Jesteśmy tym co jemy, a jednak na co dzień nie za bardzo przejmujemy się, co i jak spożywamy. Nieodpowiednia dieta może prowadzić do poważnych chorób serca i przewodu pokarmowego. Prawdziwą zmorą są różnego rodzaju fast-foody, które są smaczne, ale zdecydowanie niezdrowe. Do wyboru mamy zdrowszą eko-żywność, jednak często kosztuje ona dwa razy więcej niż zwykła i nie każdego na nią stać.
Często dla osób niezdrowo odżywiających się ostatnią deską ratunku jest operacja żołądka. Przesadzający z jedzeniem trafią m.in. do Kliniki Chirurgicznego Leczenia Otyłości w Zabrzu, gdzie rocznie wykonuje się 100 operacji i zabiegów na żołądku. Najwięcej jest tu 40-latków, ale dzięki niewinnym przekąskom i fast-foodom ostatnio trafia tu też młodzież.
Byle co, byle jak
Bary szybkiej obsługi serwują nam niedrogie, szybkie i smaczne jedzenie, będące jednocześnie bombą kaloryczną. Niezdrowe, miejskie jedzenie to efekt tego, że coraz dłużej przebywamy poza domem. - Pracujemy najwięcej i najdłużej w Europie. Tak samo było z Amerykanami. Oni uznali, że jedzenie jest na tyle mało ważne, że zaczęli jeść cokolwiek - zauważa Katarzyna Bosacka, prowadząca program "Wiem, co jem" w TVN Style. Poza domem jada ok. 70 proc. Polaków. Na pierwszym miejscu w naszym menu od lat króluje pizza, którą wybiera 80 proc. z nas. Po zapiekankę czy kebaba sięga ponad 70 proc.
Co ciekawe, jak pokazuje sondaż CBOS "Zachowania i nawyki żywieniowe Polaków", prawie 70 proc. Polaków uważa, że odżywia się zdrowo. Tymczasem okazuje się, że co piąty z nas zapomina o śniadaniu, a tylko co trzeci nie je tuż przed snem. Z kolei co czwarty Polak codziennie sięga po słodycze.
Ekologiczna alternatywa
Jak obliczyli naukowcy, w ciągu swojego życia zjadamy 2,5 kilograma chemicznych dodatków do jedzenia. Jednak wcale nie musi tak być, gdyż alternatywą dla niezdrowego jedzenia na rynku jest ekologiczna żywność. Nie wszystkich jednak stać na zdrowe odżywianie, bowiem na przykład cena chleba z biopiekarni waha się od 7 do 12 zł, z kolei za kilogram ekologicznej kiełbasy trzeba zapłacić aż 55 złotych.
Według naukowców największym walorem żywności ekologicznej są jej składniki odżywcze. - Większa zawartość suchej masy a mniej wody, czyli po prostu zjadając taką samą porcję surowca i produktu przetworzonego zjadamy więcej tego, co ważne dla naszego zdrowia - twierdzi prof. Ewa Rembiałowska, kierownik zakładu żywności ekologicznej SGGW.
Zdrowa żywność jest w Polsce coraz bardziej popularna. Liczba gospodarstw ekologicznych w Polsce tylko w ostatniej dekadzie, wzrosła ponad dziesięciokrotnie - obecnie jest ich aż 22 tysiące. Wartość rynku eko-żywności przekroczyła już 200 milionów złotych i rośnie, bo przybywa tych, którzy zapłacą więcej by mieć pewność, że kupowany przez nich ser nie zawiera chemii.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24