanda Traczyk-Stawska, weteranka Powstania Warszawskiego.

W pewnym momencie powiedziała ona ze sceny do kontrmanifestantów: - Milcz głupi chłopie, milcz, milcz, chamie skończony. Pamiętam, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Po to tutaj jestem, żeby wołać w ich imieniu.

Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński zauważył wówczas, że "smutnym obrazkiem było, kiedy policja nie interweniowała w oczywistej sprawie zakłócania naszej manifestacji przez skrajne, propisowskie środowiska".

- Policja bała się interweniować. Wydawało się, że bardziej ochrania to nielegalnie postawione nagłośnienie - powiedział.

Traczyk-Stawska: My byliśmy w Europie zawsze i nikt nas z niej nie wyprowadzi. Tu są nasze korzenie
Traczyk-Stawska: My byliśmy w Europie zawsze i nikt nas z niej nie wyprowadzi. Tu są nasze korzenieZDJĘCIA ORGANIZATORA

Autorka/Autor:akr, ads / prpb,mm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

1074 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali Połtawę. Zabili siedem osób, a 14 - w tym dziecko - zostało rannych. Sztab Generalny w Kijowie oskarżył Rosję o umyślny atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl