Jak on to przeżył?

Wyszedł z wypadku bez szwanku
Wyszedł z wypadku bez szwanku
Źródło: TVN24

Przy wjeździe na stację LPG w Prudniku doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku. Samochód nie przepuścił motocyklisty, który miał pierwszeństwo – w efekcie ten uderzył w bok pojazdu i wyleciał jak z katapulty.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Mężczyzna przetoczył się przez kilkanaście metrów jezdni i omal nie zginął pod kołami nadjeżdżającego furgonu. Mimo, że wypadek wyglądał bardzo groźnie, nikomu nic się nie stało. Film zarejestrowała jedna z kamer przemysłowych zainstalowanych na stacji w Prudniku.

- Sprawca całego zdarzenia - kierowca samochodu osobowego - został ukarany maksymalnym mandatem w wysokości 500 złotych. Mężczyzna dostał też 6 punktów karnych – poinformował Piotr Pogoda z policji w Prudniku.

jaś/fac/k

Źródło: tvn24

Czytaj także: