W sobotę po południu służby otrzymały zgłoszenie o samochodzie osobowym, który wpadł do Wisły na terenie przystani wodnej przy ulicy Płockiej we Włocławku.
Do zdarzenia doszło podczas wodowania skutera wodnego. Kierowca pozostawił pojazd tuż przy brzegu, na wysokości slipu - pochylni wykorzystywanej do wodowania łodzi i skuterów. Gdy uruchamiano skuter, samochód zaczął się toczyć i wpadł do rzeki.
- Na zbiorku retencyjnym we Włocławku opuszczona została woda o metr. Gdy została spuszczona, to w tej części gdzie się znajdowała, nawierzchnia była bardzo śliska, jak dno w akwenie. Kierowca wjechał tyłem, a było na tyle ślisko, że wciśnięcie hamulca nie pomogło - przekazał kapitan Łukasz Politowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Autorka/Autor: mm/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP we Włocławku